www.trooper4x4.pl

czy do silnika 3.1 d da śię wsadzić większe turbo i od czego i gdzie to robią bo dać to napewno śię da chyba

Ale turbina to tylko początek jeszcze dojdzie układ wydechowy , sterownik turbiny nie ma się co ładować w takie koszty .

no chćiał bym jakoś podnieść moc w moim montku uwarzam że te 115 KM to za mało na tak cięszkie auto

turbo od sprintera 2.9 TDi wystarczy

A jak po zamontowaniu tej turbiny ze sprintera , ktoś już montował

Wieża30 napisał(a):no chćiał bym jakoś podnieść moc w moim montku uwarzam że te 115 KM to za mało na tak cięszkie auto

Niedawno pisałeś że 3.1 jest super i Tobie wystarcza .Może zamiast niszczyć tak zacne auto eksperymentami z wymiana turbiny lepiej kupić 3.0 A tak na temat , to jeszcze dochodzi sprawa głowicy , średnicy zaworów i całego "przepłukiwania"Poza tym w tej generacji silnika efekt był by mizerny .

Witam ,moze ja cos naskrobie w tym temacie ,taniej chyba kupic zawor do regulacji cisnienia doladowania i jezeli trzeba podkrecic dawka paliwa na pompie ale do zalozenia zaworu musisz zamontowac sobie zegar do turbo abys nie przesadzil i glowica ci nie poleciala ,nastepnie wiekszy wydech tak z 2.5cala przelot daje pozytywne rezultaty i temperatura spalin spadnie po podreceniu dawki jak i turbinki co jest wazne poniewaz jak temperatura spalin bedzie za duza to poleci turbo i czapka ,mozna jeszcze FMIC intercooler z przodu wiekszy to tez obnizy temperature spalin ,co jeszcze jakis dolot do filtra aby dostawal wiecej zimnego swiezego powietrza ,po takim zabiegu podejzewam ok 20km do 30 max wiecej a to duzoooo ,wydech powinien byc wyginany na gietarce trzpieniowej aby nie bylo jakis tam przewezen lub co 50cm spawów ,po zamontowaniu wydechu auto powinno zbierac sie bardziej od dolu

słuchaj no gugiel moje auto no ma miej mocy ale zato jezdzi bezawaryjnie tam gdzie ja chce a twoje z tym 30 to napewno tylko po zakładach mechanicznych i nigdy bym nie kópił 30 a tak po za tym to chćiałem śię przekonać dowiedzieć czy takie zmiany są morzliwe i czy ktoś coś takiego robił . Może kiedyś podniosę moc w swoim 3.1 i będe robił wstyd tym 30. Ale powiem wam że rzadko spotkać 30 na drodze , a ale wiem w warsztatach jest ich zato dużo

marćin mówisz że turbine idzie podkręćić a jak to się robi daj jakieś zdjęćia czy coś bo na pompie dawke to wiem jak zwiększyć .A teraz jak bym na początek zrobił przelotowy wydech to dało by to coś

Witam ,kupujesz na allegro zaworek o nazwie manual boost control wpinasz sie nim w ten wezyk co jest na zamontowany po stronie zimnej turbiny podlaczony go gruszki zaworu upustowego ,ale musisz miec wskaznik cisnienia doladowania abys nie przesadzil go wpinasz do kolektora ssacego lub w waz ktory wychodzi z intercoolera do lda pompy jezeli masz starszego troopka bo w nowszym jest juz pompa sterowana elektronicznie ,jezeli dasz nawe tylko wydech napewno poczujesz roznice tym bardziej ze jezeli zakladacie wieksze kola to nie zmieniacie przelozen w mostach a zostaja te same i to juz zmienia dynamike auta diametralnie ,pisalem do kolegi CROOCHY aby odpowiedzial jakie ma przelozenia w swoim aucie ale widze ze niektore osoby by chcialy tylko cos sie dowiedziec ale nic od siebie ,pozdrawiam mam nadzieje ze w jakis sposob pomoglem

o, to ja sobie pozwolę tu podpiąć się z tematem (trochę na temat nawet) Gdzie najlepiej wpiąć się do pomiaru ciśnienia doładowania - tak żeby w kabinie mieć manometr? Zaraz za turbiną przez intercoolerem, za ic czy jeszcze gdzieś indziej?

marcin75m1 napisał(a):pisalem do kolegi CROOCHY aby odpowiedzial jakie ma przelozenia w swoim aucie ale widze ze niektore osoby by chcialy tylko cos sie dowiedziec ale nic od siebie ,pozdrawiam mam nadzieje ze w jakis sposob pomoglem

pamiętam o tym pamiętam, tylko narazie zeszło to na drugi plan. zaraz idę zrobię zdjęcie i się wyjaśni


wracając do tematu Turbina Garrett M 27 od spirntera 2.9TDi jest bardzo czesto stosowana przy tjunreskich modach głównie w silnikach 1.9 TDi z grupy VAG. Na tej turbinie Ibiza z silnikem ARL (seryjne 150 km ) wypluła 225 km i nie była mocno podkręcona.

Fakt faktem że samo dołożenie większej turbiny nie poprawi pracy silnika. Ważne jest zachowanie odpowiedniej dawki paliwa, zachowanie odpowiednich przekrojów kolektorów w celu zapewnienia właściwego przepływu.

Biorąc pod uwagę że to dość stara konstrukcja wiec pewnie trochę mocy wytrzyma. Jednak wg mni e150 km to bedzie max, o ile nie będzie za dużo

Jednak osiągnięcie takiego wyniku to nie tylko zmiana turbiny i układu dolotowego/wydechowego. To wydajniejsza pompa, większe wtryski. Nie zaszkodzi dać większego ICka.

Pytanie jest takie czy po zamontowaniu większej turbiny, silnik będzie w stanie ją napędzić żeby wykres mocy i momentu zaczynał sie nisko i płynnie trzymał wartości w górnych partiach obrotów co jakby nie było jest dość ważnym czynnikiem w jeździe terenowej, jak i w codziennej eksploatacji.

Ja osobiście jestem zachwycony silnikami cumminsa np 5.9 TDi z dodga rama.

6 cyl. 205 km @ 2500, 750 Nm @ 1200 - 1700

I kiedyś na pewno coś takiego sobie kupie

Wieża30 napisał(a):słuchaj no gugiel moje auto no ma miej mocy ale zato jezdzi bezawaryjnie tam gdzie ja chce a twoje z tym 30 to napewno tylko po zakładach mechanicznych i nigdy bym nie kópił 30 a tak po za tym to chćiałem śię przekonać dowiedzieć czy takie zmiany są morzliwe i czy ktoś coś takiego robił . Może kiedyś podniosę moc w swoim 3.1 i będe robił wstyd tym 30. Ale powiem wam że rzadko spotkać 30 na drodze , a ale wiem w warsztatach jest ich zato dużo

Wieża , życzę Ci powodzenia w przerabianiu turbo ,żeby palił tak jak mój i tyle co mój ,takiego przyspieszenia ,dynamiki (chociaż nie wiem po co ,no bo Ty mim błoto mieszasz i drzewa z lasu ciągasz ),a po tym wszystkim bez awaryjnie robił te 50k rocznie .Ja swoim zjechałem Europę od m . Śródziemnego , po Nordkap, po czarnym i w terenie i jak na razie najpoważniejszą awarią była wymiana świec żarowych, ale na to byłem psychicznie przygotowany .U mnie tropek drzew nie ciąga ,bo od tego to są Farmery ,Lkt , czy inne Jonseredy , na traktor go nie przerobię bo lubię komfort , a jak się kiedyś zacznie sypać to się z nim pożegnam i kupię następnego .Do extremu tropek się nie nadaje i dla tego ja w teren jeżdżę Volvem TGB 11 .Tym to mozna kłody targać .Pozdrp

no muszę ci powiedzić ża 3.1 nadaje się do terenu ma solidne zawieszenie i rame na reduktorze w terenie i z LSD w mośćie daje bardzo dobrze rade w terenie . Tylko na czarnym mógłby być rzwawszy tyle .Ikoniec tematu bo widze że sie szykuje kolejna bezsensowna kłótnia czy 3.1 czy 3.0 ja na to osobiśćie leje mam jakie mam i jestem zadowolony z mojego angola w dodatku

...i o to chodzi!Pozdro.

Podłączam się do tematu.... Ktoś już wymyślił jakieś wydajniejsze turbo w rozsądnych pieniądzach?

P.S.
Jak czytam o tym turbo z mercedesa 2.9 w dodatku tdi (nigdy merca TDI nie było ) w 1.9 ARL i 225km to mnie pusty śmiech ogarnia. Zmieniać turbo VNT na starej generacji turbo WG. Z racji że trochę przy TDI grzebałem i pewnie jeszcze AELa będę chciał lekko dłubnąć to jak czytam takie teksty to mi się słabo robi...


P.S. 2

Nie przekonywać mnie jakie super turbo jest w 2.9 mercedesa bo tak się składa że auto z takim silnikiem mamy w domu.... I wcale nie jest rewelacyjnie. Lag jaki na nim jest powala....