Strona 1 z 1

lekki problem ze sprzęgłem

PostNapisane: 20 sty 2014, 22:51
przez Marcin9120
Witam

Mam taki problem z moim trooperkiem. Otóż dzisiaj wyciągałem znajomego który sie zakopał osobówką. Nie chciałem go bardzo szarpać więc próbowałem pomału. I gdy zacząłem pomału ruszać i naprężyła się linka dodałem lekko gazu i póściłem sprzęgło, jednak zamiast ciągnąć zaczęło się ono ślizgać dopiero po lekkim strzale ze sprzęgła auto zaczęło jechać. tak to auto normalnie ciągnie jeździ i nic się nie dzieje. Sprzęgło bylo wymieniane rok temu, wysprzęglik też... Co to może być?? Czy może tak ma być a ja się tylko nie znam:)
Dzięki za odpowiedź:)

Re: lekki problem ze sprzęgłem

PostNapisane: 20 sty 2014, 23:29
przez PiotrR
Witaj. Nie dawno miałem podobny problem, początkowe objawy takie jak u ciebie. Strzał z sprzęgła pomagał potem już nie. Przyczyną okazał się docisk firmy krzak, jego sprężyna rozhartowała się i działała tylko w połowie. Wystarczało to na normalną jazdę , pod dodatkowym obciążeniem zaczynały się uślizgi. Od początków ślizgania do stanu uniemożliwiającego jazdę zrobiłem około 1000 km. Jedną z przyczyn był nie prawidłowy montaż sprzęgła. Pozostawało w lekkim docisku, na łożysku oporowym i słoneczku są wyraźne ślady przegrzania.

Re: lekki problem ze sprzęgłem

PostNapisane: 21 sty 2014, 08:16
przez Marcin9120
Kurde tylko u mnie przez rok nic sie nie działo, wszystko chodziło jak należy, sprzęgło założone było AISIN'a czyli też nie jakieś tam czekoladopodobne. Nie chce mi się drugi raz skrzyni ściągać... Myślałem też nad ustawieniem luzu na pedale sprzęgła, bo jak robiłem regeneracje pompy to ruszałem to, może coś przez to nie chodzić jak jest źle wyregulowane?

Re: lekki problem ze sprzęgłem

PostNapisane: 21 sty 2014, 09:41
przez PiotrR
Wymieniałem w Marcu zaczęło siadać po 11000 km. Pierwszy raz jak holowałem lawetę z innym autem pod górkę, po zmianie biegu na wyższy. Potem coraz częściej krótkie uślizgi najczęściej przy zmianie z 4-5 bieg na podjazdach czy błotnistej /piaszczystej drodze.Co ciekawe tarczy nie spaliłem ma trzy setki zużycia normalne jak na ten przebieg.

Re: lekki problem ze sprzęgłem

PostNapisane: 21 sty 2014, 13:33
przez Marcin9120
A wymieniałeś całe sprzęgło jescze raz czy tylko docisk? Aaa i co to znaczy nieprawidłowy montaż sprzęgła?? Co było źle??

Re: lekki problem ze sprzęgłem

PostNapisane: 21 sty 2014, 17:06
przez wojtekkk
mam podobne objawy-sprzegło daje na 2 razy --to drugi rok z rzedu jak tak mam. Zawsze jak temperatura znacząco spadnie. albo faktycznie spręzyny marnej jakości. albo ewentualnie zasyfione są. W każdym razie docisk na mrozie słabo odbija. gorszą bolączką jest to że wolna cofajaca sie łapa powoduje zapowietrzanie wysprzeglika.

w tym roku juz to zrobię :D

Re: lekki problem ze sprzęgłem

PostNapisane: 21 sty 2014, 21:51
przez Grafff
Ja bym sie nie przejmował , zarówno w 2,8 jak i 3,1 kilka razy potraktowałem sprzęgło bardzo drastycznie ( bieg wbity, pedał puszczony, gaz dociśnięty , a auto stoi ) mimo takich drastycznych zachowań , w 3,1 sprzęgło wytrzymało 130K ( zostało wymienione przy okazji głośnego łożyska oporowego) .

Re: lekki problem ze sprzęgłem

PostNapisane: 21 sty 2014, 21:59
przez wojtekkk
sie nie przejmuje tylko sprawa upierdliwa jest

Re: lekki problem ze sprzęgłem

PostNapisane: 21 sty 2014, 22:48
przez PiotrR
Marcin9120 napisał(a):A wymieniałeś całe sprzęgło jescze raz czy tylko docisk? Aaa i co to znaczy nieprawidłowy montaż sprzęgła?? Co było źle??

Sprzęgło wymieniłem na nowe Valeo.Co do reszty sprawa w toku jak się wyjaśni to napiszę.

Re: lekki problem ze sprzęgłem

PostNapisane: 22 sty 2014, 22:39
przez Grafff
wojtekkk napisał(a):mam podobne objawy-sprzegło daje na 2 razy --to drugi rok z rzedu jak tak mam. Zawsze jak temperatura znacząco spadnie. albo faktycznie spręzyny marnej jakości. albo ewentualnie zasyfione są. W każdym razie docisk na mrozie słabo odbija. gorszą bolączką jest to że wolna cofajaca sie łapa powoduje zapowietrzanie wysprzeglika.

w tym roku juz to zrobię :D

Cos nie tak ,ja bym szukał w siłowniku lub pompie , docisk nie ma wpływu na wysokość cieczy (płynu) ,zapowietrzanie może powstawać tylko z usterki siłownika bądź pompy ,dwa miesiace temu na drodze padł mi siłownik , dowieziono mi podobny (gumki pasowały) z dwóch złożyłem jeden , pedal cofa sie opornie , sprzęgło chodzi cięzko . Mam juz odpowiedni nowy ,ale brak czasu na wymianę ( jeździ za tylnym siedzeniem na wszelki wypadek)

Re: lekki problem ze sprzęgłem

PostNapisane: 23 sty 2014, 08:39
przez Marcin9120
U mnie pompa sprzęgła była robiona bo ciekła a siłownik wymieniłem na wszelki wypadek bo nie duży koszt... Jak narazie po tamtym incydencie jest wszystko OK zobaczymy na jak długo, mam nadzieje że nie będę musiał znowu skrzyni zrzucać :(