www.trooper4x4.pl

Panowie/Panie jak zablokować wisko w 3,2 w sposób mało inwazyjny, tak aby wiatrak cały czas działał na obrotach silnika a nie załączał w momecie przekroczenia temperatury 90 C.

wisko w sumie działa cały czas, tylko nie w pełnym zakresie obrotów,
z drugiej strony nawet bez wiatraka trudno zagrzać mocno ten silnik przy rozważnym użytkowaniu

po co to ćwiczenie?

Wiem jak działa wisko nie wiem jednak jak je zablokować w pozycji tzw. Włączonej a nie biernaj, w sposób mało inwazyjny hmmm a dlaczego onieśmiela mnie dźwięk wydobywajacy się z pod maski Opla Mavva hehe i nie chodzi o disela, chodź na gazie brzmią podobnie .

bezinwazyjnie się nie da
nawiercić wkręćić śrubę i już, zresztą każda operacja spięcia wisko na stałe jest nieodwarcalna

Dobrze, w takim razie gdzie miała by się znaleźć ta śruba? Jak wykonać to technicznie?

Ale po co?Termostat nie jest zaworem który całkowicie odcina chłodnicę.W rezultacie będziesz miał niedogrzany silnik i większe zużycie paliwa.To już lepiej załóż jakiegoś elektryka jak Ci wisco nie pasi.Jedynym wytłumaczeniem Twojej "perwersji" jest katowanie silnika na wysokich obrotach i jeżdżenie na jedynce

w tym wypadku bardzo szybko spina wisko
ogólnie ćwiczenie ma sens jeśli nam wisko padnie i nie ma nic na podmiankę
zdejmujemy wiatrak nawiercany otwór przez łożysko ślizgowe, gwintujemy wkręcamy, śrubkę i mamy zblokowane wisko, co prawda zapominamy o szybkim wzroście obrotów i wyprzedzaniu na 5 biegu

Czyli sugerujesz ze zapięte wisko będzie ograniczać moc w tak znaczący sposób że nie będzie przyspieszał?
Dzięki za podpowiedź odnośnie miejsca umieszczenia blokady, jakbym znalazł jeszcze inne rozwiązanie to się nim podzielę.

Przemo_ol napisał(a):Czyli sugerujesz ze zapięte wisko będzie ograniczać moc w tak znaczący sposób że nie będzie przyspieszał?
Dzięki za podpowiedź odnośnie miejsca umieszczenia blokady, jakbym znalazł jeszcze inne rozwiązanie to się nim podzielę.

visco max 10% mocy zżera, więc to nie jest znów jakiś hardcoor.
najmniej inwazyjnie to bym zrobił tak:
-z szajby wypuszczasz wszystkie 4 sruby dłuższe o 10mm ,
-z visca co drugą srubę czyli też chyba 4 szt , dłuższe o 10mm lub nawet można wypuścić wszystkie.
-kupujesz minimum 4 grube oringi gumowe i spinasz te wystające sruby ze sobą.
jako takie sprzęgło gumowe powstaje, a jak nie wytrzyma to dajesz grubsze oringi lub paski grubej gumy.
jak oringi puszczą to nic sie nie stanie tylko znów bedzie fabryka
mod skuteczny ,a jak najbardziej odwracalny (sprawdzone w bmw)...na upały lub upalanie dobre , w innych przypadkach silnik jest cały czas na ssaniu

Mam pytanie. Czy pomiędzy kołem pasowym pompy a wisko powinno coś byc? Chodzi mi o tą pustą przestrzeń w mocowaniu wisko do koła.

Na kole pasowym też temam puste miejsce wiec podejrzewam, że to jest na pasek od pompy klimatyzacji.

mcgiver dzięki brzmi rozsądnie, właśnie o coś takiego mi chodziło.

Bartosz955 napisał(a):Mam pytanie. Czy pomiędzy kołem pasowym pompy a wisko powinno coś byc? Chodzi mi o tą pustą przestrzeń w mocowaniu wisko do koła.

Nie wiem o jaką przestrzeń chodzi, ale pomiędzy kołem pasowym pompy a wisko powinna być podkładka, coś ok 5mm gruba