osłon tarcz nie zdemontujesz bez zbijania półosi z łozyska.
pozatym masz przygotowane nowe? wątpię
zbijanie pólosi to masakra,pod względem roboty jak i finansów bo przy tych obciazeniach przy rozbieraniu łozysko trzeba wymienić , a w 90% oba uszczelnienia również.
idzie to zrobić 5kilowym młotem lub prasą , ale dla samego odświerzenia osłon gra nie warta tej roboty i kosztów, a choćby te osłony całkiem zgniły to nawet tego nie odczujesz, wiem bo nie posiadam z jednej strony .
mowa o samych cienkich delikatnych osłonach tarczy bo tarcze kotwiczne są jak najbardziej potrzebne dla ręcznego, tylko że one są z grubszego materiału i nic im nie będzie.