Strona 2 z 5

Re: OGRZEWANIE MONTEREY 3.1 TD Problem!?!?

PostNapisane: 24 sty 2016, 23:40
przez Quentil
Z tego co pamiętam to tylko w dieslu.

Re: OGRZEWANIE MONTEREY 3.1 TD Problem!?!?

PostNapisane: 25 sty 2016, 10:04
przez pocieszny
w benzynie żadnych grzałek nie ma

Re: OGRZEWANIE MONTEREY 3.1 TD Problem!?!?

PostNapisane: 25 sty 2016, 10:10
przez mcgiver
skoro nie ma grzałek to jak poprawić ogrzewanie ?
jak można odszlamić ta nagrzewnicę ? jest jakaś chemia do tego?
visco słychać że napierdala przez większość czasu , w betach tak wyje tylko na gorącym silniku.
pozatym jak wcześniej pisałem w becie dłonią zatrzymam visco na zimnym a tu nie da rady nawet plastikową butelką
może to visco jest z innego silnika..?

Re: OGRZEWANIE MONTEREY 3.1 TD Problem!?!?

PostNapisane: 25 sty 2016, 11:44
przez FFK
Na forum frotki kolega radenedez1 napisał na ten temat:
Bezpiecznym i bardzo skutecznym odkamieniaczem jest ocet spirytusowy zmieszany 50/50 z wrzącą wodą,tak na początek przepłukałem nagrzewnicę bez jej wyjmowania.Garnek z wodą i octem postawiłem na turystycznej kuchence gazowej aby ciągle było gorące( bardzo ważne) ,pompa od pralki za 10 zł z alledrogo ,wąż do nagrzewnicy i drugi powrót z powrotem do garnka i tak zostawić na pół godz.Kiedyś zastosowałem coś kupionego w sklepie moto i przeżarło nagrzewnicę i rurkę na wylot.Najpierw sprubował bym takie płukanie bo z wyciągnięciem nagrzewnicy jest sporo roboty.

Re: OGRZEWANIE MONTEREY 3.1 TD Problem!?!?

PostNapisane: 25 sty 2016, 11:58
przez pocieszny
pytanie zasadnicze, wieje bardzo słabo ciepłym powietrzem ale jak przełączysz na "zimne" to dmucha mocno??
czy też dmucha mocno ale letnim powietrzem??
jeśli nawiew na grzaniu jest słaby, to prawdopodobnie zasyfiona jest nagrzewnica z zewnątrz, wystraczy przedmuchać i wymyć, jeśli wieje mocno to może być zakamieniona (ale musiał byś używać wody kranowej do chłodnicy i auto też by się grzało bo chłodnica też byłą by zasyfiona), lub zapowietrzona
do czyszczenia nagrzewnicy trzeba ją wyjąć tak czy siak, inaczej się nie da, warto sprawdzić jeszcze sterowanie, i przeczyścić kanały z syfu (można się zdziwić ile tego się zbiera)
do odkamieniania można używać wielu rzeczy, tak jak z czajnikiem jak nie wiesz spytaj mamy/dziewczyny/żony (niepotrzebne skreślić), ocet, kwasek cytrynowy to takie lekkie (łagodne) odkamieniacze, tzreba temperatury żeby zadziałały dobrze, ale chyba jest to najlepszy sposób żeby mieć odkamienioną nagrzewnicę

Re: OGRZEWANIE MONTEREY 3.1 TD Problem!?!?

PostNapisane: 25 sty 2016, 12:06
przez freefly
Co trzeba lać i z jaką częstotliwością, żeby "zakakamienić" układ chłodzenia?
Wodę z kałuży?

Re: OGRZEWANIE MONTEREY 3.1 TD Problem!?!?

PostNapisane: 25 sty 2016, 12:11
przez pawel126
Visco ja nie próbowałem zatrzymać, ale u mnie działa przez kilkanaście sekund po odpaleniu reaktora i po chwili jest już cicho.
Ogrzewanie tak jak piszą koledzy daje radę. Na trasie miałem na 3/4 przy temp. zewnętrznej kolo -10.
W sobotę rano na Słowacji -20. Po odpaleniu chyba z 5km jechałem w rękawiczkach i czapce. Nawet na szybce od zegarów był szron.

Przy okazji wynik spalania z ferii: Żywiec-Budapeszt-Żywiec na jednym zbiorniku :D 17 l/100 LPG, w tym troszkę po stolicy,
a po równiejszym terenie Żywiec - Toruń (w tym nieszczęsna Łódź ;) 17.5l/100. Prędkość 90-120, autostrada 130 na tempomacie.
Ten "klocek" rozpędził się do 160, ale więcej to nie miałem odwagi. :?
Ogólnie autko :)2 Niestety nie użyłem łańcuchów ;) , ale 4x4 jak najbardziej było przydatne. :)2

Re: OGRZEWANIE MONTEREY 3.1 TD Problem!?!?

PostNapisane: 25 sty 2016, 13:12
przez FFK
freefly napisał(a):Co trzeba lać i z jaką częstotliwością, żeby "zakakamienić" układ chłodzenia?
Wodę z kałuży?

Tu byś się kolego zdziwił ile potrafi być kamienia, czy żelaza w wodzie. Chociaż coraz częściej mamy wodociągi modernizowane, normy coraz surowsze, ale i tak wystarczy podlewać wodą trawniki, tak aby leciała też na kostkę granitową i potrafi ona po pół roku zrobić się ruda. Najgorzej jak sie kupi anglika, tam w większości przypadków cała magistrala wodna jest zasyfiona.

pocieszny napisał(a):do odkamieniania można używać wielu rzeczy, tak jak z czajnikiem jak nie wiesz spytaj mamy/dziewczyny/żony (niepotrzebne skreślić), ocet, kwasek cytrynowy to takie lekkie (łagodne) odkamieniacze, tzreba temperatury żeby zadziałały dobrze, ale chyba jest to najlepszy sposób żeby mieć odkamienioną nagrzewnicę


Czyli mogę sobie odkamienić i oczyścić cały układ za pomocą tych proszków co się sypie np. czajników, pralek, zmywarek? Na forum frotki ostrzegają przez eksperymentami np. z "Kretem" :) i innymi środkami, które mogą zareagować z aluminium.

Re: OGRZEWANIE MONTEREY 3.1 TD Problem!?!?

PostNapisane: 25 sty 2016, 13:19
przez pocieszny
agresywne rzeczy to pomyłka, łągodne domowe sposoby jak najbardziej
ale pamiętaj że w układzie chłodzenia masz też gumę i ta niekoniecznie dobrze znosi traktowanie jakimikolwiek odkamieniaczami, tak że jak chcesz odkamieniać to wyjmij element z układu i odkamieniaj osobno i powoli
jeśli w ogóle taka potrzeba jest, jak auto się nie grzeje a ma oryginalną chłodnicę to mała szansa na kamień gdzie indziej

Re: OGRZEWANIE MONTEREY 3.1 TD Problem!?!?

PostNapisane: 25 sty 2016, 17:11
przez Quentil
Dobry odkamieniacz to najtańszy ocet, nawet mocno rozcieńczony też dobrze działa (tylko musi być mocno zagrzany). Ale kamień w układzie chłodzenia, zdarza się rzadko nawet gdy jeżdżono tylko na kranówie, prędzej spodziewałbym się jakiegoś szlamu czy cuś podobnego :roll: A jeszcze prędzej stawiałbym na problem ze sterowaniem ewentualnie kilka drobnych skumulowanych problemików. Są też dedykowane środki do płukania chłodnic. Na pewno płukanie układu nie zaszkodzi ;)

Re: OGRZEWANIE MONTEREY 3.1 TD Problem!?!?

PostNapisane: 27 sty 2016, 03:38
przez mcgiver
przeanalizuje wszystkie uwagi i zobaczymy co z tego wyjdzie, ale przestało mrozić ... :D

Re: OGRZEWANIE MONTEREY 3.1 TD Problem!?!?

PostNapisane: 29 sty 2016, 16:04
przez pocieszny
Tomkin napisał(a):Z 14,3V przy włączonym na maksa nawiewie spokojnie schodzi do 11V.Zresztą po obrotach też widac.

to raczej świece żarowe ;)
bo każda ciągnie 20A a są 4 i grzeją dość długo

Re: OGRZEWANIE MONTEREY 3.1 TD Problem!?!?

PostNapisane: 30 sty 2016, 21:58
przez Tomkin
pocieszny napisał(a):
Tomkin napisał(a):Z 14,3V przy włączonym na maksa nawiewie spokojnie schodzi do 11V.Zresztą po obrotach też widac.

to raczej świece żarowe ;)
bo każda ciągnie 20A a są 4 i grzeją dość długo

Ale po rozruchu świece się wyłączają przecie :o

Re: OGRZEWANIE MONTEREY 3.1 TD Problem!?!?

PostNapisane: 31 sty 2016, 13:59
przez pocieszny
oczywiście że nie ;)
grzeją do uzyskania odpowiedniej temperatury w cylindrach (czasem i kilka minut), inaczej diesel by ci zgasł ;) to nie wtrysk bezpośredni jak w 2.8 gdzie nawet jak świece nie działały to potelepało i pojechał :)21

Re: OGRZEWANIE MONTEREY 3.1 TD Problem!?!?

PostNapisane: 01 lut 2016, 17:50
przez Quentil
Nie wiem jak w 3.1, ale w różnych dieslach świece czasem grzeją tylko przy zapalonej kontrolce, a czasem (w nowszych dieslach nawet bardzo często) grzeją jeszcze jakiś czas po zgaszeniu kontrolki i odpaleniu silnika.

Re: OGRZEWANIE MONTEREY 3.1 TD Problem!?!?

PostNapisane: 01 lut 2016, 18:15
przez Jake
Mam u siebie absolutnie manualne grzanie świec. Przy bardzo zimnej pogodzie (-20oC) grzalem je kilkanaście sekund i odpalał pieknie. Robilem eksperymenty, czy lepiej zagrzac, wylaczyc i odpalić czy lepiej odpalić jeszcze na grzejacych i wylaczyc dopiero kilkanascie sekund po rozruchu. Nie zauwazylem wielkiej roznicy w kulturze pracy silnika.

Re: OGRZEWANIE MONTEREY 3.1 TD Problem!?!?

PostNapisane: 01 lut 2016, 21:58
przez Tomkin
Ja to muszę głębiej rozkminić,najlepiej przy flaszcze :)21

Re: OGRZEWANIE MONTEREY 3.1 TD Problem!?!?

PostNapisane: 01 lut 2016, 22:04
przez mcgiver
Tomkin napisał(a):Ja to muszę głębiej rozkminić,najlepiej przy flaszcze :)21

też tak czasem próbowałem i nieraz mi sie drzemło :D

Re: OGRZEWANIE MONTEREY 3.1 TD Problem!?!?

PostNapisane: 01 lut 2016, 22:53
przez PiotrR
Obserwując pobór prądu świece grzeją jakieś cztery minuty po uruchomieniu silnika, przy temperaturach od +20 do zera stopni przy -20 około 30 sekund dłużej. Mój odpala w okolicach zera bez grzanie świec choć przez parę sekund rzuca nim strasznie .

Re: OGRZEWANIE MONTEREY 3.1 TD Problem!?!?

PostNapisane: 09 lut 2016, 23:38
przez MAVV
wyjąłem nagrzewnice niedrożna , szlauchem nie poszło . moze temu nie grzał :lol:

Re: OGRZEWANIE MONTEREY 3.1 TD Problem!?!?

PostNapisane: 10 lut 2016, 08:56
przez Morti
MAVV napisał(a):wyjąłem nagrzewnice niedrożna , szlauchem nie poszło . moze temu nie grzał :lol:


e tam .... to napewno nie tego wina :lol:

Re: OGRZEWANIE MONTEREY 3.1 TD Problem!?!?

PostNapisane: 10 lut 2016, 22:06
przez MAVV
:lol:

Re: OGRZEWANIE MONTEREY 3.1 TD Problem!?!?

PostNapisane: 10 lut 2016, 22:58
przez mcgiver
pocieszny napisał(a):pytanie zasadnicze, wieje bardzo słabo ciepłym powietrzem ale jak przełączysz na "zimne" to dmucha mocno??
czy też dmucha mocno ale letnim powietrzem??
jeśli nawiew na grzaniu jest słaby, to prawdopodobnie zasyfiona jest nagrzewnica z zewnątrz, wystraczy przedmuchać i wymyć, jeśli wieje mocno to może być zakamieniona (ale musiał byś używać wody kranowej do chłodnicy i auto też by się grzało bo chłodnica też byłą by zasyfiona), lub zapowietrzona
do czyszczenia nagrzewnicy trzeba ją wyjąć tak czy siak, inaczej się nie da, warto sprawdzić jeszcze sterowanie, i przeczyścić kanały z syfu (można się zdziwić ile tego się zbiera)
do odkamieniania można używać wielu rzeczy, tak jak z czajnikiem jak nie wiesz spytaj mamy/dziewczyny/żony (niepotrzebne skreślić), ocet, kwasek cytrynowy to takie lekkie (łagodne) odkamieniacze, tzreba temperatury żeby zadziałały dobrze, ale chyba jest to najlepszy sposób żeby mieć odkamienioną nagrzewnicę

dziś przyjrzałem sie z grubsza zachowaniu nadmuchów i wieje raczej tak samo na niebieskim jak i na czerwonym, z tym że na czerwonym wieje letnim powietrzem zamiast gorącym.
czyli pewnie będzie zaszlamiona , zakamieniona cy cuś ;) ?
chciałbym jeszcze raz podkreślić że mimo wymiany termostatu jesienią ,wskazówke mam max na 1/3 wskaznika i ponawiam pytanie czy da sie coś zrobić z viskiem żeby osłabić wentylator? niby nie naperdala cały czas , ale na moje oko i po doswiadczeniach z betami na zimnym silniku i przy niskich temperaturach wogóle nie powinno go być słychać jesli wskaznik pokazuje w miarę niską temperaturę.
jesli tak ma być to spróbuję z ta pompką i wrzątkiem z octem, bo nie uśmiecha mi się wyjmować nagrzewnicy na zewnątrz tylko jak mi się zacznie lac w perskie dywany...
pozatym mimo że słychać że nadmuch mocno wieje , to ciężko doprowadzić wnetrze do kompletnego odparowania szyb jak jest wilgotna pogoda. też tak macie?

Re: OGRZEWANIE MONTEREY 3.1 TD Problem!?!?

PostNapisane: 10 lut 2016, 23:25
przez PiotrR
Wisko w Montku kręci cały czas wyraźnie słychać moment w którym załącza na sztywno. Jeśli masz sprawny termostat to bez znaczenia. w 3.1 wskazówka stoi w połowie skali bez względu na temperaturę zewnętrzną . Jeździłem od -30 do + 40 ciężki teren wysokie góry długie podjazdy. Jeśli spada poniżej to problem z termostatem.
Możliwe że zegar ci przekłamuję.

Re: OGRZEWANIE MONTEREY 3.1 TD Problem!?!?

PostNapisane: 10 lut 2016, 23:41
przez mcgiver
piotr R napisał(a):Wisko w Montku kręci cały czas wyraźnie słychać moment w którym załącza na sztywno. Jeśli masz sprawny termostat to bez znaczenia. w 3.1 wskazówka stoi w połowie skali bez względu na temperaturę zewnętrzną . Jeździłem od -30 do + 40 ciężki teren wysokie góry długie podjazdy. Jeśli spada poniżej to problem z termostatem.
Możliwe że zegar ci przekłamuję.

tyle to ja wiem po kilkunastu latach uzytkowania beemek gdzie visco i termostaty miałem obcykane, tyle że na tym forum twierdzą wszyscy że jest wszystko ok.
w betach żelazną zasadą była wskazówka w idealnym pionie , więc tymbardziej mnie to dziwi.