szarpiący 3,2

Isuzu Trooper/Bighorn, Opel Monterey, Holden Jackaroo, Honda Horizon, Acura SLX

Re: szarpiący 3,2

Postprzez mcgiver » 02 lut 2019, 02:57

jak pisałem wczesniej na lpg pali na dotyk , aż byłem w szoku że przy minusowej temperaturze i po kilkunastu godzinach jest ciśnienie gazu na matrixach i to bez podgrzewaczy :shock: .
100 % że to wina ciśnienia benzyny , ale jak znam życie długo tam nie zaglądnę ze względu na trudny dostep i na nikłą szkodliwość społeczną :)21, aczkolwiek diagnostyczne wpięcie manometra w listwę nie jest duzym problemem ,
tak czy tak narazie odpuszczam , męczcie się i recenzujcie ;)
jakby zamulało , albo olej by żarł to bym nie odpuscił ;)
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: szarpiący 3,2

Postprzez pawel126 » 06 lut 2019, 09:21

mcgiver napisał(a):jak pisałem wczesniej na lpg pali na dotyk , aż byłem w szoku że przy minusowej temperaturze i po kilkunastu godzinach jest ciśnienie gazu na matrixach i to bez podgrzewaczy :shock: .
100 % że to wina ciśnienia benzyny , ale jak znam życie długo tam nie zaglądnę ze względu na trudny dostep i na nikłą szkodliwość społeczną :)21, aczkolwiek diagnostyczne wpięcie manometra w listwę nie jest duzym problemem ,
tak czy tak narazie odpuszczam , męczcie się i recenzujcie ;)
jakby zamulało , albo olej by żarł to bym nie odpuscił ;)


No ja nie zamierzam, ale dodatkowy zaworek za czy przed filtrem ewentualnie mogę dołożyć przy okazji wjazdu na podnośnik. :D
Monterey 3.2 V6+LPG 97r. LTD BF AT 265 75 R16
Monterey 3.1 D 97r. LTD - sprzedany.
Jeep XJ 2,5 TD 99r. - Malatesta Kaiman 31x10,50 R15 + T-MAX EW-12500
Avatar użytkownika
pawel126
 
Posty: 564
Dołączył(a): 17 wrz 2009, 08:46
Lokalizacja: Toruń

Re: szarpiący 3,2

Postprzez mcgiver » 06 lut 2019, 11:56

mozna spróbować , ale jak pompa jest już zmęczona to żadne zaworki zwrotne nie pomogą
prędzej wepnij jakiś sensowny manometr w listwę to będziesz wiedział czy ciśnienie jest i spada , lub czy pompa w ogóle nie buduje odpowiedniego ciśnienia
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: szarpiący 3,2

Postprzez ami76 » 10 mar 2019, 22:30

Witajcie Panowie
Mam podobny problem- montek się zaczął dławić. Jazda tylko na gazie w podłodze :D (ciekawie to wygląda na mieście)
Wymienione kable i świece (janmor, NGK), przed problemami wymieniałem olej na 5w-40 oraz filtr paliwa
Wcześniej jazda była możliwa, teraz na podwórku ruszyć jest ciężko.

Czytając wasze przeboje, również zaczynam myśleć o problemie z ciśnieniem paliwa.
Po niedzieli postaram się dobrać na kanale do zbiornika, wypłukać dziada i wymienie pompę (jak wylałem wache ze starego filterka to od strony zbiornika wyleciało troche syfu, stąd podejrzewam że pompa mogła się zużyć w takim brudzie. Ktoś wymieniał już pompę? Wiadomo jaka pasuje?
Czy taka będzie dobra?
https://allegro.pl/oferta/pompa-paliwa- ... 7101618151

pozdro trooperki:)
Jest:
Montek 3.2 v6 94r
Dama W204


Był:
Cordoba I 1.6i
eroTico
Avatar użytkownika
ami76
 
Posty: 5
Dołączył(a): 16 lut 2019, 07:00

Re: szarpiący 3,2

Postprzez PiotrR » 10 mar 2019, 23:50

Po kilkuletniej walce z opryskiwaczem tej firmy obiecałem sobie Włoskiego gówna nie dotykać. Fiata też nie kupię i trzymam się tego od 30 lat :)3
Takie kombi 3.1
PiotrR
 
Posty: 2154
Dołączył(a): 30 cze 2011, 20:20
Lokalizacja: WGM

Re: szarpiący 3,2

Postprzez pocieszny » 11 mar 2019, 01:42

tak na szybko ta sama pompa była montowana w Subaru (impreza legacy 1.8-2.0), w infinity (G20 2.0) Nissan (patrol TB42, primera 2.0 terrano 2,4)
warto wydać na pompe troche więcej kasy, jakiś dobry zamiennik, tanie strasznie sieją po elektryce, a wymiana też jest upierdliwa, małe śrubki łatwo urwać a otworu rewizyjnego brak
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3891
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: szarpiący 3,2

Postprzez pawel126 » 11 mar 2019, 09:35

Takie spostrzeżenie ostatnie, nic nie robiłem przy aucie bo po mieście wolę jednak czymś żwawszym się przemieszczać i mniejszym...
ale auto stało z 2 tyg. na podwórku, wsiadam zapalił z pół obrotu dosłownie, gdzieś tam byłem potem znowu stało z tydzień wsiadam tak samo zapalił o strzału, jakoś nie wydaję mi się że to wina ciśnienia. Zastanawia mnie tylko że jak przestane kręcić rozrusznikiem po 1,2 obr, i spróbuję ponownie to właśnie za 2 kręceniem zapali od strzału. Ma ktoś tak :D ?
Monterey 3.2 V6+LPG 97r. LTD BF AT 265 75 R16
Monterey 3.1 D 97r. LTD - sprzedany.
Jeep XJ 2,5 TD 99r. - Malatesta Kaiman 31x10,50 R15 + T-MAX EW-12500
Avatar użytkownika
pawel126
 
Posty: 564
Dołączył(a): 17 wrz 2009, 08:46
Lokalizacja: Toruń

Re: szarpiący 3,2

Postprzez ami76 » 11 mar 2019, 10:57

U mnie zdarza się, ze pali z półobrotu, a po rozgrzaniu czasem trzeba dłużej zakręcić. Kiedys w cordobie miałem taką sytuację, że lubiła na benie zgasnąć, a potem paliła bez kłopotu. Wymontowałem pompe, zalałem wiadro wody, podłączyłem ją pod prostownik i obserwowałem. Podczas pracy zapowietrzała się, kręciła cały czas, ale robiła przerwy podczas podawania paliwa, mimo odpowiedniego zanurzenia. Podejrzewam, że mogą być i u mnie jakieś spadki ciśnienia i silnik traci moc.
Jest:
Montek 3.2 v6 94r
Dama W204


Był:
Cordoba I 1.6i
eroTico
Avatar użytkownika
ami76
 
Posty: 5
Dołączył(a): 16 lut 2019, 07:00

Re: szarpiący 3,2

Postprzez pocieszny » 12 mar 2019, 09:28

niskie ciśnienie nie powoduje problemu z zapalaniem
powoli rozjeżdża mape wtrysku przez co auto dostaje zbyt bogatą mieszankę i zaczyna szarpać
tak wiem wygląda że powinno być odwrotnie, ale u mnie było dokładnie tak, wszytko minęło po wymianie pompy (na jakiegoś najtańszego chinola), jeżdzi poprawnie do dziś
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3891
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: szarpiący 3,2

Postprzez pawel126 » 13 mar 2019, 12:30

pocieszny napisał(a):niskie ciśnienie nie powoduje problemu z zapalaniem
powoli rozjeżdża mape wtrysku przez co auto dostaje zbyt bogatą mieszankę i zaczyna szarpać
tak wiem wygląda że powinno być odwrotnie, ale u mnie było dokładnie tak, wszytko minęło po wymianie pompy (na jakiegoś najtańszego chinola), jeżdzi poprawnie do dziś


No i to ma sens, czasem śmierdziało mocno jakby za bogato dawał ...
jednak trzeba będzie wywalić zbiornik..
Monterey 3.2 V6+LPG 97r. LTD BF AT 265 75 R16
Monterey 3.1 D 97r. LTD - sprzedany.
Jeep XJ 2,5 TD 99r. - Malatesta Kaiman 31x10,50 R15 + T-MAX EW-12500
Avatar użytkownika
pawel126
 
Posty: 564
Dołączył(a): 17 wrz 2009, 08:46
Lokalizacja: Toruń

Re: szarpiący 3,2

Postprzez ami76 » 24 mar 2019, 21:38

Po wymianie sondy przestal szarpac, moc jest prawidlowa, lecz pojawil sie problem z falujacymi obrotami na jalowym. Skoki od 1 tys do 2 tys obr/min. Podejrzewam krokowy, choc moze byc tez wina czujnika temp lub map sensora ktorego tez ostatnio zmienialem.
Jest:
Montek 3.2 v6 94r
Dama W204


Był:
Cordoba I 1.6i
eroTico
Avatar użytkownika
ami76
 
Posty: 5
Dołączył(a): 16 lut 2019, 07:00

Re: szarpiący 3,2

Postprzez pocieszny » 24 mar 2019, 21:43

jak zrobić krokowca za 19 czy 25 pln jest na forum, poczytaj to najtańsza sprawa, z czujnikiem temperatuty jest więcej grzebania, map sensor pasuje z większości opli i isuzu
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3891
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: szarpiący 3,2

Postprzez pawel126 » 24 kwi 2019, 14:05

Takie małe podsumowanie bo za 2 dni wyjazd więc wszystko ogarnięte w ostatniej chwili. :D

Poprzednie uszczelki ajusy wymieniane jakoś 3 lata temu puściły na 4 świece olej. Ich stan przypominał plastik a nie gumę. :(
Zamówiłem z rckauto mehle przyszły victor reinz zobaczymy co warte za jakiś czas :P

Zmieniłem sterownik prinsa na polski kme i póki co spalnie po 1-1,5 l mniejsze.
A z ciekawostek to przy okazji modyfikacji lpg na oscyloskopie gazownik zwrócił uwagę że są spore bardzo krótkotrwałe spadki napięcia z 12 do 10,5 v na zasilaniu modułu cewek.
Niestety przyczyny nie znalazłem, ale zmodyfikowałem to w inny sposób i zauważyłem że silnik ma poprawę w pracy.
Monterey 3.2 V6+LPG 97r. LTD BF AT 265 75 R16
Monterey 3.1 D 97r. LTD - sprzedany.
Jeep XJ 2,5 TD 99r. - Malatesta Kaiman 31x10,50 R15 + T-MAX EW-12500
Avatar użytkownika
pawel126
 
Posty: 564
Dołączył(a): 17 wrz 2009, 08:46
Lokalizacja: Toruń

Re: szarpiący 3,2

Postprzez pocieszny » 25 kwi 2019, 11:14

nawet nowe oryginały co nieco puszczają :)21
po prostu od czasu do czasu trzeba odessać/wydmuchać i tyle :)21
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3891
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: szarpiący 3,2

Postprzez mcgiver » 25 kwi 2019, 11:28

założę się że część oleju jak nie cały przelatuje dołem tulei . Zauwazyłem to przy remoncie jak mi tuleja swiecy została w ręce przy przenoszeniu głowicy :o .
resztki oryginalnego starego kleju przypominały twardy łuszczący się lakier.
wyjołem wtedy wszystkie 6 tulei i po dokładnym odtłuszczeniu wkleiłem je na silikonie. narazie po 16tyś km i 11 miesiacach jest wszędzie sucho że aż głupio :)2 .
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: szarpiący 3,2

Postprzez pawel126 » 26 kwi 2019, 10:45

Możliwe, ale moje tak siedzą że bałem się je uszkodzić wyciągając. Ewidentnie u mnie te środkowe uszczelki były twarde jak plastikowe.
Monterey 3.2 V6+LPG 97r. LTD BF AT 265 75 R16
Monterey 3.1 D 97r. LTD - sprzedany.
Jeep XJ 2,5 TD 99r. - Malatesta Kaiman 31x10,50 R15 + T-MAX EW-12500
Avatar użytkownika
pawel126
 
Posty: 564
Dołączył(a): 17 wrz 2009, 08:46
Lokalizacja: Toruń

Re: szarpiący 3,2

Postprzez pocieszny » 26 kwi 2019, 20:27

u mnie najwięcej ciekło w tych przy grodzi
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3891
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: szarpiący 3,2

Postprzez mcgiver » 26 cze 2020, 21:29

od jakiegoś czasu szarpanie i wypadające zapłony wkurwiają mnie na maxa.
na początek dziś zaglądnąłem do kabli zapłonowych i tulei świec.
okazało się że na 6 garnku przewód był luźno założony na świecy, a na 4 przewód uległ jakiemuś dziwnemu zjawisku :shock: : otóż cała część przewodu osłoniętego kapturkiem na fajce oraz dalej w otulinie biegnącej do świecy został jakoś dziwnie przebarwiony, pozatym do zdjęcia go ze świecy musiałem użyć takiej siły że wyrwałem kabel z konektora.
pod spodem link do fotki dziwnego uszkodzenia przewodu
https://photos.app.goo.gl/VwS6DQfajCUYemBH9
jestem pewny że przy remoncie tego nie było i zastanawiam sie co moze być powodem tego przebarwienia ...
mam zapasowy zestaw więc zamieniłem uszkodzony przewód , jutro się okaże czy coś to dało , a jak nie to trzeba szukać dalej.
będę chciał oglądnąć swiece bo nakulaly już 38tys więc mogą nie robić .... i myślę co dalej :roll:
przy okazji chciałbym zdementować ,że wycieki oleju do tulei swiec to standard i że trzeba co jakiś czas się z tym uporać ,
otóż nie zgadzam sie z ta teorią ; po przejechaniu 38tyś i 26miesiecy od remontu tuleje świec i fajki są suche jak pieprz :)2 , ale napiszę to jeszcze raz że wymiana tylko uszczelnień to dopiero połowa sukcesu , bo olej wchodzi również z dołu tulei , ale u mnie to zostało zdiagnozowane i wyeliminowane na wieki wieków amen :D
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: szarpiący 3,2

Postprzez Jake » 27 cze 2020, 00:59

:? Cholera dziwnie to przebarwienie wyglada... Jakby przegrzany? Albo napylony czyms? Da sie to zdrapac? Przewód jest miekki czy skamieniały? Pierwszy raz cos takiego widze.

Co do oleju w tulejach swiec - Ty jak pamietam wszystkie 6 wyciagales i osadzałeś na klej, prawda?
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4193
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: szarpiący 3,2

Postprzez mcgiver » 27 cze 2020, 10:58

przewód jest miękki ale stracił pigment nie tylko powierzchownie ale na wskroś,
co do tulei świec , to podczas remontu i przywiezieniu głowic z obróbki złapałem za tuleję w celu przeniesienia głowicy i została mi w ręce jedna tuleja , sprawdziłem wszystkie i jeszcze jedną udało mi się wyjąć ręcznie, resztę 4 szt wyrwałem żabką i po dokładnym przygotowaniu wszystkie zostały wklejone na czerwonym silikonie no ale był do tego dobry dostęp bo nie było wałków ani osi koników z konikami .
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: szarpiący 3,2

Postprzez mcgiver » 27 cze 2020, 12:30

zapomniałem już jak czołg może cieszyć płynną i dynamiczną jazdą.
problem z przewodami okazał się być jedynym powodującym szarpanie, czkawkę i wypadanie zapłonów .
krótki filmik z dzisiejszej jazdy :)2 https://photos.app.goo.gl/nJqd81TpFhegyGFG7
czasami pierdoła decyduje o ważnych rzeczach ale odkłada sie diagnozę w nieskończoność , u mnie to trwało od kilku miesięcy ...
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: szarpiący 3,2

Postprzez Quentil » 27 cze 2020, 22:19

No i fajnie :)2
U siebie muszę regulator ciśnienia paliwa wymienić, też będzie śmigał :twisted:
6VE1...
Quentil
 
Posty: 991
Dołączył(a): 26 paź 2012, 22:07
Lokalizacja: Puławy / Lublin

Re: szarpiący 3,2

Postprzez mcgiver » 28 cze 2020, 22:30

od kilku tygodni spalanie mi spadło bo ze względu na niezdiagnozowaną czkawkę i szarpanie jeździłem jak emeryt.
po cześci tłumaczyłem sobie to tym że swiece i kable mają już swoje najechane ,a że maj i czerwiec był wilgotny co sprzyja ułomnościom układu zapłonowego z długimi przewodami to nie starałem znależć innego wytłumaczenia i poprostu nie chcialo mi się zgłębiać tematu.
cieszy mnie to że bezkosztowo udało mi się wyeliminować problem dzięki krótkiej inwencji diagnostycznej ;) , ale wiem że spalanie skoczy :cry: bo skończyło się emeryckie jeżdżenie :lol: i zaś od jutra będą jazdy na maxa po obwodnicy :)21
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: szarpiący 3,2

Postprzez Quentil » 28 cze 2020, 22:33

W błoto go, w błoto !!!

:)21
6VE1...
Quentil
 
Posty: 991
Dołączył(a): 26 paź 2012, 22:07
Lokalizacja: Puławy / Lublin

Re: szarpiący 3,2

Postprzez mcgiver » 28 cze 2020, 22:36

Quentil napisał(a):W błoto go, w błoto !!!

:)21

nie, nie , pytałem go kiedyś i powiedział mi że po błocie go rama swędzi i wyskakują mu krosty a tego nie lubi
muszę to uszanować
:lol:
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do 1992-1997

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości

cron