www.trooper4x4.pl

jak w temacie cieknie mi z przekładni kierowniczej
...." Drogie Bravo gdzie można zregenerować przekładnie i jaki koszt ? czy można dostać uszczelniacze i samemu to zrobić ? " .......
z góry dziękuje za odpowiedz

Uszczelniacze groszowa sprawa, ale samemu nie warto. Za uszczelnienie w dobrym warsztacie zapłacisz 300zł sami zdejmą i zamontują kolumnę i to jest główny koszt. Przy montażu łatwo popełnić błędy, które mają wpływ na trwałość przekładni. Za regenerację i uszczelnienie zapłacisz 650-750zł chyba warto zrobić z tym porządek i mieć spokój na następne 20 lat.

1000 zł mi powiedzieli za regeneracje w Kielcach a na necie znalazłem takie cos
http://allegro.pl/przekladnia-kierownic ... 70821.html
Pytanie czy do Frontery jest taka sama jak do Montereya ?

Regeneracja 500 Za dopłatą 300 zł do podstawowej ceny przekładni, oferujemy przedłużenie gwarancji z rocznej na 2-letnią . coś z jakością nie tak sporą ilość zwrotów przewidują

no tak mała gwiazdka na dole strony , ehhh.......

piotrck napisał(a):1000 zł mi powiedzieli za regeneracje w Kielcach a na necie znalazłem takie cos
http://allegro.pl/przekladnia-kierownic ... 70821.html
Pytanie czy do Frontery jest taka sama jak do Montereya ?

Do frontery podobno taka sama jest . Zadzwoń do Lolka z krakowa - ostanio załatwił mi w dobrej cenie ładna przekładnie .

pójdę inną drogą
rozbiorę przekładnie zerknę jak to wyglada i czy da się samemu uszczelnienia wymienić , jak popsuje i nie złoże zakupię używkę lub oddam do regneracji
......... i pewnie będę szukał uszczelniaczy
nowa przekładnia w ASO 12000 zł

Za 12 000 to fajnego Montka można kupić, wymontować przekładnie i jeszcze kilka części zostanie
Tak na ser jo na forum znajdziesz opis demontażu, nie jest to pięć minut. W moim aucie znajdziesz wiele niedoróbek ale przekładnie kierowniczą mam sprawną i raczej nie żeż bił bym tego na kolanie. Wyciek to tylko początek tego co trzeba zrobić. Poszukaj cierpliwie znajdziesz w okolicy fachowca co za normalne pieniądze zrobi porządnie. Jeździsz daleko lepiej parę tysi od domu mieć pewność że dojedziesz. W zeszłym roku przez ponad 2000 km po Karpatach obserwowałem jak mi kapie i zastanawiałem się kiedy siknie tak że nie wyrobię na zakręcie BARDZO FAJNE WAKACJE

piotr R napisał(a):Tak na ser jo na forum znajdziesz opis demontażu, nie jest to pięć minut.

Demontaż przekładni w montku to jakieś 0,5 godziny . Albo od góry albo od dołu - w zależności czy masz podnośnik czy robisz to na kołach. Zaopatrz się tylko w dobry młotek do zbicia sworznia drążka środkowego .

"..... kto ma inżyniera polot zbuduje sobie wirolot........." kto pamięta czyje te słowa
Nie przypuszczam by ta przekładnia była skomplikowana

piotrck napisał(a):"..... kto ma inżyniera polot zbuduje sobie wirolot........." kto pamięta czyje te słowa
Nie przypuszczam by ta przekładnia była skomplikowana

Tytus Romek i A'Tomek , nikt nie wygrał wczasów ..........
przekładnia rozebrana poszukuje dwóch uszczelniaczy zaznaczonych na czerwono

pozostał mi do zakupu jeszcze jeden ten pierwszy od dołu o wymiarach 32x40x7 tzw dwu wargowy
trop jakiś mam potrzeba mi info czy ten uszczelniacz jest wysokocisnieniowy czy zwykły ?

jeśli w korpusie to na 90% wysoko, w końcu tam kilkadziesiąt atmosfer jest

przekładnia zrobiona , bedzie ktoś sam chciał zrobić ( wymianę uszczelniaczy szumnie zwaną przez naprawiaczy REGENERACJĄ ) służę pomocą

Ja zapłaciłem 900+vat za kompletną regenerację = uszczelniacze, łożyska, końcówki drążka...
Całość trwała 2 dni, bo jakiś łożysk nie było. Po tej operacji Monczysław zaczął być przewidywalny na drodze...
Jak ktoś z okolic WRO będzie chciał robić to polecam zakład ŻUKU. Trochę szukałem zanim tam oddałem moje maleństwo w zeszłe wakacje i wszystkie tropy prowadziły tam...
Minął prawie rok i na razie jest OK - sucho i "prosto"

Ale to się właśnie rozchodzi o to aby nie płacić takich pieniędzy za to co można bez większych problemów po taniości samemu zrobić.
A napisz jeszcze Piotrck jakie koszty samych części?

Komplet uszczelnień 170 zł. Olej przekładniowy 25zł. 1h wyciagniecie przekładni , 15 min rozkrecenie. 30min wymiana uszczelnien , kulki mi się wysypały wiec była zabawa. Pomierzone wsio i sprawdzone. Muszę jeszcze tylko skasować luz śrubą. 20 min ?

to napisz dla potomności uszczelniacze
każdemu się przyda, zresztą mnie ta zabawa też niedługo czeka

pocieszny napisał(a):to napisz dla potomności uszczelniacze
każdemu się przyda, zresztą mnie ta zabawa też niedługo czeka

a nie pamietam jakie , wsio dobierałem w sklepie z uszczelnieniami , dwa uszczelniacze te zaznaczone na schemacie zakupiłem w
http://hydrosystem.pl/pl/

Witam dopiszę się do tematu
Zauważyłem mały wyciek z przekładni w miejscu nr1.
Czy tam gdzie jest nr.2 jest zimering i łożysko, i gdy będę rozkręcał te część to wysypią mi się te kuleczki co kolega wyżej pisał?
Czy uszczelniacze nr3. wymieniać od razu ?.Tam było sucho i czysto tylko żeby ściągnąć wąs z przekładni musiałem go trochę podgrzać i po walić młotkiem.

Czy ktos z szanowych tu zebranych rozgryzl w miedzyczasie sposob na regeneracje przekladni celem pozbycia sie luzów i wycieków za mniej niz 10% wartosci samochodu?

wyciągnij , rozbierz , zamów uszczelniacze ........z tego co pamiętam to koszt naprawy zamknął się w 200 zł z uszczelaniaczami i płynem .....sam to zrobiłem
Uważaj by kulki się nie wysypały , reszta pryszcz.

Zabieram się za wymiane wszystkich uszczelniaczy w przekładni kierowniczej w moim montku gdyż ciekła na wejściu kolumny kierowniczej. Monterey 3.2 z 1992 roku. zamowilem już kompletny zestaw naprawczy. Rozebrałem przekładnie ale mam jedno pytanie. Jeżeli ktoś już to robil kiedyś. W zestawie jest podkładka, uszczelniacz teflonowy biały. Problem w tym ze w mojej przekładni co ją rozebrałem nigdzie jej nie znalazłem i nie wiem gdzie mialbym ją zalozyc. Jeżeli ktoś już ma to za sobą lub dysponuje dokładnym schematem uszczelniaczy w przekładni to proszę o pomoc.

@Woggy Przenioslem do odpowiedniego tematu.