www.trooper4x4.pl

Witam o to mój problem 2 dni temu wywoziłem gruz na przyczepce 1 kurs normalny za to dzień później 2 kurs to byla jakaś maksakra, potem na pusto jade i gaz do dech a on ledwo jedzie i do tego chmura czarnego dymu. ciężko mu było rozpędzić sie do 100km/h a jak była górka na mieście to na pierwszym biegu bo nie dawał rady. Co to może być ??? sprawdzałem hamulce nie blokują, chyba że coś z podciśnieniami albo z turbiną albo filtry paliwa powietrza ? macie jakieś pomysły proszę o pomoc

Ja tak miałem jak mi się pompa przestawiła. Też z przyczepą

a co dokladnie sie stalo z ta pompa ?

ja bym szczelność przewodu(rury) od intercoolera do turbiny sprawdził

Akurat u mnie się na mocowaniu ruszyła bo brakowało łapy z tyłu.

A moze rozrzad przeskoczyl?? hmm?

nie mozliwe bo na tym dopiero jest z 20 tys km , a przyczyna moze byc to ze jest zagieta rura wydechowa ?

Sprawdź szczelność układu dolotowego od turbiny do kolektora, no i sprawdź czy turbina nie padła.

Zgięta rura to nic dobrego. Nie ma dynamiki spalin, więc turbina nie pompuje , a wtryski podają paliwo ,więc mamy czarny dym i brak mocy.

Pudło . wydech zmieniony i filtr paliwa wymieniony ..... Dalej to samo

udało się Przyczyna była turbina nawet nie chciała sie kręcic dopiero jak ręcznie ja przekręciłem zaczęła chodzić i jest wszystko ok