Strona 1 z 1

LIFT MONTKA 93

PostNapisane: 05 kwi 2015, 00:52
przez hajbos
Panowie zabieram się za przygotowanie Montka do lekkich wypraw. Potrzebuję Dziada podnieść o 2", zamontować wyciągarkę najlepiej w oryginalny zderzak,snorkela i założyć polibusze między budę a ramę. Jeśli jesteście w stanie podzielić się sprawdzoną opinią na temat amorków i sprężyn oraz które polibusze????. chodzi mi o producenta. chyba ze macie swoje sprawdzone patenty co do podniesienia Monty ( np. sprężyny do Tico w oryginalne sprężyny) ........ poszukuję również mechanika, który podejmie się takich napraw w okolicy Wrocławia. Wiem,że intensywnie eksploatujecie swoje pojazdy i macie doświadczenie jak nikt inny. Jak możecie podajcie sprawdzony i najlepiej "nie kosmicznie" drogi PRZEPIS na usprawnienie Montereya. Może jutro uda mi się wrzucić fotki mojego Dziada Borowego to podpowiecie co konkretnie w nim zmodyfikować? Dzięki i pozdrawiam....

Re: LIFT MONTKA 93

PostNapisane: 05 kwi 2015, 10:20
przez FFK

Re: LIFT MONTKA 93

PostNapisane: 05 kwi 2015, 15:31
przez miras7
Jak byście widzieli Troopery po wizycie w Delcie to byście już tak nie polecali :)3

Re: LIFT MONTKA 93

PostNapisane: 05 kwi 2015, 15:51
przez FFK
Kiedyś polecali AB Servis, po wizycie mój nie jeździ do tej pory :)

Re: LIFT MONTKA 93

PostNapisane: 05 kwi 2015, 18:54
przez pocieszny
jeśli chcesz odnieść na buddzie to po co Ci lift na sprężynach?, do auta 2-2,5 tonowego żadne sprężyny od tico się nie nadają :)3
na seryjny zawias mieści się 265x75R16 a większych opon na wyprawy sensu pakować, seryjne springo jak zdrowe, co najwyżej dać lepsze amortyzatory jak trzeba i śmigać :)2
wyciągarka w seryjny zderzak nei ma problemu, trzeba dorobić płyte pod wyciągarkę i rolki i wyciąć odpowiednio dziurę w zderzaku, zrób sobie porządne uchwyty do szarpania, seryjne nie są dobre do szarpania kinetykiem, najlepiej jak być sobie wypuścił też przez zderzaj co byś nie musiał w bagnie pod auto wchodzić :)2
a mechanik zależy do czego Ci potrzebny przeciętny mechanik (nie wymieniacz) ogarnie to auto :)2

Re: LIFT MONTKA 93

PostNapisane: 05 kwi 2015, 19:30
przez FFK
I jak zawsze pocieszny wyjaśnił wszystko :)
Ja mam w swoim 265x70x16r, nic więcej nie jest motane i nie obciera nic :)

Re: LIFT MONTKA 93

PostNapisane: 05 kwi 2015, 22:24
przez hajbos
dzięki...
mechanik potrzebny z tego względu,że nie zawsze jest czas na takie modyfikacje. chciałbym znaleźć kogoś kto robił już takie rzeczy. Z gumami pod budą mogę mieć problem z tego względu że nie mam podnośnika kolumnowego. jeśli chodzi o zawiechę to co myślicie o tych zestawach na allegro za ok 2500zl ( 2x sprężyny tył i cztery amorki) http://allegro.pl/opel-monterey-sprezyny-amortyzatory-lift-50mm-002-i5103783476.html. czy takie zestawy dają radę czy kupić nowy zestaw oryginalny amory + sprężyny ewentualnie czy zastosować sprężynę od czegoś innego??? ? jeśli ktoś posiada foty lub potrzebne materiały do płyty pod wyciągarkę do oryginalnego zderzaka to też będę wdzięczny.

Re: LIFT MONTKA 93

PostNapisane: 05 kwi 2015, 22:33
przez blublu1
W piątek montowałem koledze nowe zawieszenie do seryjnego montka. Amortyzatory AMADa EXTREME i sprężyny IRONMAN . Całość fajnie podniosła i usztywniła zawieszenie - lift 2 " . Co do ceny , to wszystko wyszło ok 1600 zeta (cztery amortyzatory i dwie spręzyny ). Przy odrobinie chęci sam wszystko zamontujesz i podkręcisz drążki.

Re: LIFT MONTKA 93

PostNapisane: 05 kwi 2015, 23:00
przez FFK
Seryjne amorki tez ogarną lift 2", Peterek i kilka innych osób poleca do jazdy amorki KYB. Ja jeżdżę na KYB i dobrze się sprawdzają.

Re: LIFT MONTKA 93

PostNapisane: 05 kwi 2015, 23:29
przez hajbos
powiedzcie mi jeszcze na temat opon. ja u siebie mam 255x75x15. Czy myśleć o szesnastkach felgach??? jest sens?? Mój Dziad Borowy ma jeszcze takie oryginalne poszerzenia pod błotnikami i teraz mogę wsadzić pionowo dłoń pomiędzy koło a budę. te poszerzenie stwarza efekt,że koła wydają się z wąskie. jakie jest wasze zdanie na temat dystansów??? Dzisiaj wracałem z Trzebnicy zjechałem trochę na bezdroża i tył mi dobija stąd moje pytanie co do podniesienia na zawieszeniu bo i tak muszę je zmienić.

Re: LIFT MONTKA 93

PostNapisane: 05 kwi 2015, 23:51
przez FFK
Na temat dystansów było pisane już na forum:
korf napisał(a):Wszystko ma swoje plusy i minusy.
Ja jednak trzymałbym się reguły - całkowity lift (zawieszenie+buda) podzielić przez 2 i tyle poszerzyć na stronę.
Dystanse to najtańszy i najszybszy sposób, ale:
- auto lepiej wygląda na felgach z ujemnym odsadzeniem (tzw. wiadro) niż felga+dystans, nawet jeśli ET uzyskamy takie samo,
- poszerzając rozstaw kół zwiększamy promień skrętu,
- obciążamy bardziej podzespoły (np. łożyska kół),
- trzeba zrobić poszerzenia,
- zwiększamy stabilność auta na zakrętach i trawersach,
- auto zaczyna wyglądać
Jeździłem na 15x8,5 ET(-)35 co poszerzało rozstaw 92mm na stronę względem oryginału 16x7 ET38,
ale miałem felgi alu które ważyły 5kg/szt. i opony BFG MT KM1 33x10,5 które ważyły 20kg/szt.
Pytanie na jakich oponach chcesz jeździć?


pocieszny napisał(a):ogólnie do montka nie ma co pchać felg o -ET
ja wiem że powiecie że wygląda i super i stabilniej... ale
tyle stabilniej to nic ;) mam porównanie na trawersie auto poszerzone o 40mm na stnę (czyli 80 w całości) kładzie się dokładnie 5 sekund później niź normalnie :)21 montek sam w sobie jest ardzo stabilny, i nawet po dźwignięciu 4 cale spokojnie wystarcza ją mu seryjne felgi, jeśli ktoś chce to +10/+12 (toyota/patrol) do dużych gum (12 calowych),
dając ujemne odsadzenie obcinamy montkowi jego największą zalete, czyli zwrotność, a nie czarujmy się jest to czasem bardzo potrzebne :)2


Dużo informacji masz tu na forum, skorzystaj z tej opcji: http://trooper4x4.pl/forum/search.php a szybciej znajdziesz potrzebne informacje.

Re: LIFT MONTKA 93

PostNapisane: 06 kwi 2015, 10:03
przez blublu1
FFK napisał(a):Seryjne amorki tez ogarną lift 2", Peterek i kilka innych osób poleca do jazdy amorki KYB. Ja jeżdżę na KYB i dobrze się sprawdzają.


Tył też ci ogarną ?? Jeśli chodzi o przednie zawieszenie to jeszcze jestem w stanie to zrozumieć , ale tył - parę wykrzyzy i pozamiatane .

Re: LIFT MONTKA 93

PostNapisane: 06 kwi 2015, 14:39
przez pocieszny
spokojnie seria amor wystarczy do zawieszenia +2"
zwłaszcza jak zawias jest ironmana gdzie sprezyna w stanie wolnym jest w zasadzie tej samej długości co oryginalna ;) tyle ze sa twardsze
co do waskosci montka, co masz teraz na aucie (opony/felgi) moze to kwestia opon :)
co do podnoszenia budy nie potrzebujesz podnosnika kolumnowego :) wystarcza 2 małe i deska ;)

Re: LIFT MONTKA 93

PostNapisane: 06 kwi 2015, 17:48
przez blublu1
Jak bardzo trafnie zauważyłeś , sprężyna do liftu 2" jest tej samej długości co seryjna , ale w stanie SPOCZYNKU , czyli "poza autem " . A amortyzator seryjny przy lofcie 2" już w stanie spoczynku jest o ok 5cm rozciągniety. Podczas wykrzyżu dość fajnie dostaje w dupe (podczas normanej pracy też zresztą, bo nie jest to dla niego "normalny zakres pracy ") , teraz odpowiedz sobie na pytanie czy seryjny do tego sie nadaje :)21

Re: LIFT MONTKA 93

PostNapisane: 06 kwi 2015, 20:59
przez Kangur
hajbos napisał(a):Panowie zabieram się za przygotowanie Montka do lekkich wypraw. Potrzebuję Dziada podnieść o 2", zamontować wyciągarkę najlepiej w oryginalny zderzak,snorkela i założyć polibusze między budę a ramę. Jeśli jesteście w stanie podzielić się sprawdzoną opinią na temat amorków i sprężyn oraz które polibusze????. chodzi mi o producenta. chyba ze macie swoje sprawdzone patenty co do podniesienia Monty ( np. sprężyny do Tico w oryginalne sprężyny) ........ poszukuję również mechanika, który podejmie się takich napraw w okolicy Wrocławia. Wiem,że intensywnie eksploatujecie swoje pojazdy i macie doświadczenie jak nikt inny. Jak możecie podajcie sprawdzony i najlepiej "nie kosmicznie" drogi PRZEPIS na usprawnienie Montereya. Może jutro uda mi się wrzucić fotki mojego Dziada Borowego to podpowiecie co konkretnie w nim zmodyfikować? Dzięki i pozdrawiam....


Ja w swoim paździerzu mam zetaw +2" na sprężynach polspring i amorach amada exteme i powiem, że zawias robi robotę. Zdjecia wykrzyżu sa w moim temacie o autach, a jak wybiera wyjeby może powiedzieć miras7. Który notabeme jest świetnym mechaniorem siedzącym w off-roadzie od 15 lat i ostatnio napisal doktorat z montków/troopków. Nie żebym mu robił reklame, ale jak chcesz mieć coś raz zrobione dobrze i w normalnych pieniądzach, a nie ciągle poprawiać po partaczach to wal do niego. Sam mam teraz auto, które było serwisowane w słynnej delcie i na każdym kroku tylko sie wk..m i mam chęc obcinać ręce takim mechanikom za te partactwa. Jak chcesz sprawdzić jak jeździ się na moim zestawie to zapraszam do " Doliny Baryczy" na jazdę próbną.

Re: LIFT MONTKA 93

PostNapisane: 06 kwi 2015, 21:09
przez piotrck
też śmiało mogę polecić Mirasa , tym bardziej że on obok ciebie ( okolice Wrocławia )

Re: LIFT MONTKA 93

PostNapisane: 06 kwi 2015, 21:20
przez pocieszny
blublu1 napisał(a):Jak bardzo trafnie zauważyłeś , sprężyna do liftu 2" jest tej samej długości co seryjna , ale w stanie SPOCZYNKU , czyli "poza autem " . A amortyzator seryjny przy lofcie 2" już w stanie spoczynku jest o ok 5cm rozciągniety. Podczas wykrzyżu dość fajnie dostaje w dupe (podczas normanej pracy też zresztą, bo nie jest to dla niego "normalny zakres pracy ") , teraz odpowiedz sobie na pytanie czy seryjny do tego sie nadaje :)21

nie do końca masz racje ;)
amor z tyłu nie idzie w pionie, i rzeczywista różnica między amorem zwykłym a liftowym jest niecałe 2cm, fizycznie tyle co nic ;) moment dobicia ma dokładnie taki sam w dupe nic nie dostaje ograniczenie max wykrzyżu w montku jest takie samo przy lifcie i bez i seryjny amor nie jest rozciągany na maxa ;) nawet mając amory seryjnej długości i lift 3 cale nic się nie dzieje strasznego ( od 4 lat tak jeżdże)
problem prędzej jest z przodu gdzie amor idzie w pionie, ale z przodu opadanie i dobicie ograniczone jest drążkiem i odbojem i zakres skoku jest identyczny ;)
problem z amorami jest w zasadzie spowodowany zmianą masy nieresorowalnej, która robi się czasem o wiele większa ;)

Re: LIFT MONTKA 93

PostNapisane: 06 kwi 2015, 21:33
przez PiotrR
Iron mana do liftu2'' na tyle zajeździłem na drugim rajdzie. Auto było wtedy podniesione tylko na sprężynach tej firmy i nic więcej nie kombinowane. Seryjny KYB wytrzymał znacznie dłużej.

Re: LIFT MONTKA 93

PostNapisane: 09 kwi 2015, 17:18
przez Hinek
FFK napisał(a):Seryjne amorki tez ogarną lift 2", Peterek i kilka innych osób poleca do jazdy amorki KYB. Ja jeżdżę na KYB i dobrze się sprawdzają.

Amortyzatory KYB po 160zł sztuka wytrzymały tydzień. To było 800km szutrów i drugie tyle asfaltu. Bez żadnych ekscesów. Jeden się wylał, drugi zaczął się pocić. Oba były na tyle i to by było na tyle :)

Re: LIFT MONTKA 93

PostNapisane: 09 kwi 2015, 21:10
przez orfik
a ja mam 4 monroe adwenture żółte, tłukę już kilka miesięcy i nic się nie dzieje z nimi:D

Re: LIFT MONTKA 93

PostNapisane: 10 kwi 2015, 06:02
przez hajbos
dzięki....za opisane doświadczenia decyduję się na amade extreme lift +2" i tylko jeszcze nie wiem jakie sprężyny, ale coś wymyślę. może Polspring? a wiecie coś lub słyszeliście o takim zestawie http://allegro.pl/opel-monterey-sprezyny-amortyzatory-lift-50mm-002-i5245178562.html

Re: LIFT MONTKA 93

PostNapisane: 10 kwi 2015, 10:35
przez pocieszny
to może se 2 grosze wtrące :)21
jeżdże na polspringu w zasadzie 4 sezon, miałem też polspringa w patrolu, ogólnie zrobią wszystko co sobie wymyślisz ale nie dają gwarancji powtarzalności, u mnie musiałem 3 sprężyny wymieniać żeby było OK :)2 ale jak już zestroiłem to pięknie chodzi
amortyzatory ma Koni, ogólnie amor super ale obsługa klienta porażka :)3 w jednym pękło tłoczysko (w połowie długości przy -32 stopniach) jeszcze "na gwarancji" niestety nie uznali :)3 konieczność dokupienia 1 sztuki była niestety, do tego upierdliwe wybijanie się gumowych podkładek na przednich amortyzatorach (niestety problem każdego twardego amora w montku)
ideałem dla prowadzenia w tym aucie (zresztą w jak każdym innym terenowym) jest miękka sprężyna i twardy amortyzator :)2 niestety taki zawias się dość szybko zużywa więc 10 lat nie porobi :)21 mój na razie przebanglał 180kkm i 3,5 roku więc nie jest taka tragedia :)2 :)21
dodatkową wadą amoraów KONI jest cena, przy dobrym rabacie jest do przełknięcia, jeśli jeździ się dużo to chyba warto dołożyć...

Re: LIFT MONTKA 93

PostNapisane: 10 kwi 2015, 12:01
przez blublu1
hajbos napisał(a):dzięki....za opisane doświadczenia decyduję się na amade extreme lift +2" i tylko jeszcze nie wiem jakie sprężyny, ale coś wymyślę. może Polspring? a wiecie coś lub słyszeliście o takim zestawie http://allegro.pl/opel-monterey-sprezyny-amortyzatory-lift-50mm-002-i5245178562.html


Kup sprężyny Ironmana, sprężyny robią pożądne . U mnie 3 lata tyrania, czasami z dość dużym obciążeniem wakacyjnym i prawie nic nie klapnęły .