Strona 4 z 6

Re: rozrzad 3.2

PostNapisane: 05 lis 2015, 22:48
przez pocieszny
a co do napinacza to znane są sytuacje (nawet na tym forum) że napinacze twarde w super stanie oh ah kilkanaście tysi po wymianie rozrządu jednak udowadniały kolizyjność silnika w montereyu :)21

Re: rozrzad 3.2

PostNapisane: 05 lis 2015, 22:57
przez mcgiver
dzięki za miłe słowa :D
nie mogę się doczekac :)21

Re: rozrzad 3.2

PostNapisane: 06 lis 2015, 00:22
przez Quentil
Jakby coś to z chęcią odkupie zwybuchany silnik za odpowiednio niską cenę :)21

Re: rozrzad 3.2

PostNapisane: 06 lis 2015, 10:07
przez mcgiver
nie grozi 8-) , chyba żebym się zdecydował na przeszczep z bmw

Re: rozrzad 3.2

PostNapisane: 06 lis 2015, 10:27
przez pawel126
mcgiver napisał(a):napinacz jest ok.

Pierwszy raz widziałem dziś odcinkę na 6500rpm w tym aucie , a do tej pory było 5500rpm, co było efektem przefazowania rozrządu o 1 ząb.
Stary pasek porównywałem z nowym i nie był rozciągniety.
Zakręciłem go z ciekawości na postoju , jutro będe testował na drodze .
.



A jakie inne objawy miales? Nierówno pracował czy słaby był? Pytam bo u mnie poprzedni właściciel wymieniał rozrząd może trzeba sprawdzić...
6.5tys to go nie wkręcałem bo przy 5 to juz jest niezły dźwięk tego silnika 8-)

Mam nowe przewody, świece a mam wrażenie że ta V ka trochę za mocno buja/drży.
W MB to V- ki tak elegancko pracowały...

Spalanie mam chyba ok ok. 15-18 LPG

Re: rozrzad 3.2

PostNapisane: 06 lis 2015, 14:40
przez mcgiver
pracował w miarę równo ale był słaby, teraz wymiata. dziś na drodze też była odcinka , aż ciary przechodzą :lol:
dzwięk tego silnika potęguje duże visco, bez visco ten silnik ma dzwięk jakby miał max 2litry

Re: rozrzad 3.2

PostNapisane: 06 lis 2015, 16:31
przez pawel126
Owszem potęguje ale krótko potem to juz 6 garów daje swoje.
Visko nie wkręca się do 6tys bo by wyleciało przez maske :lol:
coś koło 2tyś max

Re: rozrzad 3.2

PostNapisane: 06 lis 2015, 19:54
przez mcgiver
miałem kiedyś w starej beemce 2,5 litrowej 12zaworowej zapieczone visko i jakoś nie wylatywało przez maskę mimo kręcenia w okolicę odcinki.
jeżdziłem tak dobre pół roku puki nie wymieniłem viska bo nadeszła zima.
dzwięk silnika bezcenny , (jak w starych TATRACH chłodzonych wentylatorem) ale z utrzymaniem temperatury był problem.
W innej beemce z kolei przerabiałem temat viska które nie spinało odpowiednio i mało co nie ugotowałem świerzo odpalonego po kompletnym remoncie i duzych modyfikacjach motoru.
do fuckupu mało brakowało bo temperatura poszybowała na czerwone pole naszczęście zastosowane pasowanie cylindrów było wykonane na lużno w celach rozwojowych.
zaraz po remoncie w silniku są o wiele wieksze tarcia puki wszystko się nie ułoży ze sobą.
na szczęście udało się odpalony silnik schłodzić na kanale do normalnej temperatury pomagając sprężonym powietrzem z kompresora i po zgaszeniu , i wymianie viska na sprawne juz było wszystko ok (dobrze że mam jakieś tam zaplecze części kupowanych okazyjnie) , ale jakby nie pomoc kumpla który gonił jak opętany zeby pomóc to była by dupa i wtedy tylko się pochlastać.
visco mozna szybko zajechać jeśli śmigło jest uszkodzone , tzn ubite albo coś i wtedy jest żle wyważone.
jesli odpadnie kawałek łopatki to z drugiej strony trzeba urwać taki sam kawałek , i rozglądać się za sprawnym śmigłem.
pozatym w betach visco z reguły jest na osi pompy wody i pompa też wtedy dostaje w dupę.

Re: rozrzad 3.2

PostNapisane: 08 mar 2016, 18:15
przez Yuri
Witam serdecznie
, chciałem w swoim Montku wymienić pasek rozrządu na dobry początek - ot dla pewności. Czy ktoś używał/kupował już coś takiego:

http://allegro.pl/pasek-rozrzadu-isuzu- ... 91491.html

warto się w to "pchać", czy polecacie jakieś inne ?

Re: rozrzad 3.2

PostNapisane: 08 mar 2016, 18:29
przez mcgiver
nie mam doświadczenia z paskami bo zawsze miałem silniki na łańcuchu ,ale w montku miałem dayco i wymieniłem na dayco , z tego co w sieci można znależć to bardzo długo trzymają parametry i nie starzeją się jak inne .
niewiem kiedy był u mnie wymieniany ale faktycznie był w dobrym stanie , zadnych lużnych nitek , zadnych śladów zgrębienia, ale i tak wymieniłem bo już miałem kupiony cały komplet.

Re: rozrzad 3.2

PostNapisane: 08 mar 2016, 19:10
przez mcgiver
a jeszcze się dobrze zastanów bo kompletny rozrząd (bez napinacza hydro) da się skompletować za 320zł, zobacz na dole poprzedniej strony moje podsumowanie.
tak wiec na sam pasek to raczej szkoda Twojej roboty gdy jest róznica 200zł.

Re: rozrzad 3.2

PostNapisane: 09 mar 2016, 10:30
przez pocieszny
nie ma sensu wymieniać samego paska,
zresztą w tym momencie przy niskiej cenie napinacza nie ma sensu robić bez niego, różnica w komplecie jest nie tak strasznie wielka :)2

Re: rozrzad 3.2

PostNapisane: 10 mar 2016, 12:35
przez Yuri
Dzięki Panowie za info, pójdę za Waszą radą i wymienię na części z poprzedniej strony tegoż wątku.

Re: rozrzad 3.2

PostNapisane: 13 mar 2016, 23:22
przez mcgiver
własnie wróciłem z 450km trasy na której min kupiłem obie głowice do czołgu . głowice są podobno z silnika po 170tyś , ale akurat to nie był argument dla których je wziąłem 8-) .
wałki są widzę w perfekcyjnym stanie , nie mają żadnych śladów zużycia na krzywkach.
jak przyjechałem do domu to nie omieszkałem już ich dobrze poogladać i chyba rozgryzłem tajemnicę tego ze ten silnik czasem(to jest trafne określenie ;) ) jest bezkolizyjny. Otóż przez minium kilkanaście stopni obrotu wałka ,krzywki są tak ustawione że wszystkie zawoty są zamknięte.
tak teoretyzując pasek jest nierównomiernie obciążany i istnieje duża szansa że po chwili luzu trafia na duży opór żeby naraz otworzyć kilka zaworów i w tym momencie może dojśc do zerwania paska, wydaje mi się że zimny silnik odpalany po nocy ma jeszcze wieksze szanse na zerwanie tego paska.
ma ktoś dane z manuala co do badania luzów zaworów w prowadnicach w tym silniku?

Re: rozrzad 3.2

PostNapisane: 14 mar 2016, 08:35
przez pocieszny
teraz też powinieneś zobaczyć sens wymiany napinacza za każdym razem ;)

Re: rozrzad 3.2

PostNapisane: 14 mar 2016, 16:26
przez mcgiver
głowice kupiłem z motoru po przekręconej panewce .dziś zauważyłem coś jeszcze w jednej głowicy co uważam za powód tej awarii.
z głowicą coś było kiedyś robione bo widać że sruby trzymające łozyska wałków są uszkodzone.
do rzeczy ; konik jednego zaworu wydechowego jest opuszczony , lifter leży na dnie głowicy i nie ma bata by to się stało podczas pracy , bo konik nie jest uszkodzony, wiec poprostu ktoś go zapomniał podłożyć slizgiem pod krzywke wałka, ten silnik narazie jeszcze jest dla mnie zagadką i nie znam rozmieszczenia arteri olejowych , ale cisnienie oleju tam musiało ładnie napieprzać . lifter nie jest zuzyty bo ma tylko delikatne wytarcia wzdłużne o szerokosci około 1mm.
własciciel twierdzi że auto kupił w podejrzanym stanie i nie pojeżdził długo i panewka padła, po czym zdecydował auto rozebrać i sprzedać na części.
ciekawi mnie co było robione w głowicy ale z pierwszym włascicielem nie ma kontaktu.
ma ktoś te dane dotyczące luzów zaworów w prowadnicach w tym silniku?

Re: rozrzad 3.2

PostNapisane: 14 mar 2016, 17:04
przez freefly
Który 6VD1?
RLU 3.2 SOHC czy RLV 3.2 DOHC?

Ten pierwszy ma popychacze hydrauliczne bez regulacji luzu zaworowego.

Re: rozrzad 3.2

PostNapisane: 14 mar 2016, 17:13
przez mcgiver
freefly napisał(a):Który 6VD1?
RLU 3.2 SOHC czy RLV 3.2 DOHC?

Ten pierwszy ma popychacze hydrauliczne bez regulacji luzu zaworowego.

chodzi mi o sohc i o luzy zaworu w prowadnicy.
Są do tego ogólne zasady , ale jesli jest to w manualu to wolałbym...

Re: rozrzad 3.2

PostNapisane: 14 mar 2016, 17:30
przez freefly
W instrukcji serwisowej SOHC nie ma nic ten temat. Dla DOHC są podane wartości.
Ewentualnie średnica trzpienia zaworów:
Obrazek

Re: rozrzad 3.2

PostNapisane: 14 mar 2016, 17:35
przez mcgiver
no to wrzuć jak masz , w tych głowicach nie powinno być dużych róznic w tym temacie.

Re: rozrzad 3.2

PostNapisane: 14 mar 2016, 17:40
przez freefly

Re: rozrzad 3.2

PostNapisane: 14 mar 2016, 18:05
przez mcgiver
dzięki

Re: rozrzad 3.2

PostNapisane: 24 maja 2016, 21:23
przez FFK
No i na mnie przyszedł czas, aby z rozrządem powalczyć. Montek 3.2 z 1993r, czyli SOHC, więc 191 zębów na pasku tak?
Czyli cos takiego http://www.czesciauto24.pl/mapco/7593329 tylko tutaj brakuje napinacza hydraulicznego i pompy wody.

Re: rozrzad 3.2

PostNapisane: 24 maja 2016, 21:37
przez mcgiver
zgadza się ;brak pompy i hydronapinacza , ale to masz chyba zestaw do 3,5
szukaj 6vd1 ,a nie 6ve1
w 3,2 jest pasek 223 zęby
tu przykład ;
http://www.iparts.pl/czesc/pasek-rozrza ... -7971.html
ja właśnie mam dayco kod 94471 i stary tez był dayco.
pozatym poco przepłacac za rolkę z dzwignią , ale Twoja sprawa.

Re: rozrzad 3.2

PostNapisane: 24 maja 2016, 21:55
przez FFK
Co do rolki z dźwignią to w niej właśnie wymieniałeś łożysko? To jest ta rolka prowadząca? Tutaj podałeś mi link do paska do DOHC, tego dłuższego 223 zęby