Strona 3 z 3

Re: nietypowy problem z ładowaniem

PostNapisane: 25 sty 2018, 00:05
przez mcgiver
w alternatorze problemem podejrzewam że jest szczelina między wirnikiem ,a stojanem, tam jest jakieś 0,2-0,5mm , jakis tam drobny piasek sie prześliżnie, gruby żwir nie wejdzie, ale taki pasowny siuter faktycznie unieruchomi altka.
większa szczelina powoduje straty w sprawności produkcji napięcia i prądu.
Robię własnie z maszyną dla klienta i tak patrze teraz na silnik stojacy na warsztacie i zastanawiam sie dlaczego konstruktor nie dał pompy wspomagania w miejsce alternatora , a alternatora w miejsce pompy , pompa wspomy by nie protestowała tak jak altek że tapla sie w błocie ;)
rozstaw śrub mocowań jest bardzo podobny...
altek by był jakieś 25cm wyżej
rozwiązało by to takie problemy , aczkolwiek gęstość użebrowania dla powietrza chłodzącego alternator na mniejsze też by pomogło.
co jeszcze ma wpływ na awarie alternatora w bagnie?

Re: nietypowy problem z ładowaniem

PostNapisane: 25 sty 2018, 00:41
przez miras7
W kilku autach do rajdów przeprawowych zakładałem alternator z BMW E34 - pełna obudowa i snorkel :D Nic się nie działo :)2 Ale w Montku 3.1 nie mam gdzie upchać.

Re: nietypowy problem z ładowaniem

PostNapisane: 25 sty 2018, 00:47
przez mcgiver
miras7 napisał(a):W kilku autach do rajdów przeprawowych zakładałem alternator z BMW E34 - pełna obudowa i snorkel :D Nic się nie działo :)2 Ale w Montku 3.1 nie mam gdzie upchać.

znam altek z e34, przynajmniej ten z M50 , faktycznie jest tunel chłodzacy z czerpnią do grila ,a własciwie do lampy.
nawet jeszcze gdzieć mi sie walają rury dolotu alternatora po warsztacie, a jak dobrze poszukam to altek też...,
jak dobrze kojarze jest z dołu otwór odwadniający , który pewnie trzeba zaslepić.
Ale ma to takie znaczenie? pasuje to z montazem czy to jest totalna żezba?

Re: nietypowy problem z ładowaniem

PostNapisane: 25 sty 2018, 01:01
przez miras7
Rzeźba oczywiście, ale nie totalna ;) A na pewno opłacalna. Gdybym w swoim miał gdzie generować podciśnienie, to bym się nie zastanawiał nad zakładaniem.

Re: nietypowy problem z ładowaniem

PostNapisane: 25 sty 2018, 01:18
przez mcgiver
miras7 napisał(a):W kilku autach do rajdów przeprawowych zakładałem alternator z BMW E34 - pełna obudowa i snorkel :D Nic się nie działo :)2 Ale w Montku 3.1 nie mam gdzie upchać.

hehe przecież sobie to jutro w kabrio musze obadać :)2. wyleciało mi z pały bo tym autem w minionym roku wyjechałem 2 razy i nie zrobiłem wiecej niż 50km .
ale to raczej z powodu skończenia sie opon z tyłu i wycieku płynu z wspomagania , więc nie chciałem katować pompy , a nie bylo czasu na bzdety zeby to ogarnąć bo po modach dojście hujowe.
bardzo ciekawy temat mi sprzedałeś :)21

Re: nietypowy problem z ładowaniem

PostNapisane: 25 sty 2018, 10:55
przez pocieszny
jak woda jest z piachem to nic mu nie pomoże, żadne zabezpieczanie

Re: nietypowy problem z ładowaniem

PostNapisane: 25 sty 2018, 12:08
przez mcgiver
pocieszny napisał(a):jak woda jest z piachem to nic mu nie pomoże, żadne zabezpieczanie

tzn co się konkretnie dzieje ? zatrze się i stanie czy jak?

Re: nietypowy problem z ładowaniem

PostNapisane: 25 sty 2018, 15:31
przez pocieszny
piach rozpuszczony w wodzie działa jak papier ścierny, po prostu ściera wszystko w mgnieniu oka, co być nie robił zetrze choćby szczotki ;)