Strona 1 z 1

3.2V6 Łódź

PostNapisane: 27 paź 2013, 13:10
przez pocieszny
jak w temacie zna ktoś to auto? warto w ogóle jechać obejrzeć?
w/g słów "pana z kmisu" to prawie nówka nie śmigana :)21 i dziewica z wermachtu raz w tygodniu do kościoła jeździła... 150kkm w 20 letnim aucie...????
http://otomoto.pl/opel-monterey-pilnie- ... 39698.html

Re: 3.2V6 Łódź

PostNapisane: 27 paź 2013, 16:44
przez danti
zmieniasz wyprawówkę ;)?

Re: 3.2V6 Łódź

PostNapisane: 27 paź 2013, 16:54
przez PiotrR
To auto już dosyć długo wisi na Allegro. 150 000 to może być realny przebieg. Kiedyś kupiłem dziesięcino letniego 405 z przebiegiem 9 000 zrywałem folie z bagażnika. Właścicielka miała 65lat jak go kupiła i 10 lat przestał u niej w garażu. Nie dawno poszło 18 letnie Volvo z przebiegiem 65 000 serwisowane wyłącznie w autoryzowanym serwie. Mechanicy płakali i urządzili stypę.

Re: 3.2V6 Łódź

PostNapisane: 27 paź 2013, 17:17
przez MAVV
pocieszny napisał(a): 150kkm w 20 letnim aucie...????
ja teraz kupiłem 133 000 km. 21 lat montek

Re: 3.2V6 Łódź

PostNapisane: 27 paź 2013, 20:33
przez LUCYFER
Mój 3.1 z 96 miał 270tys tylko. :D

Re: 3.2V6 Łódź

PostNapisane: 27 paź 2013, 20:37
przez pocieszny
mój z 93 niał 157kkm :)21 ale sprzedawca od razu powiedział żeby się nawet tym nie sugerować :)21 teraz ma 120kkm więcej po 2 latach :)21 tak że sory ale nie wierze w auta tego typu z takim przebiegiem, ale mniejsza o przebieg, jest mało ważny jak auto w dobrym stanie, a kupić chce mój kolega, więc jakby ktoś coś to bardzo chętnie :)2

Re: 3.2V6 Łódź

PostNapisane: 27 paź 2013, 21:35
przez MAVV
moj pierwszy 3.2 miał najmniej 350 000 km a silnik super

Re: 3.2V6 Łódź

PostNapisane: 27 paź 2013, 22:13
przez piotrck
mój przy zakupie miał 304 000 i silnik trzeba było remontować ,
a ten o którego chodzi Lukaszowi wart do obejrzenia przez któregoś z kolegów z tamtego regionu , może ktoś się na niego skusi

Re: 3.2V6 Łódź

PostNapisane: 20 lis 2013, 23:24
przez kaczak
WITAM
swego czasu długo poszukiwałem monciaka w benzynie długiego i ogladałem między innymi ten egzemplarz, do zakupu jednak nie doszło z prostej przyczyny:
w tym czasie auto wystawione było za 7900 a sprzedawca nie był skory do negocjacji ceny
w aucie po ogledzinach i próbnej jezdzie stwierdziłem ze :
w samochodzie nie załącza sie przedni napęd na co własciciel stwierdził ze nie jest to mozliwe gdyz on napedu 4*4 uzywa, w efekcie czego pojechalismy w pole i ...na droge musiał nas wyciagac dobry człowiek z traktorem ( potwiersziło sie przysłowie mówiace ze im lepsza terenówka tym ciagnik musi dalej jechac ...:) )
ale to byłoby do strawienia
niestety w aucie jest problem z silnikiem tnz: albo walnięta któras z głowic lub dmuchnieta uszczelka, samochód praktycznie jeżdzi jak wół ;pociagowy , ma słabe przyspieszenie, do tego po odpaleniu kopci na biało, stwierdzony był spory ubyteg płynu chłodniczego
dodatkowo liczne ogniska korozji, natomiast spód samochodu cały spryskany lepikiem tak wiec cięzko cos powiedzeć o stanie ramy i podłogi bez podnosnika

na plus zaliczyc trzeba niewatpliwie fakt iz samochód nie wygladał na zmeczony w terenie a raczej na nieuzywany poza miastem
ja samochód ogladałem w wakacje, teraz cena znacznie spadła wiec moze warto sie nim zainteresowć

pozdr