Strona 1 z 1
przedni most rok 92 a 97?
Napisane:
10 sty 2015, 20:32
przez orfik
Koledzy szybkie pytanie czy przedni most z roku 92 z załączanym napędem mechanicznie będzie pasował do mojego montka z 97 roku z napędem załączanym pneumatycznie? podobno starsze mają mniejszy rozstaw kół, tylko czy jest zmiana na przegubach czy są inne wymiary mostu? Mam okazję kupić most przedni od kolegi z forum lecz nie jestem pewien czy będzie taki sam, a nie chce złomu zbierać. pozdrawiam wszystkich.
Re: przedni most rok 92 a 97?
Napisane:
10 sty 2015, 21:42
przez PiotrR
Nie będzie pasował. Inne wahacze drążki kierownicze, przeguby (liczba frezów, długość) Sam mosty mają ten sam wymiar ale nie połączysz elementów 97 z 92 Trzeba zmieniać całe przednie zawieszenie. a jeśli przełożenia się nie zgadza to i tylne.
Re: przedni most rok 92 a 97?
Napisane:
10 sty 2015, 22:44
przez miras7
orfik napisał(a):Koledzy szybkie pytanie czy przedni most z roku 92 z załączanym napędem mechanicznie będzie pasował do mojego montka z 97 roku z napędem załączanym pneumatycznie? podobno starsze mają mniejszy rozstaw kół, tylko czy jest zmiana na przegubach czy są inne wymiary mostu? Mam okazję kupić most przedni od kolegi z forum lecz nie jestem pewien czy będzie taki sam, a nie chce złomu zbierać. pozdrawiam wszystkich.
Nie ma takiej możliwości. Nie przypasujesz. Sprawdzone. Rozbierałem przeguby, obudowy itp. Przymierzałem, kombinowałem i wiem na 100% , że się nie da. Tylko blachy mocujące most do ramy są takie same.
P.S. Dodaj w podpisie jakie masz autko, będzie łatwiej coś podpowiadać
Re: przedni most rok 92 a 97?
Napisane:
11 sty 2015, 12:43
przez pocieszny
no nie ta do końca, jeśli wymienisz całość razem z półosiami i resztą a załączanie zrobisz na pstryczek to spokojnie to zamontujesz
tyle że,
-wahacze jest taki sam inny sposób montażu sworznia
-drążki inne
-sworznie inne
-półosie inne
-przeguby inne
-sposób załączenia przodu inny
za to masz most o 4 cm szerszy, jeszcze jeden problem to przełożenie
w starym było kilka w nowym w zasadzie 1
Re: przedni most rok 92 a 97?
Napisane:
11 sty 2015, 12:48
przez orfik
dzięki za odpowiedzi czyli szukam używanego mostu przedniego od 96 roku do góry tylko żebym za wysoko nie znalazł? montek po lifcie zewn ma ten sam most?
Re: przedni most rok 92 a 97?
Napisane:
11 sty 2015, 16:46
przez pocieszny
raczej do 95 i do tego z odpowiednim przełożeniem (ważne czy benzyna czy diesel automat czy nie)
najlepiej policzyć żeby nie było niejasności
Re: przedni most rok 92 a 97?
Napisane:
11 sty 2015, 19:35
przez miras7
Od którego roku był większy rozstaw kół?
Re: przedni most rok 92 a 97?
Napisane:
11 sty 2015, 21:02
przez pocieszny
95/96 facelifting i poszerzenia nadkoli plastikowe, nowa deska, nowe mosty
Re: przedni most rok 92 a 97?
Napisane:
12 sty 2015, 09:23
przez pawel126
pocieszny napisał(a):95/96 facelifting i poszerzenia nadkoli plastikowe, nowa deska, nowe mosty
wczesniej byl ten bez zewnetrznego w 97 chyba
nowe mosty i deska, stary przód i buda bez plastikow na nadkolach.
Re: przedni most rok 92 a 97?
Napisane:
12 sty 2015, 09:59
przez pocieszny
nie zmiana na troopera IV albo montka B
tylko facelifting modelu A
Re: przedni most rok 92 a 97?
Napisane:
12 sty 2015, 22:16
przez orfik
ja posiadam 97 rok stara buda brak plastikowych nadkoli środek z nowa deską. w koncu nie wiem jakiego mostu mam szukać 3.1 diesel manual stary silnik 116 KM
Re: przedni most rok 92 a 97?
Napisane:
12 sty 2015, 23:15
przez pocieszny
pytanie zasadnicze masz przełączanie przodu na podciśnienie czy nie?
jeśli tak to po 96 jeśli nie do przed
Re: przedni most rok 92 a 97?
Napisane:
13 sty 2015, 07:48
przez miras7
pocieszny napisał(a):pytanie zasadnicze masz przełączanie przodu na podciśnienie czy nie?
jeśli tak to po 96 jeśli nie do przed
A w 3.0 są inne przełożenia niż w 3.1. Nie wiem czy samą główkę z dyferencjałem można przełożyć.
Tak więc trzeba szukać mostu od '96 z podciśnieniami, ale do 3.1d , czyli jakoś do '98, pamiętając , że w '98 to już większość 3.0.
Re: przedni most rok 92 a 97?
Napisane:
13 sty 2015, 10:11
przez pocieszny
nowy trooper (3.0 i 3,5V6) na 100% ma te same przełożenia
w starym są różne, jakie Ty masz nie wiem, najlepiej by było policzyć, wtedy masz pewność co kupujesz
a co się stało z tym mostem że potrzebujesz wymienić??
Re: przedni most rok 92 a 97?
Napisane:
13 sty 2015, 18:45
przez miras7
pocieszny napisał(a):....
a co się stało z tym mostem że potrzebujesz wymienić??
Właśnie chciałem o to pytać. Tam chyba chodziło o te luzy przy wyjściu półosi (łożyska) ?
Re: przedni most rok 92 a 97?
Napisane:
13 sty 2015, 20:37
przez pocieszny
to się wymienia łożyska a nie cały most
most jest sens wymieniać jak mamy skasowane zęby na ataku albo talerzu
i to też najlepiej by główkę samą wymienić
Re: przedni most rok 92 a 97?
Napisane:
18 lis 2017, 16:49
przez Jake
Mam Troopera '97r z podcisnieniowym zapinaniem przodu. Oczywiscie podciśnienie nie działa, mam w domu manualne sprzegiełka AISIN w doskonałym stanie, ktore leza i sie marnuja, i kombinuje jakby tu wywalić całkowicie przesuwke. Nie interesuje mnie opcja zblokowania na stałe, podłączenia podcisnienia bez zaworów ani niczego w ten desen, zalezy mi na jak najbardziej mechanicznym, odpornym rozwiazaniu, chcialbym miec niedzielona półoś. Moim zdaniem im prostrza konstrukcja tym odporniejsza. No i zastanawialem sie czy przerzucenie mostu ze starszego modelu jest rozwiązaniem. Z tym, ze czuje sie nieco zagubiony. Kangur w temacie:
viewtopic.php?f=4&t=6651&p=53939&hilit=most#p53939Pisał:
Kangur napisał(a):Most z modelu przejściowego będzie pasował fizycznie i przelozeniami do wersji z manualnym sprzęgiełkami. Należy tylko w moście sterowanym podciśnieniowo zablokować przesówkę odpowiedzialną za przenoszenie napędu na półosie w pozycji zapiętek na stałe.
A tutaj miras pisze ze jest to niewykonalne. Jak jest w koncu?
Re: przedni most rok 92 a 97?
Napisane:
18 lis 2017, 17:39
przez mcgiver
nie rozumiem co się może nie podobać w shift on the fly ; sama radość .
to tak jakby ktoś wolał internet po kablu zamiast wifi mimo ze przepustowość wifi jest zajebista
kontrolka obu osi na desce świeci cały czas czy wogóle ?
są dwa ważne czujniki odpowiedzialne za przedni napęd ; przy przesówce i koło lambdy , sprawdź jakość połączeń między czujnikami a instalacją.
Re: przedni most rok 92 a 97?
Napisane:
18 lis 2017, 18:05
przez Jake
Kontrolka nie świeci wcale, podcisnienie nie istnieja, brakuje węzyków, zawory porozwalana.
Zadna radosc xD Jak wiem ze moge potrzebowac 4x4 to zapniam sprzegielka na LOCK i tez mam Shift on Fly, jak wiem ze jade sucha szosa przez wiecej niz kilkanascie kilometrów daje na FREE i mam spokoj. A tak to wezyki, zaworki, kabelki, kilkanascie czesci ktore moga zawiezc w terenie i spowodowac utkniecie na noc w lesie
Re: przedni most rok 92 a 97?
Napisane:
18 lis 2017, 19:25
przez miras7
Kangur ma rację. 2 lata temu wierzyłem, że "przejściówki" '96-'97 mają większy rozstaw kół od wcześniejszych wersji i pisałem o niemożliwości zamiany mostów pomiędzy węższym a szerszym.
Teraz mam to sprawdzone i wiem, że dopiero modele od '98 miały szerszy rozstaw kół. Tak więc cały most z półosiami od starszego modelu wsadzisz do swojego bez problemu. Ale uważam, że to bez sensu. Zablokowana na stałe przesówka (mechanicznie, nie podciśnieniami) to dobre rozwiązanie. I wtedy możesz wywalić całe podciśnienia na cienkich wężach (bo rozumiem, że egr też nie potrzebujesz).
Re: przedni most rok 92 a 97?
Napisane:
18 lis 2017, 20:08
przez Jake
miras7 napisał(a):Kangur ma rację. 2 lata temu wierzyłem, że "przejściówki" '96-'97 mają większy rozstaw kół od wcześniejszych wersji i pisałem o niemożliwości zamiany mostów pomiędzy węższym a szerszym.
Teraz mam to sprawdzone i wiem, że dopiero modele od '98 miały szerszy rozstaw kół. Tak więc cały most z półosiami od starszego modelu wsadzisz do swojego bez problemu. Ale uważam, że to bez sensu. Zablokowana na stałe przesówka (mechanicznie, nie podciśnieniami) to dobre rozwiązanie. I wtedy możesz wywalić całe podciśnienia na cienkich wężach (bo rozumiem, że egr też nie potrzebujesz).
Super! Dzieki za dobre wieści
EGR oczywiscie wylatuje, cuda niewidy z dogrzewaniem silnika tez. Zostaja podcisnienia sterujace pompa i wezyk przy wastegate turbiny i to wszystko, reszta docelowo wylatuje.