Kolejny problem...
Napisane: 22 wrz 2013, 20:24
Siemano,
Chciałbym się zapytać jak to jest z tymi napędami w monterey'u. Bo ostatnio mam same spiny z np. ojcem i znajomym mechanikiem o te napędy w monciakach. Głównie cały problem polega na skręcaniu tymi kołami... Rozumiem, że jak mam 2H, to pędzi tylko tylna ośka z dyfrem, który reguluje różnice obrotów na kołach. Gdy mam zapięte 4x4H to jeżdżę po oblodzonej jezdni śniegu i płytkim błocie. Wtedy mogę skręcać kołami bez problemu, napędzane są obie osie z dyfrem na każdej. A jak to jest z tym 4x4LOW można wtedy skecać kołami czy nie? JEst w monciaku Cent. mech. różnicowy czy nie? Zapinać to tylko przy extremalnym błocie i głębokim śniegu....? Proszę bardzo niech mi to kotś wytłumaczy
DeluxeOFF
Chciałbym się zapytać jak to jest z tymi napędami w monterey'u. Bo ostatnio mam same spiny z np. ojcem i znajomym mechanikiem o te napędy w monciakach. Głównie cały problem polega na skręcaniu tymi kołami... Rozumiem, że jak mam 2H, to pędzi tylko tylna ośka z dyfrem, który reguluje różnice obrotów na kołach. Gdy mam zapięte 4x4H to jeżdżę po oblodzonej jezdni śniegu i płytkim błocie. Wtedy mogę skręcać kołami bez problemu, napędzane są obie osie z dyfrem na każdej. A jak to jest z tym 4x4LOW można wtedy skecać kołami czy nie? JEst w monciaku Cent. mech. różnicowy czy nie? Zapinać to tylko przy extremalnym błocie i głębokim śniegu....? Proszę bardzo niech mi to kotś wytłumaczy
DeluxeOFF