www.trooper4x4.pl

Silvestr napisał(a):

mcgiver napisał(a):dziwne
kupricz pokazuje siłownik taki jak pokazuje i ze niby jest do 3.2
a Przemo_ol twierdzi że kupił również do 3.2 ten z drugiego zdjęcia.
na pierwszy rzut oka widać ze te siłowniki od płaszczyzny montażowej mają całkiem inne długosci WTF ?

Ostatnio wymieniałem uszczelniacze w wysprzęgliku i potwierdzam wiarygodność zdjęć kolegi "kurpicz". U mnie był identyczny... Oczywiście 3.2 - rocznik 94.

tarcza była z jakiegoś starszego modelu forda transita w gnojówce chyba 2,5litra ; miała 265mm średnicy , ale przy osiowaniu okazało się że ma lekkie bicia promieniowe więc wyrównałem do 263mm, (akurat tyle ma docisk z montka ) .
uzywany docisk z tarczą z 3.2 kosztował mnie 200zł , niestety okazało się ,że tarcza została uszkodzona (prawdopodobnie przy demontażu) w takim stopniu ,że dyskwalifikowało ją to jako materiał do regeneracji.
nowa tarcza z transita 70zł (wieloklin bardzo podobny , ale niestety inny 23z zamiast 24z)
łożysko wyciskowe japońskie 150zł
łożysko do zamachu 45zł
brakuje jeszcze siłownika lub uszczelniaczy siłownika , ale nie wiem co kupić , a na kanał narazie nie wjadę w celu obadania co tam siedzi bo mam na warsztacie rozłożoną robotę zarobkową.
już wychodzi 465zł , ale pocieszam sie faktem ,że po wymianie zostanie mi następny zestaw do naprawy i położenia na półkę który nie będzie kosztował więcej jak okładziny tarczy i nity czyli max 80zł bo robocizny nie liczę.
realnie da się kupić nowy zestaw za mniej niż 1400zł (tarcza , docisk , łozysko wyciskowe)??

To jest to samo ale kolega Mac ma inne zdanie, u mnie ten sam co na zdjęciu i w sklepie. Dodam że pasował i na dodatek wysprzegla.

Przemo_ol napisał(a):To jest to samo ale kolega Mac ma inne zdanie, u mnie ten sam co na zdjęciu i w sklepie. Dodam że pasował i na dodatek wysprzegla.

że jak? ,
sorry ,ale zawsze jestem dociekliwy jak mam dylemat ,a i w tym wypadku próbuje znaleźć wspólny mianownik między tym co wstawił pablos ,napisałeś Ty ,a kupricz
Kolega pablos załączył fotki,
Ty napisałeś ,że kupiłeś ten drugi (z jego fotek)
kupricz wstawił rzeczywiste fotki siłownika i wygląda jak pierwszy z fotek pablos'a
Silvestr potwierdził siłownik kupricz'a
nie sądzisz ,że jest rozbieżność w Waszych zeznaniach dotyczących siłownika do 3,2?
Albo ktoś coś pomylił , albo były różne siłowniki...
w rankingu siłowników z fotek pablosa; kupricz i Silvestr wskazuje pierwszy siłownik ,a tylko Ty wskazujesz drugi siłownik , więc mamy tu niezły bajzel.
Tak poważnie to drugi siłownik ma 33,33% wiarygodności w porównaniu do pierwszego który ma 66,66%, więc pozostaje mi zapytac Silvestr'a gdzie kupiłeś uszczelnienia i za ile i dlaczego tak drogo?

Przemo_ol napisał(a):Ja kupiłem ten drugi działa, ogólnie polecam ten sklep b. Dobra infolinia, kupiłem też tu pompę sprzęgła https://www.sprzeglo.com.pl/czesci/opel ... egla/39679

więc wtf ?

To się chyba pogubiłeś w analizie, napisałem że z podanego linka kupiłem produkt nr dwa i pasował w dodatku działa o dziwo. Wg. Mnie do 3.2 jest jeden wysprzęglik a drugi jest diesla z taką gumowa harmonijną. Do tego potwierdziłem że mój zakupiony jak stary są takie same jak na zdjęciach w Kurpicza na marginesie polecam tego forumowicza jeżeli chodzi o części używane w rozsądnej cenie i przyzwoitym stanie.

pytanie jak mozna rozumieć to co napisałeś, bo nie jest to oczywiste:

Przemo_ol napisał(a):Ja kupiłem ten drugi działa, ogólnie polecam ten sklep b. Dobra infolinia, kupiłem też tu pompę sprzęgła https://www.sprzeglo.com.pl/czesci/opel ... egla/39679

jeżeli

ten drugi

odnosi sie do zdjęć załaczonych przez pablos to to własnie wprowadza w błąd, natomiast jeżeli tyczy się zdjeć zamieszczonych pod linkiem to wtedy wszystko pasuje , i jeden siłownik potwierdzacie wszyscy i tyle na temat bo wreszcie wiem czego szukać.

możliwe żeby zestaw naprawczy pasował do 3.2 i 3.1 ?
pod tym linkiem jest zestaw naprawczy i z opisu tak wynika
https://webcache.googleusercontent.com/ ... clnk&gl=pl

mcgiver napisał(a): więc pozostaje mi zapytac Silvestr'a gdzie kupiłeś uszczelnienia i za ile i dlaczego tak drogo?

Zestaw naprawczy zakupiłem w lokalnym sklepie moto. chyba za 15 zł. - żeby było ciekawie, w necie widziałem drożej

Jakoś nie jestem przekonany, czy aby na pewno regeneracja się opłaca...

A tak na marginesie - Znacie może jakiś dobry sklep z częściami do aut? Popytałem trochę znajomych i polecali mi tę firmę http://autoserwis.pl/ Chciałbym się zapytać Was o opinię w tym zakresie – czy korzystaliście może z tej firmy i jesteście w stanie doradzić, czy jest ona warta uwagi? Zastanawiam się też, czy znacie może jeszcze coś sprawdzonego w tym zakresie... Byłbym naprawdę bardzo wdzięczny za wszelkiego rodzaju porady i sugestie w tym obszarze tematycznym. Z tego co widziałem, ta firma, którą podlinkowałem ma całkiem niezłe opinie w Sieci, ale chciałbym mieć więcej możliwości do wyboru. Z góry wielkie dzięki za porady w tym obszarze tematycznym

tomekkk napisał(a):Jakoś nie jestem przekonany, czy aby na pewno regeneracja się opłaca...

to takie tylko subiektywne odczucia czy podparte faktami ??

Wczoraj po zdjeciu docisku stwierdziłem, ze sprzęgła juz nie ma. Mam dylemat czy kupowac nowy zestaw, nowa tarcze czy obic stara nowymi okladzinami. Jak wychodzi najsensowniej z Waszej praktyki? Docisk ma gladka powierzchnie, bez pekeniec i przypaleń, ale na łapkach widac juz spory slad od lozyska wyciskowego.

ja regenerowałem sprzęgło razem z remontem motoru moimi sposobami i sprzegło działa bezawaryjnie już 49tyś

Jak pamietam, to Ty tam niezłe kombinacje odstawiłeś, bo zdaje sie spawałeś wieloklin do tarczy, dobrze kojarze??

dobrze kojarzysz
przejrzyj temat i zostaniesz profesorem , w dodatku habilitowanym

Twoj temat czytalem na bieżąco z uwaga i zainteresowaniem, ale troche czasu juz minelo to i wszystkiego nie sposób pamietac.
Mnie na szczescie az takie hocki klocki nie groza, przy cenie 160zł za tarcze LUKa nie trzeba szukac kombinacji. Zastanawiam sie tylko czy zmieniac docisk czy zostawic ten co jest.

miałem na myśli ten temat ,
jesli tarcza kosztuje 160zł to nie ma miejsca na kombinacje.
co do docisku to ja bym jednak go dał do zabielenia na tokarce, zrób jakieś fotki tego docisku .

Koniec końców poszło koło zamachowe i docisk Exedy z drugiego silnika, bo były w lepszym stanie niz moje, nowa tarcza sprzęgłowa LUK za 180zł, nowe łożysko wyciskowe Blueprint za 45zł i nowe łożysko podporowe wałka sprzęgłowego NSK za 10zł.

no nieżle
a zamach nowy czy poprostu wyczyszczony ?

Nieee, uzywka. W "dawcy" mialem drugi silnik z uszkodzonym walem ktory rozebralem na czesci, a ze moj zamach mial sporo spekan to uzylem tego drugiego.Zostal wyczyszczony druciakiem na szlifierce katowej, a plaszczyzna cierna - lekko liznieta szlifierka oscylacyjna.

Jake napisał(a):Nieee, uzywka. W "dawcy" mialem drugi silnik z uszkodzonym walem ktory rozebralem na czesci, a ze moj zamach mial sporo spekan to uzylem tego drugiego.Zostal wyczyszczony druciakiem na szlifierce katowej, a plaszczyzna cierna - lekko liznieta szlifierka oscylacyjna.

ja bym powiedział że traktowanie płaszczyzny zamachu szlifierką oscylacyjną to błąd w sztuce , ale jak to było tylko delikatnie liżniete , to nic nie napiszę , a jeszcze jak to było przed sikaniem to w ogóle nie ma tematu ...
ja pod toczenie zamachu ze starego wału zostawiłem sobie flanszę z ostatnim czopem głównym żeby to można było ustawić na czujnik zegarowy nie pozostawiając wątpliwości i roztoczyłem od razu pod większa tarczę. czujnik zegarowy to było tylko potwierdzenie że wszystko jest ok , bo i tak flansza została liznieta po zamocowaniu w uchwycie. no ale ja to jestem ja , lubie się bawić w jakieś dziwne rzeczy

Dlaczego to blad w sztuce? Zamach to kawał mela, nie sadze bym przez 10 minut papierkiem 400 zebrał cokolwiek wiecej niz nalot rdzy i resztki okladziny ciernej ze starej tarczy sprzegla (silnik z ktorego pozyskalem zamach ponad 3 lata stał nie ruszany).
Probuje dopatrzyc sie bystrego ironicznego zartu, ale lizanie z sikaniem mi sie nie jak nie łączy zadna strona!
Toczenie zamachu jak najbardziej. Ino w moim wypadku nie widzialem takiej koniecznosci, ani mozliwosci czasowych.