www.trooper4x4.pl

Czy to normalne, że po założeniu 33" kół MT, na dystansach 30mm, do Montka 3.1 spada dość drastycznie skuteczność wspomagania układu kierowniczego??? Rok temu po zmontowaniu Troopka i postawieniu go na takich kółkach okazało się , że już po kilku minutach kręcenia kierownicą na postoju wspomaganie przestało działać! Wymieniłem pompę i dalej to samo. Zwiększyłem trochę ciśnienie na zaworze pompy i tak pojechałem na wakacje. Teraz chciałem to ogarnąć, więc wymieniłem przekładnie na taką po regeneracji, 100% pewną i nic się nie zmieniło. Założyłem kolejną, trzecią już pompę i dalej to samo - im większy skręt kół, tym gorzej wspomaga. Po kilku minutach jak się olej zagrzeje to prawie nie ma wspomagania. Jak dobrze wystygnie to jest ok przez kilka minut. Olej do każdej próby nowy - ATF DII. Koła po odpięciu od układu kierowniczego lekko się skręcają, więc zwrotnice ok. Wymieniać przewody czy się przyzwyczajać?

Ja jeżdżę na 33x12,5 i nie odczułem jakoś cięższego wspomagania, żona również jeździ czasami za kierownicą i nigdy nie wspominała że ciężko się kręci.

Właśnie rozgryzam problem regeneracji pompy wspomagania. Myślę że w niej jest twój problem, nie zależnie od rozmiaru kół.
Za parę dni napiszę jak wyszło i za ile.

Mimo, że spróbowałem już 3 sztuki pomp, to tak jak piszesz, nadal bym obstawiał jej winę. Nie będę w ciemno kupował kolejnych, więc poczekam co wyjdzie z regeneracją u Ciebie.

http://www.lauber.pl/ Tam wysłałem swoją pompę, firma współpracuje z IC za ich pośrednictwem też można wysłać. Co prawda jest trochę problemów bo kurier uszkodził przesyłkę , a oni takiej uszkodzonej nie chcą naprawiać Ale trochę z nimi powalczę, to był ich kurier uszkodzone zostało koło pasowe.

Jak nie możesz czegoś popsuć - wyślij kurierem Oni to potrafią...
Swoją drogą jestem ciekaw jak ta firma regeneruje pompy wspomagania. W takim przypadku jak nasza to trzeba by korpus wymienić, bo się gładź zużywa.

Dzisiaj odebrałem pompę, koszt 360zł

piotr R napisał(a):Dzisiaj odebrałem pompę, koszt 360zł

co w niej wymienili ?

I czy to była wina pompy? Widać różnicę?

Najpierw stwierdzili ze pompa nie nadaje się do naprawy ,po zjebcie naprawili i wszystko działa jak należy. Rozmawiaz ludźmi którzy regeneruj a nie z panienką z biura. Sprewę załatwiaj przez IC to poważnie cię traktują i jest kogo za mordę wżąć. Koła mam 265/75/16 wszystko chodzi jednym palcem.

Padła mi dziś pompa wspomagania,
Dziwne dźwięki słyszałem już od kilku dni z pod maski a dziś pierw kierownica zaczęła buczeć a potem pompa mi zarzygała mój cukierkowy silnik
Mam drugą na podmianę z drugiego silnika ale nie jest identyczna , bo widzę że już ktoś próbował przerabiać łapę napinacza i dodatkowo z tyłu wystaje jakiś czujnik ciśnienia .
Rozbierał ktoś tą pompę ? da się tam wymienić łożyska ? czy se darować ?

Tam mi zrobili https://www.lauber.pl/ Trzy i pół roku pracuje bez zarzutu. Mają czym wiedzą jak, pieniądze rozsądne. Nie wie czy warto walczyć samemu i uczyć się na własnych błędach.

Wymieniłem wczoraj na tą z drugiego silnika i jest ok. w wolnej chwili rozbiorę starą i zobaczę co w trawie piszczy, ale podejrzewam że pójdzie na złom i trzeba będzie kupić jakąś zapasową , a jakoś nie widzę oddania pompy do warsztatu , wrzuceniu na regał i po czasie się zdziwić że nie tryta .
Swoją drogą to raczej ciężko widzę kręcenie kierą bez wspomy w tym aucie jakby tak awaria się przytrafiła daleko od komina, trzeba się zapierać nogami o drzwi

przesadzasz w Montku bez wspomagania kiera nie chodzi bardzo źle w porównaniu z Patrolem powiedziałbym że nawet prawie jak ze wspomaganiem

pocieszny napisał(a):przesadzasz w Montku bez wspomagania kiera nie chodzi bardzo źle w porównaniu z Patrolem powiedziałbym że nawet prawie jak ze wspomaganiem

tu bym się kłócił bo miałem okazje już kręcić bez wspomagania dwa lata temu jak jeździłem na zgaszonym silniku po górkach żeby wyczuć co mi buczy w kołach , nima lekko a w układzie kierowniczym wszystko jest cacy. już nie wspomnę o heblach bez podciśnienia

pomyśl że są auta które nie mają wspomahania i są autami terenowymi z załorzenia, na przykłąd Patrol w wersji wojskowej dla bunde miał przekłądnie bez wspomagania
nie mówie o takich klasykach ka UAZ czy Tarpan

ok ale tam jest wszystko inaczej przemyślane (długości dzwigni itd) właśnie po to żeby się nie posrać przy kręceniu kółkiem
punto 1 też nie ma wspomy i w miarę to działa nawet dla starej babki którą jest moja matka auto ma od nowości.