www.trooper4x4.pl

Witam wszystkich.
Chce kupić samochód, który ma stać sie samochodem do ambitnej turystki, wypraw jak zwał tak zwał. Do tej pory jeździłem pajero 2.5 td jednak po drugiej wymianie silnika moja cierpliwość się skończyła i samochód został sprzedany, moc 99km i opony 32 cale nie dawały za bardzo rady na dojazdówkach, potem jeździłem chwile terrano, jednak jest dla mnie trochę za ciasny w środku, i to że max rozmiar opon 31 cali i delikatny przód zdecydowały o sprzedaży. Chciałem zmienić auto na coś na sztywnych mostach - LR disco 300tdi,(troche przerażają mnie opowieści o ich awaryjności) ale ostatnio przykuł moją uwagę właśnie isuzu trooper 3.1, jest w środku super duży i wygodny, ale mam parę pytań.
Jak jest z dostępności części do tego modelu? jakie są prędkości przelotowe dla modelu z tym silnikiem? czy zawieszenie przednie daje rade przy większej oponie - czy jednak szukać czegoś ze sztywnym mostem?
A może ktoś jeździł i disco i trooper i może porównać?
Będę bardzo wdzięczny za wszystkie uwagi.
Robert

Na pewno nie ma takiego wyboru części jak do Disco, ale i chyba nie ma tak tanich i tandetnych części jak do LR. Dostępność jest wystarczająca. Są rzeczy, których nowych nie kupisz, ale za to w używkach jest tego dużo i tanio.
Jak miałem na oryginalnych kołach ok 30" to bez problemu jechałem książkowe 155km/h. Ale gdzieś tak od 90 rośnie spalanie, tak ok 1l/100km na każde 10km/h. Czyli przy 120 spali ok 12l, a przy 90 spaliłem kiedyś 9l/100km. W terenie i po górkach, miastach itp niewiele zaoszczędzisz, ale na autostradzie już tak. Ja staram się jeździć tanio, dlatego ok 90-100. Do tego jeszcze koła 33". Do 32" jeszcze nie było czuć różnicy, przy 33" już w górach brakuje mocy.
Zawieszenie jest wyjątkowo mocne jak na niezależne. Tu bym się nie bał.
W terenie podobnie mobilne jak Disco 1 300tdi. Podobna masa i moc. Trooper jest tańszy w zakupie niż Disco, ma większy bagażnik.

ogólnie diesel nie jedzie, serio nie jedzie , nie przyśpiesza ogólnie jak chcesz samochód dla emeryta z prędkością przelotową 80-90 to ok ale ogólnie marnie
wsiądź, pojeździj, jak miałeś krótkie pajero to różnica mocy będzie znaczna na minus...
zawias to najmocniejszy seryjny IFS na rynku dużo mocniejszy niż w pajero czy w TLC J90/120, napęd zdecydowanie mocniejszy od disco
idiotoodporne auto, które trudno zepsuć

Emerytem nie jest chociaż już mam bliżej niż dalej:)
Pajero miałem II long 2.5 i prędkość przelotowa około 110 na 32 " z bagażnikiem, terrano troche szybciej ale tam opony 31. Taka mi wystarcza.
Musi być diesel a racji charakteru moich wycieczek - zasięg, odporność na wodę itp.

Co do Disco nie powiem nic, ale...właśnie stałem sie posiadaczem pajero z 2000r 2,8TD i musze przyznac ze konstrukcja dosc podobna do isuzu ale tylny naped i tylne zawieszenie wyglada na solidniejsze. Wg mojej oceny wnetrze jest ciut wieksze w pajero, ale moze to takie wrazenie tylko. Pajero ma regulacje tylnej kanapy przod tyl tego w isuzu nie ma.
Co do silnika 2,8 jest na lancuchu i kolach zebatych - isuzu pasek wiec kolejny minus.
Auto kupilem do małego ogarniecia wiec nie mialem narazie okazji dobrze pojezdzic.

Ale nie zamieniam Montereya na nie

Myślę, że właśnie Pajero 2.8 jest realną konkurencją dla Troopera 3.1. Teoretycznie w zakupie droższy, ale jak byśmy chcieli mieć Troopera z blokadą mostu (np ARB) to zbliżamy się cenowo do tego co w serii ma wypasiony egzemplarz Pajero.
Napisz Robert skąd jesteś to ktoś na pewno da się przejechać. Jak dla mnie spośród tych aut którymi jeździłem to jazdę Troopem porównuję do jazdy Terrano II 2.7, tylko jest większy i ma zdecydowanie mocniejsze podwozie.

Co do rozrządu w 3.1 to zdarzały się na kołach zębatych, więc lepiej niż w tym pajero 2.8 A regulacja kanapy w ISUZU była, ale chyba w Amigo

https://youtu.be/HFjEFzCcc4A
Trooper chyba jednak lepszy

Jedyną przewagą Pajero nad Montereyem jest dostępność części. Własności terenowe, przestronność wygoda eksploatacji na długich trasach jest po stronie Montka. Z 3.1 pierwszy nie będziesz za to wjedziesz na każdą górę i wrócisz do domu na resztkach silnika.
Z tym rozrządem bym nie demonizował 100 000 to kilka lat można wydać 350zł na pasek.

Ja też zdecydowanie wybieram troopera jesli chodzi o "drążkowce". Tylko nie mogę się zdecydować jak porównuje go do disco. Jeździłem i jedynym i drugim co prawda tylko przez chwile, ale wygodą, komfortem i przestrzenią wygrywa, mimo to się waham:)

Jezdzilem Trooperem I 3.1 LTD(bardzo krotko, bo kupilem go na czesci),
na codzien jezdze Frontera A LONG (z silnikiem z powyzszego Troopera),
sporo jezdzilem tez LR Discovery I z 300TDI.

I jesli chodzi o calkokształt to zdecydowanie Isuzu.
Plusem LR jest stały naped 4x4 z centralnym dyfrem. Ale zalaczanie reduktora i blokady dziala duzo gorzej niz w Isuzu. Ogromna przewaga jest sztywny przedni most. Co most, to most. Krzyzuje sie duzo bardziej niz liftowany Trooper i trzyma 4 kola na ziemi, tam gdzie w drazkowcach jedno z przednich kol juz jest w powietrzu. Natomiast problemem LR sa notoryczne awarie i tragiczna jakos czesci. Frontery nie oszczedzam i jak narazie zawiodlo tylko automatyczne sprzęgiełko. W firmowych Disco kilka razy rozwalilem juz dyferencjał, krzyzaki i przegub i jedna skrzynie.
Silnik 300TDI i 3.1TD sa porownywalne. Oba oceniam jako toporne, trwałe i b.przyjemne, z przewaga mocy zdeycdowanie w strone 3.1TDI. Ja ogolnie w naszym 3.1 jestem zakochany i wcale nie uwazam, zeby brakowalo mu przyspieszenia. (Jezdze na 31" AT)
Disco ma wnetrze doslownie z papieru. Wszystko sie łamie doslownie od krzywego spojrzenia. Nasze firmowe Disco były po 5 latach katowania w terenie i w srodku nie bylo juz zadnego calego plastiku. Trooper ma tez duzo wiecej miejsca niz Disco, jest wygodniejszy i przyjemniejszy na długie przeloty.

jak nie dźwigasz przodu na drążkach to wykrzyż jest porównywalny z disko, a wytrzymałość przodu nieporównywalna, dosco w porównaniu z trooperem ma mosty z gumolitu
moja Pani przyzwyczajona do troopera (czy patrola) raz wsiadła do disco jadąc jak troopem wygięła przedni most i urwała skrzynie montek po tym samym kawałku nawet nie jęknął

Wykrzyż przodu fabrycznego Montereya to 55cm,. Wątpię czy fabryczne Disko czy Patrol mają większy.

mają podobny, jeśli nikt nie pozmieniał gum na polibusze to sie tymi samochodami całkiem przyjemnie jeździ
wykrzyż montka i patrola (obydwa krótkie) jest całkiem podobny

może to nie temat na takie pytania ,ale jako laika musicie mnie uświadomić czy dobrze myśle?
1.wykrzyż podany w cm to chodzi o różnice poziomu kół po przekątnej ramy ?
2.lift to jest wznios budy wzgledem ramy ?
3.ile można dzwignąć przód na regulacji drązków skrętnych?
4.o co chodzi z tymi calami w oponach terenowych (30", 32", itd ?) dla mnie cal to jest 25,4mm ,tak mnie w szkole uczyli na technlogii prawie 25 lat temu.
mam raczej cywilne 16" x245x70

sory za takie pytania ale kupując auto miałem inne tematy na względzie.

Terenowe opony raczej mierzy się w calach.
31" to średnica całego koła z opona.
Np. 275\75\R16 = ~31"/10.5" czyli średnica zew. Opony i szdrokosc opony w calach
Wpisz sobie w Google przelicznik opon terenowych, a od razu wszystko się wyjasni

Wykrzyż to możliwość krzyżowania się osi. N,P jak wysoko można wjechać jednym kołem ma przeszkodę by drugie z tej samej osi pozostało na ziemi i było zdolne przekazać napęd.
Lift zawieszenia to podniesienie auta, zmiany /modyfikacje podwozia. Lift budy to podniesienie karoserii względem ramy.
Im wyżej podniesiesz przód tym bardziej usztywnisz zawieszenie stracisz wykrzyż ,zwiększysz kąty pracy przegubów i.t.p. Na ten temat było dużo pisane na forum.
http://www.kilometr.com/naprawiam-t-3.html

dzięki panowie za rozjasnienie . jakie max terenówki na felgę 15"wejdą do montka bez kombinacji z liftem ?

32'' bez względu na rozmiar felgi.

piotr R napisał(a):32'' bez względu na rozmiar felgi.

pod warunkiem że zawias jest zdrowy
przy max wykrzyżu potrafi obcierać o tylne nadkole delikatnie (zwłaszcza przy braku odbojów )

Dzieki wszystkim za odpowiedzi. Ogladalem kilka egzemplarzy discovery i usunąłem go z listy zakupowej, nie da sie w rozsądnych pieniądzach kupić rokującego egzemplarza.
I jeszcze mam pytanie co to wymiany silnika i skrzyni w trooperze w nowej budzie na 3.1,to byłby dla mnie dobry kompromis nowsza nie zgnita buda i stary niezawodny silnik. czy przełożenia w mostach są takie same? mocowania silnika? reduktor jest taki sam?

pocieszny napisał(a):czy przełożenia w mostach są takie same? mocowania silnika? reduktor jest taki sam?

3.0 ma przełożenia w mostach: skrzynia manual 4.3, automat raczej 4.1, przełożenia w reduktorze takie same 2:1

Łapy silnika, z tego co pamiętam, te same, ale jak włożysz 3.1 ze skrzynia to mocowania skrzyni do przerobienia.

Roczniki 92-98


Po 98 roku

Co do ramy to jak Pocieszny pisze, przeróbka jest łatwa w wykonaniu. Mosty 3.0 mają krótsze przełożenia o około 5% w stosunku do 3.1, to nie problem możesz wsadzić 33'' i jeździć jak byś na kołach miał 31''. Kolega z forum połączył silnik 3.1 z skrzynią i mostami z 3.0 z tego co pisze auto jeszcze nie jeździ czekam na jego opinię.
Mam mosty i ramę z 3.0 silnik i skrzynię z 3.1 jest ok.

Jeszcze nie kupił, a już przeróbka. Stan budy niezależnie od rocznika będzie zbliżony, one przecież tak łatwo nie rdzewiały Ważniejszy stan ramy, ale tu też rocznik ma bardziej drugorzędne znaczenie, a bardziej wychodzi kto dbał i jak używał.