Goodrich MT 265/75/R16 VS 235/85/R16
Napisane: 13 kwi 2013, 14:03
Witam szanownych Kolegow po dluzszej nieobecnosci .
Mam zamiar w najblizszym czasie zmienic "adidasy" . Obecnie jezdze na Goodrichach MT 265/75/16,w starszym biezniku. Kolega ma krotkiego landcruisera i jezdzi juz ktorys zestaw 235/85/16. Roznica miedzy tymi 2 oponami, to okolo 200 zl, na korzysc wezszych. Zastanawiam sie jednak, czy do mojego krotkiego montusia nie beda deko za waskie i w terenie nieco za bardzo "zapadliwe" . Z amatorskich wyliczen wysokosci opony wynika, ze 235 maja w zas taka sama wysokosc (roznica 2 mm). Napisze moze o moich "za" i "przeciw", zebyscie mogli sie wypowiedziec.
Jezdze sporo w terenie, duzo szutru na dojazdowkach+typowe, czasem ciezkie blota. Musze tez w ten teren daleko dojechac Krakow - Bieszczady, no i po bieszczadzkich asfaltach, czyli nie tylko samym lasem .
Moje punkty do przemyslen 265 vs 235
- 265 lepiej wygladaja na autku - argument zasadniczo dosc slaby, ale trzeba go wpisac,
- 265 sa 3 cm szersze, czyli moze bieznik bedzie sie nieznacznie wolniej zuzywal, bo powierzchnia styku wieksza,
- 265 moga (choc to tylko teoria, bo nie weryfikowalem) sprawdzac sie lepiej w blocie. Moze nie beda sie tak bardzo zapadaly,
- 265 - moze na asfalcie, przy tescie losia (bez kolein ) beda nieco bardziej stabilne... (to tez dosc luzne przemyslenie, niepoparte testami) - szerszy balon, lepiej trzyma, i proporcje nieco inne.
- mysle rowniez o spalaniu. Powierzchnia styczna,to 3cm wiecej,niz przy 235. Jak oceniacie potencjalne roznice w spalaniu na asfalcie?
- kolejny, niesprawdzony, punkt - 235 moga sie nieco lepiej zachowywac w zimie (jesli bierzemy pod uwage ogolna tendencje,ze zimowki powinny byc wezsze),
- 265 sa raczej popularniejsze i moze kiedys byloby latwiej sprzedac...
- i ostatni punkt, o ktorym juz pisalem, czyli roznica w cenie, prawie 200 zl na kpl, na korzysc 235.
Aha, pewnie to nie ma znaczenia pierwszoplanowego, ale mysle, ze trzeba byloby wspomniec o zamontowanej wyciagarce i dosc konkretnym, metalowym zderzaku. To nieco obciaza autko. Ogolnie jest rozbudowane,bo tyl tez metalowy i jeszcze mocarny bagaznik dachowy.
A teraz zamieniam sie w sluch i czekam na Wasze uwagi - chetnie tych, ktorzy taka podmianke maja za soba . Debatowalismy nawet o tym przez tel z forumowym Wojtkiem, ale nie doszlismy do jednoznacznych konkluzji, wiec postanowilem poradzic sie szerszego grona . Oponki mam zamiar kupic w najblizszym tygodniu, czas zatem dzialac!
Mam zamiar w najblizszym czasie zmienic "adidasy" . Obecnie jezdze na Goodrichach MT 265/75/16,w starszym biezniku. Kolega ma krotkiego landcruisera i jezdzi juz ktorys zestaw 235/85/16. Roznica miedzy tymi 2 oponami, to okolo 200 zl, na korzysc wezszych. Zastanawiam sie jednak, czy do mojego krotkiego montusia nie beda deko za waskie i w terenie nieco za bardzo "zapadliwe" . Z amatorskich wyliczen wysokosci opony wynika, ze 235 maja w zas taka sama wysokosc (roznica 2 mm). Napisze moze o moich "za" i "przeciw", zebyscie mogli sie wypowiedziec.
Jezdze sporo w terenie, duzo szutru na dojazdowkach+typowe, czasem ciezkie blota. Musze tez w ten teren daleko dojechac Krakow - Bieszczady, no i po bieszczadzkich asfaltach, czyli nie tylko samym lasem .
Moje punkty do przemyslen 265 vs 235
- 265 lepiej wygladaja na autku - argument zasadniczo dosc slaby, ale trzeba go wpisac,
- 265 sa 3 cm szersze, czyli moze bieznik bedzie sie nieznacznie wolniej zuzywal, bo powierzchnia styku wieksza,
- 265 moga (choc to tylko teoria, bo nie weryfikowalem) sprawdzac sie lepiej w blocie. Moze nie beda sie tak bardzo zapadaly,
- 265 - moze na asfalcie, przy tescie losia (bez kolein ) beda nieco bardziej stabilne... (to tez dosc luzne przemyslenie, niepoparte testami) - szerszy balon, lepiej trzyma, i proporcje nieco inne.
- mysle rowniez o spalaniu. Powierzchnia styczna,to 3cm wiecej,niz przy 235. Jak oceniacie potencjalne roznice w spalaniu na asfalcie?
- kolejny, niesprawdzony, punkt - 235 moga sie nieco lepiej zachowywac w zimie (jesli bierzemy pod uwage ogolna tendencje,ze zimowki powinny byc wezsze),
- 265 sa raczej popularniejsze i moze kiedys byloby latwiej sprzedac...
- i ostatni punkt, o ktorym juz pisalem, czyli roznica w cenie, prawie 200 zl na kpl, na korzysc 235.
Aha, pewnie to nie ma znaczenia pierwszoplanowego, ale mysle, ze trzeba byloby wspomniec o zamontowanej wyciagarce i dosc konkretnym, metalowym zderzaku. To nieco obciaza autko. Ogolnie jest rozbudowane,bo tyl tez metalowy i jeszcze mocarny bagaznik dachowy.
A teraz zamieniam sie w sluch i czekam na Wasze uwagi - chetnie tych, ktorzy taka podmianke maja za soba . Debatowalismy nawet o tym przez tel z forumowym Wojtkiem, ale nie doszlismy do jednoznacznych konkluzji, wiec postanowilem poradzic sie szerszego grona . Oponki mam zamiar kupic w najblizszym tygodniu, czas zatem dzialac!