Strona 1 z 9

szarpiący 3,2

PostNapisane: 18 gru 2014, 15:12
przez GAŁA
W moim czołgu pojawił się problem z silnikiem.
Na niskich obrotach bez obciążenia pracuje równiutko, ale za to w czasie jazdy nie da rady jechać ze stałą prędkością, dławi się i szarpie, idzie równo dopiero jak się da mocniej w pedał. Objawy występują tak samo na benzynie i na gazie.
Czy ma ktoś rade w od czego zacząć szukanie przyczyny?
I dodatkowo może ktoś polecić warsztat który ustawi kąty pochylenia w Montku?

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 18 gru 2014, 15:46
przez pocieszny
odłącz na chwile aku powinno się poprawić ;)
prawdopodobnie masz wytarte ścieżki na czujniku położenia przepustnicy, wymiana dość prosta :)2

co do kątów to żeby ustawić musisz mieć podkładki specjalne do tego, jeśli nie masz nie ustawisz niestety, żeby ustawić zbieżność zwyle trzeba palnikiem potraktować śruby na drążkach inaczej nie puszczają :)21 (przynajmniej u mnie)

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 18 gru 2014, 15:47
przez Marcin9120
U mnie się tak działo jak sonda zmarła :) Plus spalanie 50 na sto :)

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 19 gru 2014, 00:52
przez pocieszny
sonda nie powinna bruździć na gazie.... ale to zależy od instalki LPG

może też jakieś podciśnienie spadło ;) albo filtr powietrza brudny

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 19 gru 2014, 07:59
przez akademia
pocieszny napisał(a):sonda nie powinna bruździć na gazie.... ale to zależy od instalki LPG


Sonda nie była podłanczana tyko w I (pierwszj) geneacji instalacji LPG. Czyli na tej na której dawkę gazu ustawiało się na stało registrem.
Aczkolwiek jedynie przy sekwencji LPG miała by aż tak duży wpływ na pracę silnika.

Osobiście sprawdził bym również kondenator przy cewce zapłonowej (o ile takowy występuje również przy silnikach 3,2)

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 19 gru 2014, 09:37
przez Marcin9120
Ja mam sekwencje i różnica była wielka, nie równa praca silnika szarpanie i wielkie spalanie.

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 23 gru 2014, 09:27
przez maciek85
ja mam takie szarpanie na lpg na niski obrotach (sekwencja). Jadę np na 2 z niską prędkością np 1,300 obr/min dodam lekko gaz i zanim zacznie przyśpieszać to szarpnie dość mocno. A już nie ma mowy o ruszeniu bez gazu. Wymieniłem przewody na nowe boscha, świece i dalej to samo.
A na benzynie wszystko ok. Byłem na reg gazu ale wszystko niby dobrze. Już nie wiem co szukać. A denerwuje mnie ruszanie z wyższych obr np z 2000 żeby nie szarpał

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 23 gru 2014, 10:36
przez FFK
Maciek85 zwróć uwagę, czy nie ma delikatnych szarpnięć na Pb. U mnie na LPG (II gen.) szarpie i potrafi strzelić w dolot, ale jest ledwie co odczuwalne szarpanie na Pb

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 23 gru 2014, 13:49
przez maciek85
a strzelanie czym może być spowodowane ?

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 23 gru 2014, 14:10
przez pocieszny
od złego oleju (ilości jakości), przez cewki, moduł zapłonu, kable, świece, czujnik położenia przepustnicy, czujnik temp dla komputera, po padnięty reduktor gazu (za duże ciśnienie daje)

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 23 gru 2014, 14:13
przez maciek85
kable i świece wykluczyłem - bo nowe :)))
zostaje cała reszta do wymiany hehehe

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 23 gru 2014, 14:43
przez pocieszny
sprawdzenia nie wymiany :)21
wymiana dość droga
moduł -coś koło 200
cewki po 60-80 (sztuka)
czujnik położenia przepustnicy 30 w góre
czujnik temp. 40 w góreredktor LPG 200 w góre

:)21 ciut drogo wymienianie wychodzi, poza tym może być też zwykłe zwarcie ;)

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 23 gru 2014, 14:52
przez FFK
U mnie te z strzela i szarpie, lekka poprawa po wymianie czujnika położenia wału, ale nadal strzela na LPG, a kicha na Pb :)

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 24 gru 2014, 08:06
przez maciek85
dziś rano jadąc do pracy cały czas na Pb nie ma żadnego szarpania. Można ruszać bez gazu i wszystko odbywa się bardzo płynnie.
a jeśli chodzi o czujnik położenia przepustnicy do można dostać na allegro lub w sklepie normalnie ?

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 24 gru 2014, 08:36
przez pocieszny
taki sam był w polonezie 1,6GLI z zapłonem abimex :)21

ale radze lepszej jakości brać :)21

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 24 gru 2014, 12:06
przez GAŁA
Witam
Korzystając że mogłem dotrzeć do auta bez pomocy kajaka wymieniłem czujnik położenia przepustnicy - i po testach mogę się pochwalić że pomogło. Nie szarpie ani na LPG ani na Pb. Czujni kupiony w InterCarsie. Jakby ktoś szukał to jest to takie coś http://allegro.pl/potencjometr-czujnik- ... 40730.html.
Bardzo dziękuje kolegom forumowiczom za pomoc.

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 24 gru 2014, 12:28
przez FFK
U mnie też nie było wyraźnego szarpania, było (w sumie i jest nadal) delikatne, ale wiadomo, że na LPG zawsze będzie mocniej wyczuwalne.

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 25 gru 2014, 12:29
przez GAŁA
no i dupa zbita
okazało się że niestety po przejechaniu 15 km szarpanie powróciło
wychodzi na to że odcinek testowy po naprawie był za krótki
i że to jednak nie czujnik położenia przepustnicy bruździ!
a widzę że opcji co na to mieć wpływ jest multum
także chyba bez pomocy fachowca nie da rady
Panowie zna ktoś mechanika w Warszawie i okolicach gdzie można by się udać w takiej sprawie?

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 25 gru 2014, 16:20
przez FFK
Sonda lambda? Sprawdzałeś?

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 26 gru 2014, 00:38
przez pocieszny
sprawdź wskazania czujnika bo taki za 9 nie budzi mojego zaufania :D zwłaszcza że oryginał kosztuje pod 100 :)21

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 26 gru 2014, 11:07
przez GAŁA
Sprawdzę sprawdzę :)
ja nie kupowałem tego za 9, dałem tylko link ze względu na zdjęcia
do siebie wsadziłem z InterCarsu za 50

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 27 gru 2014, 23:51
przez peterek66
Ta... 8-) Gała sprawdź gniazda świec czy nie ma w nich oleju. Ja tak miałem i szarpało, bo gubił iskrę, po przedmuchaniu gniazd, wyczyszczeniu "fajek" świec jak ręką odjął. Zaznaczam, iż u mnie świece wręcz pływały w oleju :?

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 28 gru 2014, 01:29
przez akademia
peterek66 napisał(a):sprawdź gniazda świec czy nie ma w nich oleju. Ja tak miałem i szarpało, bo gubił iskrę,


W takim przypadku jak mają świece lub przewody przebicie to należało by je wymienić, a nie tylko osuszyć. :)21

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 28 gru 2014, 12:25
przez tuti24
Ja ostatnio miałem takie objawy jak padła sonda lambda. Po przejechaniu kilku km. i dobrych rozgrzaniu silnik zdychał i skakały obroty. Przy zimnym pracował jako tako.

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 28 gru 2014, 12:38
przez pocieszny
nie trzeba wymieniać, pomimo że teoretycznie olej jest izolatorem ;) taki w silniku ma pełno mikroskopijnych opiłek i świetnie przewodzi i zwiera fajke z podstawą :)3
też tak mam ;) co jakiś czas czyszczę i jest spokój :)21
problemem są stare uszczelniacze pokrywy, sęk w tym że nie ma dobrych na wymianę :)3 te co są w zestawach zaczynają ciec bardziej niż stare oryginały :)3 a oryginałów na wymianę brak :roll: