To jest przekładnia z tzw. ślimakiem globoidalnym. Reguluje się ją tak, aby przy kołach ustawionych do jazdy na wprost luzu nie było wcale, ale by nie powstawał też wyraźny opór ( teoretycznie trzeba by użyć dynamometru, ale kto to robi..
) Po skręceniu kół luz się pojawi - wynika to z konstrukcji tej przekładni. Bardzo ważne jest dlatego, aby luz ustawiać przy kołach ustawionych do jazdy na wprost. Wszystko to dotyczy przekładni nie zużytej. Jeśli ślimak się zużył żadne regulacje nie pomogą.
Do jazdy w terenie, żeby kierownica łapek nie urwała potrzebny jest amor skrętu. Da się jednak bez tego żyć