www.trooper4x4.pl

cieknie mi zbiornik paliwa , zastanawiam się czy nie zrobić nowego z nierdzewki ( znaczy się zlecić komuś ) , montowal takowe coś już ktoś ?
czy da radę większy wstawić lub może jakiś inny zapodać , od innego auta i jak by jeszcze dało radę większy wstawić było by już bajka

Dwa lata temu temat przerabiałem dosyć dokładnie. Dopasować z innego auta / zrobić nowy większy. Wyszło, że najtaniej kupić oryginalny, przy 3.1, zasięg wystarczający zachowujesz fabryczne osłony. Nie ma co kombinować a w razie wyprawy do Mongolii to i tak trzy karnistry trzeba zabrać.

tylko gdzie kupić w dobrym stanie oryginalny

Jeśli masz wsadzone podkładki pod budę, to możesz kombinować z powiększeniem wysokości baku o ten wymiar. ale trzeba smoka niżej umieścić...

Co do powiększenia: nie da się go "rozdmuchać" jak robili w starych passatach, żeby przetłoczenia wyprostować?

a nie ma jakiegoś podobnego np. z Żuka ? co by litraż się zgadzał bo coś mam czutkę że moj to już się na złom nadaje

Teraz aktualnie rozstrzygam podobny problem. Co prawda jeszcze nie wiem, czy mój zbiornik jest dziurawy, ale metalowe wężyki poodpadały, więc zakładam, że tak. Kiedyś jak remontowałem Trucka, to po wyszczotkowaniu zbiornika ukazały się 33 małe dziurki, jak po szpilce. Zakleiłem to wtedy żywicą i matą z włókna szklanego. Pomogło. Ale wracając do tematu. Pomyślałem nad zrobieniem nowego zbiornika i przy okazji większego. Nie żeby był mi jakoś bardzo potrzebny, ale jak już robić to z zapasem. Budę podnoszę o 3cm. Spód zbiornika chciałem zrobić na wysokości oryginalnej osłony, z grubszej blachy i zrezygnować z osłony. Góra 3cm wyżej. Po uwzględnieniu skosów (kształt ramy, wydech, kąt zejścia) wyszło, że zbiornik będzie miał 142l pojemności. Trzeba tylko znaleźć odpowiedni materiał. Początkowo myślałem nad nierdzewką (taką mi najłatwiej pospawać szczelnie, bo na co dzień spawam zbiorniki z nierdzewki), ale koszt materiału jak dla mnie nie do przyjęcia. Aluminium wychodzi taniej, ale także idzie w setki zł. i rzadziej je spawam. Za to trochę korzyści w masie. Najtaniej wychodzi ze zwykłej, czarnej, ale... jak i czym zabezpieczyć w środku przed korozją??? Wiem, są Fertany i inne takie do zabezpieczania zbiorników w środku, ale to drogo. Mogę użyć trochę tej farby epoksydowej co mam do ramy. Piszą, że będzie ok, ale nie mam pewności, że się rozprowadzi wszędzie. Mogę zrobić przykręcaną pokrywę, wszystko dobrze wymalować i zakręcić szczelnie. Planowałem, rezygnując z osłony, zrobić spód i dwa boki (mocujące do ramy) z blachy 3mm, reszta (łącznie z przegrodami) z 1.5mm. Trzeba z ramy odciąć oryginalne mocowanie i zrobić nowe, ale bardzo proste. Wyszło, że zbiornik będzie ważył 37kg. Trasek ma na sprzedaż zbiornik stalowy 180l do LC200 i on waży 60kg ! Jeśli bym pozostawał przy oryginalnym zbiorniku to i tak bym go całego podniósł o te 3cm. Napiszcie co o tym wszystkim sądzicie.

sądze że też będę chciał , zrobisz dwie sztuki ? ja zadbam o profesjonalne impregnaty i lakiery , co do kosztów ile takowe ustrojstwo może kosztować , bo litraż o którym piszesz byłby dla mnie OK

w środku przed korozją zabezpiecza ropa najlepszy odtłuszczacz itp
poza tym są farby do zbiorników odporne na rozpuszczalniki ale przygotowanie powierzchni w środku musi być dobre,
zbiornik nie musi być z grubej stali, 1 wystarcza aż nadto, zwłaszcza że od dołu zostawisz org. osłonę
jeśli robić to ze zwykłej stali nie z nierdzewki (drogo strasznie wychodzi, alu też nie dość że drogo to jeszcze z grugego by trzeba było, do tego spawanie aluminium drogie jak cholera)

pocieszny napisał(a):w środku przed korozją zabezpiecza ropa najlepszy odtłuszczacz itp

Nie zabezpiecza. Będzie rdzewieć.

A myśleliście może o zbiorniku paliwa z tworzywa sztucznego ?? Ja coraz częściej nad tym się zastanawiam.
Kiedyś na łodziach motorowych też były używane z kwasowki, ale cena i koszty spowodowały, że od dłuższego czasu używa się własnie z tworzywa sztucznego.
Z doświadczenia wiem, że nie ma co się martwić o wytrzymałość i montaż, bo na łodziach też przechodzą one ostre testy,np: skoki na falach.
Jedynym utrudnieniem może być dobranie rozmiaru (gabarytu) do przestrzeni w ramie, ale zawsze można połączyć np: dwa mniejsze, a od spodu zrobić osłone z blachy.
Nie wiem jak cenowo wychodzi zbiornik z metalu, ale przykładowo zbiornik 137 L z tworzywa kosztuje około 400 zł.
No i raz na zawsze rozwiazujemy problem z korozją
Może ktoś podać przestrzeń (wys x szer x dług) jaką mamy w tropim, tak z ciekowści, sprawdziłbym czy można coś dopasować ?

znajome wiewiórki mi mówiły że Miras7 wykonał pierwszy prototyp zbiornika paliwa do Montereya
jakieś info więcej ? ile litrów i jaka waga tego zbiornika

Zgadza się. Jest prototyp zbiornika. Cały (prawie) aluminiowy. Z nierdzewki jest dekiel z rurkami zasilania i powrotu paliwa, ze stali czarnej cybanty mocowania do ramy. Reszta alu. Dno i ściany boczne są z blachy 6mm, dodatkowe przegrody i wzmocnienia w środku powodują, że nie trzeba stosować osłony. Chyba Praktyka pokaże. Teraz zbiornik jest zamontowany i przez kilka miesięcy będzie testowany, na co dzień i w wyprawach. Z zalet to przede wszystkim pojemność. W tym przypadku to 140 litrów. Założenie było takie, że zbiornik nie będzie wisiał niżej niż osłona w oryginale. Dodatkowo auto ma bodylift 30mm. W aucie bez bodylift będzie ok 125 litrów. Monterey musi również posiadać korektor siły hamowania stały, pod pompą ham. lub tak jak w modelach od '98. Przed '98 bywały korektory przy tylnej osi w okolicy zbiornika i w tym przypadku uniemożliwiają montaż dużego zbiornika. Kolejna zaleta to masa. Kompletny zbiornik 140l waży 20kg. Oryginalny 15kg + osłona 10kg. Wady: trzeba odciąć od ramy oryginalne mocowania zbiornika. Rurę wlewu i zasilanie/powrót trzeba skrócić kilka cm. Tylko część gumową. Wykorzystane są równiez pływak poziomu paliwa i zaworki odpowietrzające. Komplikując nieco budowę zbiornika można jeszcze kilka litrów "upchnąć".

od razu info dla kogoś kto się wybiera za wschodnią granicę,
niestety nieoryginalny bak w Rosji przy kontroli nie przechodzi, jeśli nie jest oryginalny i nie montowany przez fabryke trzeba sie nawet liczyć z konfiskatą pojazdu (rzadko ale się zdarza)
jak jechałem na syberie i mieliśmy dodatkowy zbiornik do patrola o mało co a pocieli by parcha na części, gdyby dodatkowy nie był oryginałem nissana montowanym też do aut wyprawowych, na szczęście ASO Nissana na Rosje potwierdziło że to oryginał

takie kwiatki nie tylko w Rosji, w Turcji też możecie się spotkać z takimi rzeczami, do tego do Turcji nie wolno wwozić paliwa w kanistrach (5 litrów bodajże można po złagodzeniu ostatnio przepisów), choć tam i tam aut przygotowanych do turystyki nie czepiają się zbytnio

pocieszny napisał(a):od razu info dla kogoś kto się wybiera za wschodnią granicę,
niestety nieoryginalny bak w Rosji przy kontroli nie przechodzi, jeśli nie jest oryginalny i nie montowany przez fabryke trzeba sie nawet liczyć z konfiskatą pojazdu (rzadko ale się zdarza)
jak jechałem na syberie i mieliśmy dodatkowy zbiornik do patrola o mało co a pocieli by parcha na części, gdyby dodatkowy nie był oryginałem nissana montowanym też do aut wyprawowych, na szczęście ASO Nissana na Rosje potwierdziło że to oryginał

takie kwiatki nie tylko w Rosji, w Turcji też możecie się spotkać z takimi rzeczami, do tego do Turcji nie wolno wwozić paliwa w kanistrach (5 litrów bodajże można po złagodzeniu ostatnio przepisów), choć tam i tam aut przygotowanych do turystyki nie czepiają się zbytnio

kufa a ja myślę o takowym zbiorniku przy wyjezdzie na wschód , a na granicy Rosyjskiej na kanał nas skierowali , może chcieli jakąś łapówkę od was wyłudzić ?

miras7 czy robiłeś coś z tylną belką ramy czy to oryginał.

sadzio napisał(a):A myśleliście może o zbiorniku paliwa z tworzywa sztucznego ?? Ja coraz częściej nad tym się zastanawiam.
Kiedyś na łodziach motorowych też były używane z kwasowki, ale cena i koszty spowodowały, że od dłuższego czasu używa się własnie z tworzywa sztucznego.
Z doświadczenia wiem, że nie ma co się martwić o wytrzymałość i montaż, bo na łodziach też przechodzą one ostre testy,np: skoki na falach.
Jedynym utrudnieniem może być dobranie rozmiaru (gabarytu) do przestrzeni w ramie, ale zawsze można połączyć np: dwa mniejsze, a od spodu zrobić osłone z blachy.
Nie wiem jak cenowo wychodzi zbiornik z metalu, ale przykładowo zbiornik 137 L z tworzywa kosztuje około 400 zł.
No i raz na zawsze rozwiazujemy problem z korozją
Może ktoś podać przestrzeń (wys x szer x dług) jaką mamy w tropim, tak z ciekowści, sprawdziłbym czy można coś dopasować ?

nie zamontowałbym zbiornika z tworzywa pod terenówką. mój metalowy wygląda jak puszka od piwka którą przejechano a nie cieknie.

Frotki mają i nikt nie narzeka.

piotr R napisał(a):miras7 czy robiłeś coś z tylną belką ramy czy to oryginał.

Oryginał od '98

piotrck napisał(a):

pocieszny napisał(a):od razu info dla kogoś kto się wybiera za wschodnią granicę,
niestety nieoryginalny bak w Rosji przy kontroli nie przechodzi, jeśli nie jest oryginalny i nie montowany przez fabryke trzeba sie nawet liczyć z konfiskatą pojazdu (rzadko ale się zdarza)
jak jechałem na syberie i mieliśmy dodatkowy zbiornik do patrola o mało co a pocieli by parcha na części, gdyby dodatkowy nie był oryginałem nissana montowanym też do aut wyprawowych, na szczęście ASO Nissana na Rosje potwierdziło że to oryginał

takie kwiatki nie tylko w Rosji, w Turcji też możecie się spotkać z takimi rzeczami, do tego do Turcji nie wolno wwozić paliwa w kanistrach (5 litrów bodajże można po złagodzeniu ostatnio przepisów), choć tam i tam aut przygotowanych do turystyki nie czepiają się zbytnio

kufa a ja myślę o takowym zbiorniku przy wyjezdzie na wschód , a na granicy Rosyjskiej na kanał nas skierowali , może chcieli jakąś łapówkę od was wyłudzić ?

Na jakiej zasadzie odbywa się weryfikacja na granicy czy to oryginał czy samoróbka? Jakby zrobić osłonę to by przeszło? A gdybym schował oryginalny zbiornik za osłoną wyglądającą jak ten zbiornik alu to kazali by mi ją demontować, żeby zobaczyć co pod spodem? Czy to chodzi o coś co rzuca się w oczy jako nieoryginalne, czy zwracają np szczególną uwagę na zbiorniki paliwa??? A może po prostu szukają aż znajdą?

sprawdzają na kanale czy nie przemycasz czegoś pod autem ale myślę że jak by był schowany za osłoną nikt by na zbiornik nie zwrócił uwagi

przy wyjeździe nie możesz mieć więcej jak oryginalna specyfikacja auta - inaczej traktowane to jest jako kontrabanda - wywiezienie większej ilosci w celach handlowych(przepompują zbiornik i sprawdzą)
nie ma znaczenia czy osłona czy nie - to loteria kto trafia na kanał
oczywiście jest sznsa że nie trafisz na kanał - widać że jesteś turystą, jak i również system paszportowy wykaże ze jesteś sporadycznym a nie stałym gościem

No to klops
Ciekaw tylko jestem jakie dokumenty mają te wszystkie zbiorniki sprzedawane po kilka tys. do Patroli, Toyot czy Defów, że jeżdżą po świecie i jest ok. Trochę wątpię, aby przy cenie 5-7 tys. zł posiadały jakieś atesty czy homologacje.
Ciężki temat. Trzeba to poukładać, bo jak na razie wychodzi, że nie warto, bo ryzyko za duże...

trzeba będzie zaciągnąć info jak ci co jezdzą dają sobie radę na granicach

ogólnie ja mam ze sobą zawsze karte pojazdu i tam mam powbijane wszystkie zmiany w aucie
w razie W wyjmujesz pokazujesz obite pieczęciami i mówisz że takie polskie prawo, ogólnie w aucie turystycznym, które widać że nie jest do przewozu kontrabandy idzie sie dogadać na granicach, wbrew pozorom najgorzej jest na granicy Ukrainsko-Słowackiej, dla Słowaków nie ma znaczenia jak auto wygląda i skąd przyjechało, nas trzymali 4 godziny łącznie z ostukiwaniem karoserii i mierzeniem paliwa ogólnie żenuła
a co do zbiornika to pomysł oczywiście fajny wykonanie mega pancerne zastanawia mnie tylko skąd się to 6mm alu wzięło, taki kawałek był czy stwierdziłeś że cieńszy nie wytrzyma?

pocieszny napisał(a):...
a co do zbiornika to pomysł oczywiście fajny wykonanie mega pancerne zastanawia mnie tylko skąd się to 6mm alu wzięło, taki kawałek był czy stwierdziłeś że cieńszy nie wytrzyma?

Reszta jest z 2mm. Dół i 2 boki tylko z 6mm, żeby zrezygnować z osłony. Z masą i tak nie jest źle . Ale zastanawiam się czy tak lepiej czy cały z 2mm + osłona np. z 6mm? Jak myślisz?