www.trooper4x4.pl

Panie i Panowie.
Problem wygląda następująco;
Mam w montku oryginalne listwy boczne progowe i oryginalne chlapacze. I szlag mnie trafia jeżdżąc po większym śniegu np. One są sztywne, trzeszczy to, jeden wziął nadpęknął. Jak je odkręcę to listwy boczne nie mają zakończeń(chlapacze je przykrywają) i będą odstawały. Listew się nie chcę pozbywać.
Czy da się je czymś zastąpić żeby wyglądało w miarę?, czy przyciąć ile się da...
Co z tym zrobić?

No ja zdjąłem i chlapacze i te nakładki. Chlapacze będę robił z czegoś z Agromy, a w progach muszę tylko otwory pozaślepiać. I nic się nie urywa.

Nakładki mają zostać. Chyba kupię jakieś chlapacze z rozbiórki i sobie zmodyfikuję...

Ja mam założone z przodu chlapacze z przyczepy rolniczej po 11zł za sztukę. Odpowiednio przycięte spełniają swoją rolę i prawie ich nie widać. Są miękkie dzięki czemu nie urywają się jak do czegoś je przystawię i nie wiszą na nich te "bałwany" śniegowe.