Witam kolegów.
Proszę, podzielcie się swoimi uwagami na temat wymiany silnika 3,2+LPG na 3,1 TD.
Zastanawiam się, bo podobała mi się praca mojego 3,1 - chodził bez zarzutu. W 3,2 już jest do wymiany łożysko oporowe i niedługo rozrząd. I do tego 18-20 litrów gazu nie jest jakąś oszałamiającą oszczędnością.
Co, koledzy, sądzicie - warto rozpatrywać taką opcję?
Mój mechanik twierdzi, że z wymianą nie powinno być żadnego problemu.