miras7 napisał(a):Jeśli leci olej z mostu, to tylko uszczelniacz półosi, tzw wewnętrzny. Do tego nie trzeba demontować łożyska, tylko wyjąć całą półoś z piastą z mostu. Uszczelniacz siedzi w pochwie mostu.
mcgiver napisał(a):te dziury w ramie robią wrażenie , cięzko to będzie dobrze odbudować bez ściągniecia budy i piaskowania.
tak przy okazji mam pytanie jak się z zamkniętych profili ramy pozbyć błota , które ostatnio zauważyłem wkładając palec do otworu technologicznego w ramie. próbował ktoś płukać wodą?
piotr R napisał(a):Stare mechaniory uczyły mnie żeby nie rozcieńczać olejem, spływa z sufitu ,zawsze brudzi pod autem, wszystko się do tego czepia w końcu i tak wyleci.
Twardy smar rozcieńczony łatwo odparowującym rozcieńczalnikiem dotrze do zakamarków, pokryje rdzę i zastygnie tworząc trwałą elastyczną powłokę.
Często oglądam 50 letnie auta zabezpieczone tą metodą , co najwyżej mikro pęknięcia w wierzchniej warstwie, blachy zdrowe. Taki smar położony na już skorodowany metal też spełnia swoje zadanie mocno spowalniając dalszą biodegradację.
Powrót do Isuzu Trooper II / Opel Monterey A (1992-1997)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości