[3.2] Reduktor LPG

[oldfield]

Cześć,

Nawiązując nieco do tematu mojego ostatniego tematu http://www.trooper4x4.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=7086

Pisałem wcześniej o tym, że mam na LPG nierówną pracę i powiązałem to ze świecami (nie mówię tu o efekcie ich zużycia, a raczej o takiej dziwnej, nie równiej pracy).

W między czasie postanowiłem się też wziąć za reduktor LPG, bo gaśnie mi na zimnym silniku na wolnych obrotach (w ciepłe dni nie ma problemu).
Po rozgrzaniu już nie gaśnie. W zimie radziłem sobie z tym tak, że dłużej paliłem go na PB i dopiero ręcznie przerzucałem na LPG (ale to sztuka dla sztuki).

Zacząłem więc szukać informacji odnośnie tego co mam zamontowane i udało mi się namierzyć mój reduktor. Model to TOMASETTO ALASKA AT-09

http://allegro.pl/reduktor-tomasetto-al ... 40145.html

Wg. tego co jest napisane na tej stronie: Model zintegrowany z filtrem, do samochodów o mocy nie większej niż 120KM.

Więc pytanie, czy ten reduktor co ja mam jest niewydajny i ma on wpływ na moc > nierówną pracę > nie wiem, co tam jeszcze ? Instalacja to sekwencja, sterownik Solaris i tyle wiem na początek.

No i pytanie, czym ewentualnie zastąpić ? Ktoś coś poleca ?

EDIT:

Mam jednak model Artic (sugerowałem się tym, że oba są AT-09), ale dalej mam wątpliwości, bo różne źródła podają, że jest albo do 150KM, albo do 250 KM.

[Quentil]

Rodzina AT-09 i reduktor Artic według oficjalnej strony 110kW, czyli jakieś 150 KM. Link: https://www.tomasetto.com/en/products/lpg-reducers/model-at09
Prawie na styk, ale i tak moc podawana przez producentów części lpg jest zawyżana. Jak dla mnie ten reduktor jest za słaby do tego silnika.

Dla przykładu u mnie jest Zavoli Zeta S, czyli niby 250KM, a i tak nie ogarnia. Czek chętnie się świeci, a na wyższych obrotach musi przełączyć na Pb. Uważam, że lpg powinno być tak zamontowane aby zapewniało identyczne osiągi jak na benie lub lepsze

Zbyt słaby reduktor powoduje przede wszystkim problemy z poprawnym wystrojeniem. Dla kierowcy najczęściej objawia się to małą mocą silnika, przełączaniem na Pb podczas przyspieszania oraz ubogą mieszanką.

Zaś gaśnięcie na zimnym może mieć więcej przyczyn. W zasadzie każdy podzespół lpg zamontowany pod maską może mieć na to wpływ (wtryski, filtry, reduktor), sam montaż oraz wystrojenie. Ważna też jest ustawiona temp. przy której ma przełączyć, ogólnie system naczyń połączonych

Do tego tematu koniecznie zajrzyj, jest tam bardzo dobrze dobrana instalka do 3.2:
http://www.trooper4x4.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=6943&p=50680#p50680

[8P8C]

Mogę spokojnie polecić AC R01 red... Ale reduktor to jedno. Druga ważna sprawa to wtryskiwacze. Jakie masz u siebie ???

[oldfield]

No właśnie wtryskiwacze nie wiem jakie są.

Co do mocy, to nie mam punktu odniesienia ale wydaje mi się, że daje radę, bo check się nigdy nie zapalił. Na Pb też mnie nie przerzucal.

Tak chodzi od 0-100 na LPG. To jest mój filmik. Teraz jedynie co do strzela w wydech ale na 100 to już świece. Ktoś może powiedzieć na podstawie swoich odczuć i filmiku, czy jest moc ?

https://youtu.be/lxAAXTjHSSc

[8P8C]

Wrzuć fotkę tych wtryskiwaczy.

[Quentil]

Tak z filmiku ciężko, ale punkt odniesienia ustal sobie jadąc na PB. Osiągi powinny być porównywalne.

[pocieszny]

jeśli na PB idzie Ci do 100 tak wolno, to chyba masz coś albo z dolotem albo z silnikiem, ogólnie montek 3.2 na 33 calach do 100 potrafi polecieć w koło 10s bez większego problemu...
niezależnie od tego czy LPG czy PB,
ale tu koledzy mają racje że wiele zalezy od wtrysków a w zasadzie od każdego komponentu instalacji czy dobrze się zgrywa z resztą, znam auta mające super wtryski super parowniki i super kompa a nie jadą a są takie które mają wszytko "średniej półki" a zapierdzielają aż miło

[oldfield]

No to było kręcone na oponach 255/85/16 to chyba już 33 cale no i właśnie na benzynie lata tak samo. Hmmm byłyby jakieś objawy, jakby z dolotem coś było ? Bo u mnie nie ma jakichś sykow, bo tak mniemam o nieszczelności. Jedynie co, to popychacze grają i być może one gdzieś niedomykaja na zaworach i stąd mniej mocy. Generalnie zakładałem już temat osobny odnośnie tych popychaczy, ale się poddałem. Wymieniłem chyba z 8 regulatorów (te najbardziej miękkie), ale wydaje mi się, że musiałbym wymienić wszystkie, żeby był jakiś efekt.

Reduktor podmienie za jakiś czas na inny, który koledzy polecali. Na razie zmienię świeczki i zobaczymy co dalej

Dziękuję wszystkim za sugestie.