Otwieranie pokrywy silnika

Isuzu Trooper/Bighorn, Opel Monterey, Holden Jackaroo, Honda Horizon, Acura SLX

Otwieranie pokrywy silnika

Postprzez Bobbie » 14 wrz 2013, 21:08

Cześć.
Urwała mi się linka od otwierania klapy silnika... :evil: Macie może jakiś patent jak otworzyć maskę bez łomu albo innej brechy :?:
Proszę o pomocne wskazówki zanim użyję dynamitu :geek:
cośtam, cośtam
Avatar użytkownika
Bobbie
 
Posty: 253
Dołączył(a): 21 mar 2013, 21:15
Lokalizacja: Wrocław

Re: Otwieranie pokrywy silnika

Postprzez Tomkin » 17 wrz 2013, 19:48

Zdejmij zderzak,jak masz długą rękę to dosięgniesz :D
Monty Bobcat 3,1 LTD 97
Avatar użytkownika
Tomkin
 
Posty: 286
Dołączył(a): 15 wrz 2011, 19:09
Lokalizacja: Słupsk

Re: Otwieranie pokrywy silnika

Postprzez pocieszny » 17 wrz 2013, 20:23

wstarczy grill rozwalić :)21
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3904
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: Otwieranie pokrywy silnika

Postprzez Bobbie » 17 wrz 2013, 22:21

Dobra Pocieszny - uśmiałem się po pachy :lol: Jak masz grill to mi podeślij zanim się zabiorę za robotę 8-) Ale i tak nie sprostałeś moim oczekiwaniom, bo liczyłem, że dostanę instrukcje z użyciem solidnej brechy :D Jeszcze wchodził w grę mikro ładunek wybuchowy i wóz strażacki ratownictwa drogowego z tymi cudownymi kleszczami :idea:

Ręka długa i palce grzebalce też są - spróbuję, tylko linkę muszę zanabyć żeby po próżnicy nie wajhować kluczami. Dzięki - o zderzaku nie pomyślałem.
A może ma ktoś na zbyciu taką linkę?
cośtam, cośtam
Avatar użytkownika
Bobbie
 
Posty: 253
Dołączył(a): 21 mar 2013, 21:15
Lokalizacja: Wrocław

Re: Otwieranie pokrywy silnika

Postprzez Tomkin » 17 wrz 2013, 22:27

Na początek,co byś z otwartym pyskiem nie jeździł, :D to sobie taki drucik zkmiń i w grilu schowaj,jak to fachowcy od meroli robili :)2
Monty Bobcat 3,1 LTD 97
Avatar użytkownika
Tomkin
 
Posty: 286
Dołączył(a): 15 wrz 2011, 19:09
Lokalizacja: Słupsk

Re: Otwieranie pokrywy silnika

Postprzez pocieszny » 17 wrz 2013, 22:29

mam gril mój z montka pęknięty w 3 miejscach na trytytkach montowany :)21 :)2
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3904
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: Otwieranie pokrywy silnika

Postprzez little monster » 17 wrz 2013, 22:39

W merolach był drucik ale nie robił za zamek tylko za cięgno do otwierania . Oryginał "ułamywał się" bo był plastikowy.
little monster
 
Posty: 19
Dołączył(a): 07 wrz 2013, 21:44

Re: Otwieranie pokrywy silnika

Postprzez Tomkin » 17 wrz 2013, 23:06

O to właśnie chodziło,zastosowałem skrót myślowy.Czy mogę prosić szanownego kolegę o wyjaśnienie co to jest "trytrtry"-cóśtam? :o
Monty Bobcat 3,1 LTD 97
Avatar użytkownika
Tomkin
 
Posty: 286
Dołączył(a): 15 wrz 2011, 19:09
Lokalizacja: Słupsk

Re: Otwieranie pokrywy silnika

Postprzez PiotrR » 17 wrz 2013, 23:16

Pozwól, że wyręczę kolegę Pociesznego Trytytki to plastikowe opaski samo zaciskowe. Moja, technologia jest bardziej zawansowana, maskownica trzyma się na kołkach rozporowych takich do płyt gipsowych. :idea:
Takie kombi 3.1
PiotrR
 
Posty: 2154
Dołączył(a): 30 cze 2011, 20:20
Lokalizacja: WGM

Re: Otwieranie pokrywy silnika

Postprzez pocieszny » 18 wrz 2013, 00:32

piotr R napisał(a): Moja, technologia jest bardziej zawansowana, maskownica trzyma się na kołkach rozporowych takich do płyt gipsowych
śmiem twierdzić że technologia trytytek i dak tejpa jest najbardziej zaawansowaną technologią świata :)21 :)2 w końcu NASA i Radzieckie Centrum Rozwoju Technik Kosmicznych maczały w tym palce, bardziej kosmiczny jest tylko klej 2 składnikowy :)21
a tak na poważnie jeśli masz na tyle miejsca żeby wsadzić łape między zderzakiem a grilem to otworzysz paluchami :)2
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3904
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: Otwieranie pokrywy silnika

Postprzez Bobbie » 18 wrz 2013, 08:22

Zderzak niedawno zdejmowany i nic nie jest zapieczone, także chyba odkręcę bo to tylko 4 śrubutki...
Dzięki za poradę. Nie wiem gdzie się zerwała linka (ale chyba nie w kabinie bo trochę wyciągnąłem) i jak się uda to na tymczas zmotam jak w Merolu :)21 W końcu trochę niemczyzny poza znaczkiem będzie w Monczysławie :lol:
cośtam, cośtam
Avatar użytkownika
Bobbie
 
Posty: 253
Dołączył(a): 21 mar 2013, 21:15
Lokalizacja: Wrocław

Re: Otwieranie pokrywy silnika

Postprzez Tomkin » 18 wrz 2013, 21:33

Aaaaa,to te trytrr-cośtam,to jest to,czym moją żonę do łóżka przykuwam,a widzieliście takie w różowym kolorze?Bo te czarne,to takie nie za bardzo. :oops:
Monty Bobcat 3,1 LTD 97
Avatar użytkownika
Tomkin
 
Posty: 286
Dołączył(a): 15 wrz 2011, 19:09
Lokalizacja: Słupsk

Re: Otwieranie pokrywy silnika

Postprzez PiotrR » 18 wrz 2013, 21:36

C.B.A Ma takie z różowym futerkiem.
Takie kombi 3.1
PiotrR
 
Posty: 2154
Dołączył(a): 30 cze 2011, 20:20
Lokalizacja: WGM

Re: Otwieranie pokrywy silnika

Postprzez Tomkin » 18 wrz 2013, 21:47

Bierę,niedługo rocznica ślubu,sie przyda :)21
Monty Bobcat 3,1 LTD 97
Avatar użytkownika
Tomkin
 
Posty: 286
Dołączył(a): 15 wrz 2011, 19:09
Lokalizacja: Słupsk

Re: Otwieranie pokrywy silnika

Postprzez PiotrR » 18 wrz 2013, 21:56

Myślałem, że są przeznaczone dla łapówkarzy, co to kochają inaczej. Ale w sumie po tylu latach małżeństwa to, co za różnica.
Takie kombi 3.1
PiotrR
 
Posty: 2154
Dołączył(a): 30 cze 2011, 20:20
Lokalizacja: WGM

Re: Otwieranie pokrywy silnika

Postprzez Tomkin » 19 wrz 2013, 23:43

Ale to pierwsza dopiero :oops:
Monty Bobcat 3,1 LTD 97
Avatar użytkownika
Tomkin
 
Posty: 286
Dołączył(a): 15 wrz 2011, 19:09
Lokalizacja: Słupsk

Re: Otwieranie pokrywy silnika

Postprzez PiotrR » 20 wrz 2013, 07:34

Za cztery miesiące mnie też to czeka i to dosyć okrągła :evil: . Z tymi kajdankami to dobry pomysł. Można przypiąć do łóżka spokojnie wyjść z domu. Przynajmniej wiesz, że po sklepach się nie włóczy i krwawicy nie trwoni.
Takie kombi 3.1
PiotrR
 
Posty: 2154
Dołączył(a): 30 cze 2011, 20:20
Lokalizacja: WGM

Re: Otwieranie pokrywy silnika

Postprzez Bobbie » 20 wrz 2013, 20:58

Z trytek można też łańcuch zrobić na odpowiednią długość, żeby do kibla i kuchni dotarła i nie dalej ;)
Tylko w kuchni są noże i się wyswobodzi... hm
No dobra - opcja z przykuciem do łóżka też jest OK :)21
cośtam, cośtam
Avatar użytkownika
Bobbie
 
Posty: 253
Dołączył(a): 21 mar 2013, 21:15
Lokalizacja: Wrocław


Powrót do Isuzu Trooper II / Opel Monterey A (1992-1997)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości