www.trooper4x4.pl

witam.mam pytanko.miedzy fotelami kierowcy i pasazera pod lewarkiem zmiany biegow mam przelacznik do podnoszenia anteny i drugi z rysunkiem silnika i spiralka jak od swiec zarowych wewnatrz.do czego on sluzy?niezauwazylem zeby cokolwiek sie dzialo po wlaczeniu.chcialbym zeby tez ktos powiedzial jak dziala ssanie? jest pokretlo ktore niereaguje.niewiem czy jest tam linka ktora sie urwala czy tez moze jakis potenciometr?dziekuje za wszelkie informacje.

Isuzu trooper 3.1 td 1995r wersja japonska z kierownica z prawej strony niedlugo bedzie do sprzedania

Co do przełącznika ,to sam jestem ciekaw ,natomiast pokrętło można by nazwać "ręcznym gazem " jak jest zimno kręcisz w prawo (zamiast dociskać pedał gazu)i autko pali na wyższych obrotach,tak w skrócie.

pewnie w tym rozszezonym do 12tys stron manualu cos by sie znalazlo na temat tego pstryczka ale pewnie zanim to bym znalazl to autko bedzie mialo nowego wlasciciela. ja natomiast mysle ze poszukam nastepnego takiego dla siebie na dluzej bo po miesiacu uzytkowania jakos mi sie spodobal tropek (wczesniej mialem musso 2.9d troche dluzej ale ten jest bardziej meski i offroadowy). dzieki za info odnosnie ssania. jutro rano sprawdze czy jest efekt krecac w prawo (chociaz zastanawiam sie czy angole nieprzeinaczyli tego ze ma sie krecic w lewo a z nastepnych dziwnych pytan to mam kontrolke "T-BELT" zapala sie przy wlaczeniu zaplonu i naszczescie gasnie.a pytanie brzmi co ile sie wymienia pasek i jak ewentualnie sie to potem kasuje.jest ona zalezna od licznika przebiegu czy od jakigos czujnika przy napinaczu?

przepraszam za moja ignorancje. o tajemniczym przycisku doczytalem sie na tym forum lecz w info modeli 1998-2002 "obroty silnika" tylko teraz trzeba sprawdzic czy i jak u mnie to dziala.

Co do pokrętełka musisz troszke pokrecić by obroty zaczeły rosnąc.. A przyciś to zapewne "cudowne dogrzewanie silnika" które z tego co wiem jednak okryło sie złą sławą. W moim montku dogrzewania juz nie było fabrycznie. a na zilnym silniku do podkręcania obrotów jest pokrętełko.... choć ja z niego nie kożystam. ja używam podkręcenie obrotów stosując przekręcenie nawieu powietrza na max ciepłe wówczas obroty w moim montku same wzrastają bo przy takim ustawieniu załacza sie elekryczne dogrzewanie. Co do paska... wymiana co 100tyś kontrolka zapala sie po przekreceniu km. Kasowanie to zabawa z wykręceniem dechy. Ja nie mam zdrowia pasek wymieniłem a kontrolka sie świeci nie mam natchnienia na jej wykręcanie.

CEZETERS napisał(a):....drugi z rysunkiem silnika i spiralka jak od swiec zarowych wewnatrz.do czego on sluzy?
Isuzu trooper 3.1 td 1995r wersja japonska z kierownica z prawej strony niedlugo bedzie do sprzedania

Witam W moim montku '99 mam też ten przycisk i z tego co zdazyłem sie dowiedziec jest to dodatkowe podgrzewanie silnika jak "kleszczy" nieco jednak u mnie to nie działa, chociaz wyłacza sie sie automatycznie gdy temp. płynu stanie na połowie skali

jeżeli to jest wyłącznik taki sam jak w troperku 2.8 tdi '90 to wydaje mi sie ze jest to podgrzewanie filtra paliwa ( jezeli jest jeszcze orginalny)

Mam pytanko czy w montkach był retarder-hamulec górski????? mechanik ktory czasem naprawia mi to co zepsuje stwierdzil ze mój sprzet,montek 3.1 ltd 92r posiada cos takowego... skoro mam cos TAKOWEGO niech mi ktos odpowie jak sie to uruchamia,dziala samoczynnie czy trzeba jakichs czarów??

nie
to coś co może być wzięte za retarder to system do szybszego nagrzewania silnika. działa tylko w temperaturze 5st C i niższej i na zimnym silniku (o ile pamiętam). Uruchamiany jest pneumatycznie - jakaś zastawka się otwiera i zmniejsza średnicę wydechu. Jak to działa dokładnie to nie wiem, wiem natomiast że może się ta klapka zaciąć co powoduje szybkie "umarcie" turbiny (tak było u mnie, dlatego poprzedni właściciel wyciął to ustrojstwo z wydechu, a mi w spadku zostawił umierające turbo).

to ustrojstwo to hamulec górski. Znajdź ostrą górkę wrzuć jedynkę i puść sprzęgło poczujesz jak silnik hamuje. Można jechać z minimalna prędkością nie dotykając hamulca. Mi sie bardzo przydaje w terenie.

A ja zawsze myślałem że jazda na jedynce z góry to hamowanie silnikiem , nie RETARDER.... To i Polonez to miał ? .( )

BUNNY_PL napisał(a):to ustrojstwo to hamulec górski. Znajdź ostrą górkę wrzuć jedynkę i puść sprzęgło poczujesz jak silnik hamuje. Można jechać z minimalna prędkością nie dotykając hamulca. Mi sie bardzo przydaje w terenie.

a tak z ciekawości, to jak wygląda przycisk do uruchamiania tego? Czy przypadkiem nie ma ikonki silnika z grzałką (spiralką) w środku?

h.

Mówiac RETARDER mechanik miał na mysli to COŚ na rurze wydechowej,nie posiadam zadnego magicznego guziczka ktory by to uruchamial,a ten miedzy siedzeniami z silniczkiem i grzalka w srodku dziala(bynajmniej u mnie zwieksza obroty do ok 1100 i chyba troszke szybciej nagrzewa silnik) gdy temperatura spada ponizej +10stopni. Moze ma ktos jakas madra ksiazke o Monterey/trooper??

to coś to właśnie ten system uruchamiany tym włącznikiem z grzałką (taka była konkluzja z dyskusji na forum4x4). Retarder musiałby mieć jakieś osobny włącznik a tego zdecydowanie brak

Jeżeli pod pojęciem "mądra książka" rozumiesz książkę napraw to na stronie masz odnośnik do pobrania serwisówki Haynesa http://trooper4x4.pl/tekst.php?id=1 (po angielsku tylko).

h.

BUNNY_PL napisał(a):to ustrojstwo to hamulec górski. Znajdź ostrą górkę wrzuć jedynkę i puść sprzęgło poczujesz jak silnik hamuje. Można jechać z minimalna prędkością nie dotykając hamulca. Mi sie bardzo przydaje w terenie.

To ustrojstwo to nie jest hamulec górski. To system szybkiego grzania silnika. Nie wiem jak tego używasz w terenie ale jeżeli miałbyś wszysko sprawne to cały ten układ wyłącza się automatycznie kiedy silnik ośągnie temperature 80 stopni.

Tak ten układ to system szybkiego dogrzewania. W jego skład wchodzą 2 klapki jedna na dolocie powietrza do silnika i druga na wydechu w tej magicznej małej skrzyneczce z kabelkiem. Silnik działa przez to z większym oporem co za tym idzie - szybciej się rozgrzewa. W teorii układ się wyłącza w 80 C w praktyce można go włączyć w każdej temp i tak działa (przynajmniej u mnie). Układ może wspomagać hamowanie z dużych stromizn. To takie 2 w jednym, w zimie radze używać tego często lub w ogóle bo ma tendencje do zacinania się klapki na wydechu co powoduje zupełny spadek mocy i kłęby czarnego dymu. W Anglii bardzo często wycinają te układy właśnie przez ten problem.

Witam. Trochę późno... ale na to wpadłem wczoraj. Może ten przełącznik zmienia kąt ust. zapłonu? Jak go włączę obroty momentalnie rosną ,gdyby el. grzanie to trwałoby dłużej i na wskaźniku ładowania dałoby się to zauważyć. Tak myślę ale oczywiście mogę się mylić.

Koledzy ile jeszcze tematów o tym pstryczku będzie? Chyba już wszystko o nim zostało napisane.

mariuszf123 napisał(a):jeżeli to jest wyłącznik taki sam jak w troperku 2.8 tdi '90 to wydaje mi sie ze jest to podgrzewanie filtra paliwa ( jezeli jest jeszcze orginalny)

W 2.8 TDI to raczej nigdy nie było podgrzewania filtra paliwa.

Nic nie zmienia to system podciśnień. Działa to tak (tlumacze to juz chyba 30 raz)

1. dźwigienka ciągnie linkę gazu poprzez podciśnienie (rosną obroty)
2. zamykana jest klapa na wydechu poprzez podciśnienia
3. zamykana jest klapa w dolocie (miedzy turbo a intercoolerem)

SKUTKI

silnik działa z wiekszym oporem więc się szybciej nagrzewa.

Wiecej spalin leci przez egr - nagrzewa się kolektor ssący.

Wieksze obroty powoduja szybsze rozgrzanie silnika

ot cała magia !

klapka na wydechu napewno nie działa. Wiec zostają 2 pozostale elementy

system ma się automatycznie wyłączyć gdy silnik osiągnie 90 stopni. Mozna go wlaczyc ponizej -8 jakos - wczesniej nie bedzie sie wlaczal.
Poprostu szybko ma nagrzac silnik i tyle. dlatego sie nazwya" FAST WARM-UP SYSTEM " - SYSTEM SZYBKIEGO DOGRZEWANIA

Nie chce się nikomu?
viewtopic.php?f=2&t=667&start=0

A ja mam pytanie z innej beczki. Może ktoś wie co to jest? Jest to w bagażniku.

Wygląda na dodatkowe gniazdko . Wyjmij zapalniczkę i sprawdź czy pasuje , bo z fotki to trudno jednoznacznie stwierdzić...

Niestety nie pasuje, jest o połowę mniejsze (na średnicy). Jutro dorwę miernik i sprawdzę czy daje jakiś prąd. Wstawiłem fotko bo może ktoś ma coś podobnego.

Napisane ma HELLA. Jest to jeden z wiodących producentów oświetlenia (szperaczy). Podejrzewam, że to gniazdko dla szperacza