Strona 1 z 2

problem z obrotami 3,2 benzyna

PostNapisane: 29 wrz 2016, 22:04
przez kaczak
witam ponownie
w moim RS-ie od niedawna mam taki oto problem
silnik to 3,2 benzyna /lpg
od jakiegos czasu silnik po odpaleniu wchodzi na wysokie obroty tak 2500-3000
i nie chce z nich zejsc
podejrzenie padło na silniczek krokowy
stary został wyczyszczony jednak bez rezultatu, tak wiec podmieniłem z drugiego ( wiem ze dobry) nic to nie zmieniło, podczas pracy silnika odłaczałem wogóle silniczek tez bez zmian obroty sa wysokie
te obroty raz utrzymuja sie cały czas , nawet podczas jazdy a innym razem spadaja i jest normalnie podczas jazdy tylko na postoju ida w góre.
taka sytuacja ma mniejsce zarówno na benzynie i gazie
jest jeszcdze cos takiego ze jak samochód pracuje na gazie i go na gazie zgasze po czym che go szybko uruchomic to ewidentnie zalewa sie benzyna i cięzko go odpalic, ale jak zgaszony zostanie na gazie i odczekam 30 minut to na benzynie odpala normalnie
jezeli przed zgaszeniem silnika przełacze go na z LPG na PB to autko za kazdym razem ładnie odpala, oczewiscie windujac obroty do 3000prm
macie moze jakies pomysły gdzie moze jesze tkwic problem
mi jeszcze do głowy przychodzi czujnik temperatury, bo jak silnik odpalany jest z nocy to mam wrażenie ze obroty sa duzo nizsze??
pozdr

Re: problem z obrotami 3,2 benzyna

PostNapisane: 29 wrz 2016, 22:47
przez pocieszny
kaczak napisał(a): czujnik temperatury

stawiał bym na to, miałem identyczne objawy ale u mnie nawarstwiło się też kilka innych problemów, ale obroty naprawiła wymiana czujnika temperatury dla komputera :)2

Re: problem z obrotami 3,2 benzyna

PostNapisane: 30 wrz 2016, 13:12
przez freefly
kaczak napisał(a):podejrzenie padło na silniczek krokowy


Przed montażem silniczka krokowego, trzeba wyciągnąć czop maksymalnie i zamontować silniczek, a następnie zresetować ECU (wyjąc bezpiecznik na minutę) na włączonej stacyjce. Odpalić silnik i poczekać na adaptację przepustnicy przez ECU. Jeśli nie pomoże, to szukaj nieszczelności, gdzie lewe powietrze się dostaje. Wątpię, żeby miało to coś wspólnego z czujnikiem temperatury.

Re: problem z obrotami 3,2 benzyna

PostNapisane: 30 wrz 2016, 18:30
przez kaczak
ok, dzieki za rade , a możesz napisać który to jest ten bezpiecznik od ECU
pozdr.

Re: problem z obrotami 3,2 benzyna

PostNapisane: 30 wrz 2016, 21:08
przez freefly
kaczak napisał(a):ok, dzieki za rade , a możesz napisać który to jest ten bezpiecznik od ECU
pozdr.


Odłącz aku. Będzie ten sam efekt.

Re: problem z obrotami 3,2 benzyna

PostNapisane: 30 wrz 2016, 21:57
przez pocieszny
w zasadzie bez znaczenia bo przed odpaleniem ECU powinien sam sprawdzić wychylenia zaworu wolnych obrotów,

Re: problem z obrotami 3,2 benzyna

PostNapisane: 01 paź 2016, 20:01
przez kaczak
witam ponownie
niestety problem mam dalej , ten sam a nawet doszedł drugi :(
ale po kolei :
1. z tymi obrotami podejrzenie padło na silniczek krokowy, jako ze mam 4 troopery wszystkie w benie postanowiłem posprawdzac przekładajac z kazdego do RS-a silniczek i niestety poprawy zadnej nie ma, odłączałem aku i nic, odłaczałem silniczek i nic:( zero zmiany obroty dalej wchodza na 2000 do 3000 tys
sadze ze to nie wina silniczka bo chyba wszystkie nie byłby zesrane
wykrecałem grzybek zgodnoie zrada kolegi z forum, po odpaleniu grzybek sie chował troche ale obroty były wysokie.
kolejnym podejrzanym jestr sonda, jeszcze zaprzyjazniony gazownik twierdzi ze gaz moize rozwalac mapsensor i abym pojezdził na benzynie i sprawdził czy jest jakaś róznica, zrobiłem na benie ze 100 km ,ale róznicy nie ma
2 drugi problem to taki ze wpadł mi pedał sprzegła w podłoge , podejrzenie padło na wysprzeglik, czy jest jakis prosty sposób weryfikacji jego stanu bez wyciagania go ??
pozdr

Re: problem z obrotami 3,2 benzyna

PostNapisane: 02 paź 2016, 09:28
przez pocieszny
wyciągnięcie zajmuje 15 minut i jest sprawą dość prostą, jeśli auto podniesione nawet windy nie trzeba :)2

Re: problem z obrotami 3,2 benzyna

PostNapisane: 02 paź 2016, 18:14
przez kaczak
hejka, ponownie

w sprawie obrotów temat chyba ??? załatwiony
jak sie okazało trzy silniczki były nie dokońca sprawne
ale udało mi sie ( mam nadzieje) z tych trzech złozyc jeden który ładnie chodzi ( jak narazie)
obroty sie ustabilizowały :)
ale , podczas zabawy dostrzegłem jedna rzecz
mianowicie jezeli odkrece grzybek do maksymalnej długosci i odłacze wtyczke , czyli włozony sam silniczek bez sterowania to takze obroty sie ładnie stabilizują
w zwiazku z tym , czy np: jak mi rozwali sie znowu ten krokowiec to czy taki patent jest na dłuzsza mete mozliwy???

jesli chodzi o wysprzeglik to biore sie za dziada jutro :):)
pozdr

Re: problem z obrotami 3,2 benzyna

PostNapisane: 03 paź 2016, 11:54
przez pocieszny
z silniczkiem robisz prosto, ustalasz obroty jakie Cie interesują i odpinasz wtyczkę, masz wtedy stałe obroty jałowe, bez "ssania"
na forum opisywałem jak zrobić silniczek za 19 pln czy coś koło tego ;) więc bez tragedii :)21

Re: problem z obrotami 3,2 benzyna

PostNapisane: 05 paź 2016, 09:49
przez Morti
Co do wysprzeglika kupisz nowy TRW taniej jak uzywke, chyba placilem kolo 50zl za noweczke a zestaw naprawczy chyba 30zl.

Re: problem z obrotami 3,2 benzyna

PostNapisane: 20 paź 2016, 19:44
przez kaczak
witam ponownie
mam znowu problem z montkiem , tym razem z tym którego katuje w terenie :lol:
na poczatku auto było u magika który wszystkie problemy samochodu widział w sondzie lambda ( faktycznie po tylu latach pewnie dawno dała dupy...)
ale do rzeczy....
autko po odpaleniu wchodziło na wysokie obroty , po czym po chwili gasło aby nim jezdzic trzeba było pompowac pedałem gazy aby nie zgasł, wymieniłem a raczej skleciłem z trzech jeden silniczek krokowy no i problem zniknął, potem autko nie paliło, ewidentnie pompka nie chodziła, podłaczona została na krótko i samochodem pojechałem w błoto :D
wróciłem do domu autko umułem jak zawsze , stało ze dwa dni i dzisiaj nic....
kreci rozrusznikiem ale nie chce zagadac, tak jakby znowu paliwa nie było , a pompka chodzi
macie jakies pomysły gdzie szukac usterki ????

Re: problem z obrotami 3,2 benzyna

PostNapisane: 21 paź 2016, 07:57
przez pocieszny
popatrz na zegary czy rusza się wskazówka od obrotomierza jak nie to moduł zapłonu ;)

Re: problem z obrotami 3,2 benzyna

PostNapisane: 21 paź 2016, 16:58
przez kaczak
ok sprawdze
dzieki

Re: problem z obrotami 3,2 benzyna

PostNapisane: 25 paź 2016, 14:15
przez kaczak
no i klapa.....
podmieniłem cały zestaw cewek z modułem i bez efektu
jesli chodzi o wskazówke obrotomierza to przy kreceniu silnikiem nawet nie drgnie ??
ma ktos jakis pomysł ....
swiece, kable wymienione, cewki z modułem podmienione i bez rezultatu, auto nie chce odpalic....
mapsensor tez podmieniony i bez zmian....

Re: problem z obrotami 3,2 benzyna

PostNapisane: 25 paź 2016, 15:24
przez pawel126
może czujnik obr. wału?

Re: problem z obrotami 3,2 benzyna

PostNapisane: 25 paź 2016, 15:25
przez pocieszny
czujnik położenia wału jeśli moduł z cewkami jest OK, sprawdź czy masz iskre może dla pewności jak nie ma to trzeba grzeba ć w zapłonie jak jest to może pompa paliwa

tak przy okazji czujnik położenia wału z poloneza z zapłonem abimex 1,6GLI jest taki sam (cewki i czujnik położenia przepustnicy zresztą też) to samo w kilku oplach i lancji

Re: problem z obrotami 3,2 benzyna

PostNapisane: 25 paź 2016, 16:19
przez freefly
pocieszny napisał(a):czujnik położenia wału jeśli moduł z cewkami jest OK, sprawdź czy masz iskre może dla pewności jak nie ma to trzeba grzeba ć w zapłonie jak jest to może pompa paliwa

tak przy okazji czujnik położenia wału z poloneza z zapłonem abimex 1,6GLI jest taki sam (cewki i czujnik położenia przepustnicy zresztą też) to samo w kilku oplach i lancji


Przy braku sygnału z czujnika położenia wału, odcinana jest pompa paliwa.

Re: problem z obrotami 3,2 benzyna

PostNapisane: 25 paź 2016, 20:34
przez karlito
U mnie z obrotami wariował montek (wysokie 2-3 tys itp)jak miałem starą instalację lpg - BRC z mikserem.
Po wymianie na staga hulał.
Do czasu jak definitywnie padł krokowy - po rozgrzaniu nie potrafił utrzymać się na 600-750 obrotach na luzie i czasem spadał poniżej 500-400 i gasł zwłaszcza w trakcie manewrów typu ruszanie, parkingi itp.
Poza tym bywało się tak, że wkręcał się (na luzie/wciśniętym sprzęgle) na 1500-1800 i momentalnie spadał do 600-800 (2 sekundy do 1800 i zjazd do 600, po chwili znowu na 1800 i zjazd na 600 itd. w kółko, tak jakbym wkręcał go delikatnie sam na te obroty i zdejmował pedał z gazu)

Po wymianie krokowca na tego za 90 zł (http://www.bear.kielce.pl/?1080,pl_sk048) trzeba cierpliwości żeby się zaadaptował. Samo odłączenie aku na 30 minut nic nie dało - wkręcał się na obroty tak do 3000 tys / po dodaniu gazu nie schodziły lub schodziły bardzo powoli . Posłużyłem się metodą z forum Renault bodajże - kilkukrotne załączanie na kilka sekund prądu (kluczyk na maksa - bez zapłonu) na ciepłym silniku co 10 sekund. To chyba pomogło obroty na luzie/sprzęgle ok 700-750. Ale znowu zaczął pojawiać się problem z tym podwyższaniem i spadaniem obrotów.

Nowy problem to - prawdopodobny skutek zalania silnika od spodu po kilku przejażdżkach po sporych bajorkach (brak osłony od spodu). Samochód od razu zaczął prychać (jakby pracował na 3 cylindrach) prędkością 20-40 nie dało się jechać. Jako tako na pół-sprzęgle dojechałem do asfaltu. Na luzie na obroty wchodził bez problemów. Po osiągnięciu 80 km/h pracował już bez zarzutu. Po ponownym uruchomieniu znowu ten sam problem. Po kilku dniach/wymuszonych przejażdżkach jakby coraz mniej - podsuszył się czy coś? Co to może być? Zaraz po kąpieli kolega przecierał te fajki co wchodzą do bloku z silnika z prądem - było coś na nich (oleum?) - efektów brak.

Re: problem z obrotami 3,2 benzyna

PostNapisane: 25 paź 2016, 21:11
przez kaczak
no dobra to na tapete biore czujnik połozenia wału
u mn ie pompki paliwa nie odetnie gdyz pompka podłaczona jest na krótko
pozdr

Re: problem z obrotami 3,2 benzyna

PostNapisane: 26 paź 2016, 01:43
przez pocieszny
ale jak nie ma sygnału z czujnika położenia wału nie będzie impulsu na cewke
więc zapłonu też nie będzie

@karlito tak olej w obsadach świec, masuje świece i iskra zamiast w cylindrze wypada powyżej zaworów ;)
zwykle winne są uszczelniacze gniazd, niestety większość z zamienników działa średnio rok

Re: problem z obrotami 3,2 benzyna

PostNapisane: 26 paź 2016, 19:15
przez mcgiver
pocieszny napisał(a):ale jak nie ma sygnału z czujnika położenia wału nie będzie impulsu na cewke
więc zapłonu też nie będzie

@karlito tak olej w obsadach świec, masuje świece i iskra zamiast w cylindrze wypada powyżej zaworów ;)
zwykle winne są uszczelniacze gniazd, niestety większość z zamienników działa średnio rok

pocieszny to ile tych kompletów juz wymieniłeś że twierdzisz że wytrzymują srednio rok ?
mam w kące 2 głowice i powoli by trzebabyło sie za nie brać . masz jakies sprawdzone do tego silnika?

Re: problem z obrotami 3,2 benzyna

PostNapisane: 26 paź 2016, 19:31
przez FFK
kaczak napisał(a):no dobra to na tapete biore czujnik połozenia wału
u mn ie pompki paliwa nie odetnie gdyz pompka podłaczona jest na krótko
pozdr

Chyba, że trafiło Ci się tak jak u mnie, że wymieniałem czujniki, świece, przewody WN, cewki, moduł zapłonowy, map sensor... wszystko.... Rąbnięty był sterownik silnika. Po wymianie jak ręką odjął :)

Re: problem z obrotami 3,2 benzyna

PostNapisane: 27 paź 2016, 10:33
przez pawel126
mcgiver napisał(a):
pocieszny napisał(a):ale jak nie ma sygnału z czujnika położenia wału nie będzie impulsu na cewke
więc zapłonu też nie będzie

@karlito tak olej w obsadach świec, masuje świece i iskra zamiast w cylindrze wypada powyżej zaworów ;)
zwykle winne są uszczelniacze gniazd, niestety większość z zamienników działa średnio rok

pocieszny to ile tych kompletów juz wymieniłeś że twierdzisz że wytrzymują srednio rok ?
mam w kące 2 głowice i powoli by trzebabyło sie za nie brać . masz jakies sprawdzone do tego silnika?


Ja wymieniałem po kupnie czyli 2 rok będzie i na razie nie lecą, chyba AJUSA bo tylko takie były dostępne.

Re: problem z obrotami 3,2 benzyna

PostNapisane: 27 paź 2016, 10:41
przez freefly
mcgiver napisał(a):
pocieszny napisał(a):ale jak nie ma sygnału z czujnika położenia wału nie będzie impulsu na cewke
więc zapłonu też nie będzie

@karlito tak olej w obsadach świec, masuje świece i iskra zamiast w cylindrze wypada powyżej zaworów ;)
zwykle winne są uszczelniacze gniazd, niestety większość z zamienników działa średnio rok

pocieszny to ile tych kompletów juz wymieniłeś że twierdzisz że wytrzymują srednio rok ?
mam w kące 2 głowice i powoli by trzebabyło sie za nie brać . masz jakies sprawdzone do tego silnika?


Kup oryginalne uszczelniacze. Od 3.5 pasują (ten sam numer oem 8-94324-158-1) i powinny być dostępne. Pytaj w http://sklep.isuzu.com.pl