szarpiący 3,2

[pawel126]

Te w zestawach np. ajusa? Moje stare były jak plastikowe...

Apropo ruszania bez gazu bo wyżej przeczytałem to da się czy nie? Bo co by nie mówić o 3.1 d to tam rzadko/nigdy nie gasł przy ruszaniu a benzyna to czasem aż młody się śmieje....

[FFK]

U mnie na Pb bez wciskania pedału gazu, na biegu jałowym bez problemu ruszał. Tak samo na LPG (mam instalację II gen.).

[pawel126]

Nie kumam Ruszam z 1 a nie z jałowego

[FFK]

Bieg jałowy silnika jest to praca silnika utrzymywanego w ruchu bez oddawania mocy na zewnątrz. Podczas biegu jałowego doprowadzana do silnika energia zużywana jest na pokonywanie własnych oporów ruchu silnika (głównie opory tarcia oraz napęd urządzeń pomocniczych: wentylatora prądnicy, pompy wody itp.).

[pawel126]

Ok sory, chyba jednak ja przyspałem = nie przeczytalem ze zrozumieniem.
Ja musze przekroczyć 1tys. obr zeby nie zgasl a ze gaz jest czuly to ruszam z ok 1200 .
Pytam bo szukam tez argumentu do wymiany przewodów WN które sa oryginalne z 97r. i nie maja przebić poki co
Silnik jak jest cieply to minimalnie drży na wolnych(czuc na galce biegow) a ze to silnik V- ka to troche mi sie nie podoba...

[FFK]

U mnie jest podobnie, wypada zapłon co jakiś czas, jest to nieregularne i cholera wie co i jak. Wymieniony czujnik położenia wału i bez zmian. Teraz jeszcze sprawdzenie sondy lambda, oraz potencjometr przepustnicy. Następnie znowu przeryje cały układ zapłonowy, a jak to nie pomoże to dzwonię do wróżbity Macieja. może on coś podpowie

[pawel126]

No i wymiana przewodów pomogła... nie ma czkawki po ruszeniu i jakoś tak lepiej idzie i warczy
W poniedziałek + laweta wiec zobaczymy czy w 20 LPG się zmieści.

[GAŁA]

Tym razem już się udało, stara zasada że najpierw trzeba sprawdzić najprostsze możliwości jednak działa. Mechanik jak mi kiedyś robił wysprzęglik to odłączył wtyczkę od sondy lambda a potem ją źle podłączył i stąd problemy. Jak wreszcie wlazłem pod czołg żeby zobaczyć jaką mam sondę to sprawa się wyjaśniła. Plus taki że po wymianie czujnika położenia przepustnicy i przewodów podciśnienia czołg chodzi dużo lepiej niż przed awarią. Dziękuje wszystkim forumowiczom za pomoc.

[GAŁA]

niestety życie to nie jest bajka, i dla odmiany poza szarpaniem jeszcze pojawiła się nierówna praca - jakby nie chodził na wszystkich garach. Kable i świece założone nowe. Wymrygałem błąd 21 - "czujnik położenia przepustnicy (wyłącznik), zamknięte styki biegu jałowego, czujnik biegu jałowego i pełnego obciążenia" tyle instrukcja na ten temat. Ma ktoś może jakiś pomysł - czujnik położenia przepustnicy zmieniałem 2 miesiące temu.

[pocieszny]

ja mam ostatnio jeszcze do tego dawke z kosmosu
ogólnie teraz jak prześledziłem wszytko to cuda zaczęły się pozmianie sondy lambda na zamiennik (nie wiem czy to może mieć znaczenie) ale spróbuje jeszcze tego, bo ostatnio wymieniłem wszytkie czujniki oprócz sondy lambda i czujnika temperatury powietrza w dolocie

[pawel126]

A jak ewentualnie "wybłyskać " błedy jesli mam złącze obd?
W materiałach jest tylko instrukcja do 3 pinowych i ew. do 3.0
Interfejs delphi mieli, ale nie łączy się.

kody chyba mam: http://www.troublecodes.net/isuzu/iszucel.shtml

a raczej to http://vocasupport.com/wp-content/uploa ... -Codes.pdf

[Quentil]

Próbowałem rozeznać temat u siebie, ale nie do końca mi wyszło
Po połączeniu pinu 12 z 4 lub 5 powinna migać kontrolka ABS (błędy absu),
Po połączeniu pinu 9 z 13 kontrolka poduszek ( błędy poduszek),
Pin 4 z 8 ToD jeśli mamy,
No i 4 z 6 (tych pewien nie jestem) powinien migać CHECK i pokazywać błędy silnika.
Dwie pierwsze kombinacje u mnie działają (98r. po lifcie), ToDa nie mam, więc nie mogłem sprawdzić, no i ten nieszczęsny silnik u mnie próbowałem różnych kombinacji i nie chce banglać(może mam kabelek przerwany czy coś)
Prawdopodobnie te kombinacje powinny działać też w przedlifcie (oprócz ToDa).

[pawel126]

Tak z ludzkiej ciekawości sprawdziłem i błyska 1 po chwili 2 i tak się powtarza. Tzn. błąd 12 czy układ ok? Nie ma kodu 12 w spisie.
Kontrolka po odpaleniu gaśnie.

[pocieszny]

jest OK

[Quentil]

Kod 12 to nie błąd, zawsze się pojawia i jeśli tylko on się powtarza to jest OK. Zaś amerykańce dorabiają ideologie, że oznacza to kluczyk w pozycji zapłonu, a w polifcie rozpoczęcie procedury diagnostycznej, ale oni muszą mieć wszystko uzasadnione

[pocieszny]

1,2 to kod rozpoczęcia i zakończenia procesu odczytu błędów
tak jest napisane w manualu więc będzie pojawiał się zawsze

tak przy okazji nasze komputry w autach są ogólnie tak ubogie że wykrywają fakt jak już coś nie działa, a nie jak działa niepoprawnie

[Quentil]

Wiem wiem A ecu nie jest aż tak ubogie w funkcje, bo w 3.5 potrafi wykryć słabej jakości lub stare paliwo i wtedy wszystko działa ale niepoprawnie i CHECK wesoło świeci... taki wyjątek potwierdzający regułę

[FFK]

To w 3.2 aby wybłyskać błędy, to które piny muszę zmostkować?

[Quentil]

U Ciebie w 93r. raczej nie będzie złącza OBD, za to mogą być dwa rozwiązania albo kabelki w pobliżu siebie zakończone pasującymi szybkozłączkami albo jedna wtyczka 3 pinowa tu chyba trzeba połączyć skrajne piny. Nie pamiętam dokładnie jak to ma wyglądać - musisz poszukać tych rzeczy co napisałem

[pocieszny]

w starym 3.2 masz dokłądnie to samo co w 2.6 więc idziesz na stronę główną, potem masz pliki do pobrania i szukasz "kody usterek 4ZE1/6VD1"
i masz
http://trooper4x4.pl/pliki/Kody_usterek ... 1_6VD1.pdf
voila
prościej się nie da

[Quentil]

To dobrze pamiętałem

[FFK]

U mnie już nie szarpie (na Pb i LPG) i nie strzela (na LPG)....spalanie 66l LPG/100km....

[pocieszny]

przy takim spalaniu ewidentnie sonda
pytanie czy tylko

[FFK]

Teraz to trzeba jakoś ogarnąć do Frączek...

[pocieszny]

jeśli kupisz dobrą sondę to sama wymiana nie nastręcza problemów... no można gwint urwać w wydechu