www.trooper4x4.pl

Admini proszę nie przenoście mojego wątku, wiem, że nie w tej kategorii co trzeba, ale jest to najbardziej popularny dział, a mój problem z autem nie koniecznie musi być sprawdzony do konkretnego modelu.
Do rzeczy, od niedawna jestem posiadaczem Opla Campo z 2002 roku 4x4 2.5DTI mam chyba problem z przednim napędem.
Napęd jest dołączany za pomocą lewarka w kabinie, przy załączonym przednim napędzie słychać i czuć wyraźne trzaski w przednich kołach, do tego stopnia iż podczas jazdy przód jakby przyhamowuje, a tylne koła tracą przyczepność - taki efekt był na podwórku wysypanym kamieniami.
Jest to moje pierwsze auto 4x4 i nie mam doświadczenia czy tak jest dobrze czy źle. Wiem, że nie powinno się skręcać przy jeździe 4x4 na drodze o dobrej przyczepności (asfalt), ale takie jaja na luźnym podłożu?
Czy macie pomysł co może być przyczyną? Auto stoi u mechanika, ma wyjęte przeguby - nie mają jakiegoś wielkiego luzu, sprzęgiełka wyglądają jak nowe, jedyne co to są mocno wybite dolne sworznie wahaczy, ale czy to może być przyczyną?
Gdy przedni napęd jest odłączony problemu nie ma - jest OK.

Może mój mechanior nie potrafi zdiagnozować problemu?

Takie "trzaski" to objaw zużytych przegubów.

Hinek napisał(a):Takie "trzaski" to objaw zużytych przegubów.

A jest jakiś sposób aby potwierdzić diagnozę na 100%? Wziąć przegub w ręce i... jakieś luzy można wyczuć albo coś lub nie wiem, jakoś je zgiąć i wtedy coś powinno zgrzytać?

Zdejmujesz półosie z przegubami i macasz.
Jak Ci przód strzeli to na tyle wjedziesz do warsztatu

DzikiNiedzwiedz napisał(a):Zdejmujesz półosie z przegubami i macasz.
Jak Ci przód strzeli to na tyle wjedziesz do warsztatu

Na razie byłem u mechanika, jak miał piasty zdjęte - sprawdzaliśmy - jakoś nie było wyczuwalnych luzów czy coś w tym stylu. A może osłony zdjąć i obadać jak środek wygląda? Co, smaru napchać?

Jak przegub strzela znaczy że umarł.Wygłuszanie smarem na nic się nie zda pod obciążeniem będzie strzelał.Jeźdź dopóki się nie rozleci a w między czasie szukaj nowego.

piotr R napisał(a):Jak przegub strzela znaczy że umarł.Wygłuszanie smarem na nic się nie zda pod obciążeniem będzie strzelał.Jeźdź dopóki się nie rozleci a w między czasie szukaj nowego.

Koleś, u którego chciałem zamówić przeguby twierdzi, że to nie przegub, a skrzynia rozdzielcza - cokolwiek to znaczy. Jestem zielony w 4x4;-(

W trójmieście jeździ parę terenówek ,poproś któregoś by ci to zdiagnozował nim zaczniesz płacić mechanikom za naukę na twoim aucie.

piotr R napisał(a):W trójmieście jeździ parę terenówek ,poproś któregoś by ci to zdiagnozował nim zaczniesz płacić mechanikom za naukę na twoim aucie.

Pomysł dobry. Podpowiesz kogoś? Znasz może jakiegoś życzliwego terenówkarza?

Zaczep kogoś z zmotanym autem 4x4 to przeważnie życzliwi ludzie , w Trój mieście mieszka nasz forumowy kolega poczekaj może się odezwie.

piotr R napisał(a):Zaczep kogoś z zmotanym autem 4x4 to przeważnie życzliwi ludzie , w Trój mieście mieszka nasz forumowy kolega poczekaj może się odezwie.

A podpowiesz, jaki nick ma ten trójmiastowy kolega? Na priv bym może z nim zagadał;-)

Myślę że o mnie chodzi Jak widać jestem z Gdyni, ale w domu będę dopiero na poczatku sierpnia.

Hinek napisał(a):Myślę że o mnie chodzi Jak widać jestem z Gdyni, ale w domu będę dopiero na poczatku sierpnia.

Dzięki kolego za odzew. Jak się mogę z Tobą skontaktować? W tym wątku, czy może podałbyś mi nr tel na priv to bym na spokojnie zadzwonił do Ciebie?

Dam Ci radę w stylu jednego warszawskiego pseud mechanika, który jako rozwiązanie problemu szarpania podczas jazdy z niskimi prędkościami obrotowymi silnika, zalecił jazdę z większymi prędkościami silnika Wtedy szarpanie nie jest wyczuwalne
Więc idąc tym tropem, jeździj tylko na wprost

a ja bym sprawdził czy krzyżak w wale nie jest zapieczony i do tego brak smaru w przegubach
a efekt opisany jest taki że albo jest inne przełożenie (przód/tył) albo mocno spięte LSD i przy skręcie koło traci przyczepność

pocieszny napisał(a):a ja bym sprawdził czy krzyżak w wale nie jest zapieczony i do tego brak smaru w przegubach
a efekt opisany jest taki że albo jest inne przełożenie (przód/tył) albo mocno spięte LSD i przy skręcie koło traci przyczepność

Mechanior twierdzi, że winny jest mechanizm różnicowy w przednim moście. Położył się pod auto inny koleś autem jechał to na skręconych kołach i zapiętym przednim napędzie, aż cały most chciało przegiąć w ramie.
Dlatego też najlepiej gdyby auto obejrzał jakiś wyjadacz 4x4;-)

wyjmij wał i zobacz czy w ogóle się krzyżaki ruszają

Okazało się, że mechanik po wyjęciu mostu zauważył, że moje Campo posiada zapinaną automatycznie blokadę dyferencjału. Czyli napęd 4x4 służy do jazdy na wprost lub jako tzw. wyjazdowy. Ktoś się spotkał z takim czymś?

Opisz jak to wygląda. czy to taki tryb wyglądający jak satelita dyferencjału na sprężynie?

piotr R napisał(a):Opisz jak to wygląda. czy to taki tryb wyglądający jak satelita dyferencjału na sprężynie?

Ale mi zadałeś pytanie;-) Powiem szczerze, że nie wiem, jutro będę u mechanika, to się go dokładnie zapytam co i jak.