Jakie opony zimowe?

Wykonałeś coś nietypowego przy swoim samochodzie lub planujesz przeróbki przy samochodzie a nie wiesz jak się za to zabrać?

Jakie opony zimowe?

Postprzez mcgiver » 21 wrz 2017, 18:48

Że dziś koniec lata to zaczynam szukac opon na zime .
zastanawiam sie nad bieznikowanymi 245 70 16 np :
https://www.olx.pl/oferta/opony-245-70r ... 660ec748bc .
nie mam żadnych złych skojarzeń z poprzednich samochodów z oponami regenerowanymi , ale np z nalewkami nie miałem do czynienia.
po głowie również chodzi mi zakup opon z tej strony :
http://opony-4x4.pl/
pozycja nr62
Collin's Ranger AT
245/70r16 -320 zł
265/70r16 - 345 zł
jakies sugestie ?
Ostatnio edytowano 05 paź 2017, 15:41 przez mcgiver, łącznie edytowano 1 raz
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: opony zimowe

Postprzez vico » 21 wrz 2017, 20:19

Używam nalewek z glob-gum w toyocie i nie mogę nic złego powiedzieć na ich temat.AT i MT w porządku
vico
 
Posty: 67
Dołączył(a): 15 maja 2017, 08:44
Lokalizacja: Stary Sącz

Re: opony zimowe

Postprzez miras7 » 21 wrz 2017, 21:37

Swojego kupiłem na tych ATekach Collinsa. Nie wyglądała jak regenerowana, dobrze wykonana, fajna dość miękka mieszanka, nie pękała po kilku latach :)2
Miałem też kupić AT nalewki do swojego , ale w rozmiarze 265/70R16 jakieś takie małe :D
Ty potrzebujesz holownika, więc te oryginalne rozmiarowo będą ok. Ale te większe w benzynie i tak nie poczujesz różnicy w dynamice, a będzie na + do wyglądu ;)
Avatar użytkownika
miras7
 
Posty: 1779
Dołączył(a): 06 sie 2012, 19:41
Lokalizacja: Wrocław/Milicz

Re: opony zimowe

Postprzez mcgiver » 22 wrz 2017, 09:55

sugerujesz te?
Collin's Ranger AT
265/70r16 - 345 zł
Też poważnie o nich mysle , pytanie jak one sie zachowują w zimie i jeszcze ważne czy przy ET10 nie będą wystawać za obrys bo te 245 są już na granicy.
aczkolwiek mam przygotowane do piaskowania oryginalne fele et38 i wtedy na dystansach 20mm powinno to chyba sensownie wygladać.
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: opony zimowe

Postprzez pocieszny » 22 wrz 2017, 09:55

tylko że to są AT nie zimowe, nawet nie ma porównania :)3
wiem wiem zaraz powiecie że na MT też się da jeździć :)21 no niby da ale nie znajduje przyjemności w ślizganiu się po górach na takich oponach, od kilku lat mam zimówki coopera i jestem bardzo zadowolony, jeżdże bardzo dużo (jak na standardy terenówki) wyjazd z domu mam mocno pod górkę, często nieodśnieżony, i po 20 latach powiem tylko że w zimie to robią zimówki :)2 reszta tylko udaje :)21

co do wystawania to będą o centymetr bardziej wystawać niż te co masz
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3891
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: opony zimowe

Postprzez mcgiver » 22 wrz 2017, 09:57

pocieszny napisał(a):tylko że to są AT nie zimowe, nawet nie ma porównania :)3
wiem wiem zaraz powiecie że na MT też się da jeździć :)21 no niby da ale nie znajduje przyjemności w ślizganiu się po górach na takich oponach, od kilku lat mam zimówki coopera i jestem bardzo zadowolony, jeżdże bardzo dużo (jak na standardy terenówki) wyjazd z domu mam mocno pod górkę, często nieodśnieżony, i po 20 latach powiem tylko że w zimie to robią zimówki :)2 reszta tylko udaje :)21

co do wystawania to będą o centymetr bardziej wystawać niż te co masz

właśnie a ja szukam zimówek.
też w zimie lubie sie czuć pewnie za kółkiem
Pocieszny co powiesz na regenerowane? Jakies konkrety?
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: opony zimowe

Postprzez Jake » 22 wrz 2017, 12:09

A mnie zastanawia czy sa osiagalne zimówki w jakims normalnym rozmiarze typu 32-33" i biezniku ktory nie jest przystosowany wylacznie do szosy? Bo takie calkiem szosowe zimowki, na caly sezon praktycznie wylaczaja uzycie auta w jakimkolwiek nawet lekkim terenie.
Ostatnio edytowano 08 paź 2018, 21:44 przez Jake, łącznie edytowano 1 raz
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4193
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: opony zimowe

Postprzez miras7 » 22 wrz 2017, 13:00

Są mniej i bardziej agresywne zimówki. Taka bardziej agresywna może robić podobnie jak klasyczny ATek, a w zimowym terenie lepiej. Często jest bieżnik "w jodłę" więc ma szanse się oczyszcać
Avatar użytkownika
miras7
 
Posty: 1779
Dołączył(a): 06 sie 2012, 19:41
Lokalizacja: Wrocław/Milicz

Re: opony zimowe

Postprzez Jake » 22 wrz 2017, 15:14

Na ATkach jedzilem duzo i na lekki teren wystarczaja, ale w zimie sa za twarde i malo przyczepne (zwlaszcza podstarzałe), fajnie by było zimowki z porzadnej miekkiej mieszanki gumowej, ale z w miare agresywnym bieznikiem. Tak jak mowisz. Kojarzysz moze jakies modele?
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4193
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: opony zimowe

Postprzez pocieszny » 22 wrz 2017, 16:14

Kumho KC11, Dunlop Grandtrek SJ6, Cooper Discoverer M+S
porządne zimówki z w miare luźnym bieżnikiem, jak chcesz orać w terenie to żadna zimówka się nie nadaje, na oranie nadaje się simex ale zimówą nie jest,
nia ma opon do wszystkiego i nie będzie, nigdy

co do bieżnikowanych, to miałem ze 2 razy w życiu i chyba nie polecam (zimówki), oprócz ceny nie ma wielu zalet, szybko twardnieją, zdarza się odklejenie bieżnika i pękanie karkasu, no i rozmiary zwykle mikre, chyba 30 albo 31 max :)3 a różnica na oponie w granicach 90-100 pln
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3891
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: opony zimowe

Postprzez mcgiver » 22 wrz 2017, 17:40

ja bieżnikowanych trochę zdarłem zimowych i naprawdę byłem zadowolony w poprzednich samochodach.
wybierały snieg zajebiscie i nawet na lodzie z tylnym napedem czułem się pewnie.
natomiast co do letnich to 10 lat temu się sparzyłem co do wytrzymałosci bo jedną szlag trafił, ale uszkodzenie to był typowy bubel produkcyjny i sprzedawca mimo tego że już było dwa miesiace po gwarancji załatwił mi nową za free.
opony nie były bardzo wyjeżdżone i oddałem wtedy te opony kumplowi w rozliczeniu za fuchę bo sam stwierdził że mu to pasuje.
w zwiazku z powyższym dlatego również rozgladam sie za zimowymi bieznikowanymi.
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: opony zimowe

Postprzez PiotrR » 22 wrz 2017, 20:39

Od kilku lat jeżdżę Montkiem na zimowych Cooper Discoverer M+S 265/75/16 identycznych w rozmiarze 215/75/16 używałem przez cztery lata w Freelanderze jako całoroczna. Zima lato doskonała trakcja na asfalcie po lodzie jak byś kolce miał,w upały nie znikają. W terenie nie ustępują A/T ką. Do Pajero kupiłem całoroczne Cooper Discoverer AT 3 na mokrym i suchym asfalcie doskonała przyczepność i cisza w ambitnym terenie nie bywałem z błotem na polnych drogach daje radę bez problemu. Zimy jeszcze nie widziały.
Takie kombi 3.1
PiotrR
 
Posty: 2154
Dołączył(a): 30 cze 2011, 20:20
Lokalizacja: WGM

Re: opony zimowe

Postprzez Maryś2 » 23 wrz 2017, 10:02

Polecam GG at2 i Duratracki opony całoroczne z oznaczeniem zimowym bardzo dobre w zimie w rs-sie mam felgi 16/7.5 et 10 opona 265/75 lub 70 nie wystaje poza obrys jednak błotem zarzuca zdjęcia w dziale nasze auta ;)
RS '98 3,1
LTD '93 3,1
Maryś2
 
Posty: 142
Dołączył(a): 31 sty 2016, 21:09
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: opony zimowe

Postprzez mcgiver » 23 wrz 2017, 11:24

panowie ceny opon które podajecie mnie zabijają
nie dam za opony 2tyś i wiecej za komplet , bo i tak nie wyżyją dłużej niż bieżnikowane.
350zł to jest max za szt
tu są poniżej 250/szt
http://allegro.pl/terenowe-zimowe-245-7 ... 66396.html
http://allegro.pl/opona-bieznikowana-26 ... 35345.html
http://allegro.pl/4x-245-70r16-opony-bi ... 09015.html
jak już wczesniej napisałem w plaskaczach byłem zadowolony z bieżnikowanych zimówek i myslałem że ktoś z Was testował bieżnikowane w terenówkach.
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: opony zimowe

Postprzez FFK » 23 wrz 2017, 12:18

Kupowałem opony bieżnikowane do T4, robiłem na nich około 2500-3000 km miesięcznie. Raz, dwa razy w roku musiałem wymieniać komplet opon. Zawsze któraś się poddała (zrobiło się jajo na oponie, wybrzuszyła się). Szczerze to cały czas myślałem, że to z mojej winy, że auto przeładowane, źle sprzęty rozłożone i większy nacisk na tylna oś itp. Dlatego nie chciałem kupować nowych opon, tylko brałem bieżnikowane. Gdy zakupiłem nowe to mam już 4 rok spokój. Dlatego do wszystkich swoich aut kupuję tylko i wyłącznie nowe opony.
Był:
Opel Monterey 3,2 V6 1993r. - zepsuty w AB Servis :(

Obecnie w poszukiwaniu monterey/trooper :)
Avatar użytkownika
FFK
 
Posty: 725
Dołączył(a): 02 paź 2012, 20:12
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie

Re: opony zimowe

Postprzez pocieszny » 23 wrz 2017, 12:46

mam coopera nowe kupione z 5 lat temu, sory ale żadna nalewka nie wytrzymuje takich przebiegów i nie zachowuje swoich właściwości ponad 2-3 lata, te coopery nie wiem czy są w 50% zużyte
tak że suma sumarum albo kupujesz nówki raz albo nalewki 2-3 razy co suma sumarum wychodzi drożej
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3891
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: opony zimowe

Postprzez mcgiver » 23 wrz 2017, 13:42

wg mnie nalewki to opony które mają nalane tylko nowe czoło z nowym bieżnikiem i takich opon nie znam , nie miałem , boję się ich.
opony z linków to nie nalewki tylko bieżnikowane komplexowo , cała stara opona jest zalana w nowej gumie i takich opon już zimowych trochę zdarłem w moich autach , zresztą brat również nie chce znać innych zimówek.
5 lat temu kupiłem na przód do bmw e34 ,potem betę sprzedałem i opony dałem do golfa zony . żona zmieniła golfa na nowszy model a opony które jej kupiłem dalej na nich jeździ , 3 lata temu kupiłem jej na druga ośkę i z oponami nie ma problemu.
tak wiec w tym temacie mam trochę doswiadczenia ;)
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: opony zimowe

Postprzez pocieszny » 23 wrz 2017, 14:20

wszystkie nalewki do terenówek tak się robi, to co piszesz z nalewaniem tylko czoła dawno juz nie jest praktykowane, nie sprawdza się w ciężkich autach,
co nie zmienia faktu że dalej masz 4 różne karkasy niewiadomego pochodzienia po niewiadomej ilości napraw zalane tylko nową gumą, miałem takich opon dużo (do rajdóœ zużywało się czasem i 3 kompety w roku, co i tak jak na standardy obecne jest mało :)21 ) zdarza się odklejenie bieżnika, pęknięcie oplotu, czasami kartofelek ładny
nie twierdze że te opony są totalnie złe, ale na długie używanie się po prostu nie nadają, do terenu tak, ale jak cywilne na drogę nie mają już tylu plusów
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3891
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: opony zimowe

Postprzez mcgiver » 23 wrz 2017, 14:26

ja kupuje tylko z 36 miesiącami gwarancji ewentualnie 24miechy, i nie potrzebowałem jeszcze korzystać z gwarancji oprócz tego przypadku z przed 11 lat 1 sztuką letniej.
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: opony zimowe

Postprzez PiotrR » 23 wrz 2017, 20:06

Bieżnikowane dobre są do mielenia błota. Jeździsz w trasy ciągasz przyczepę auto masz doładowane,tak jak pisze Pocieszny nie wiadomo co jest pod spodem i czy wulkanizator miał dobry dzień. Gwarancja to zwrot kasy a kłopot masz ty gdzieś daleko od domu. Warto zapłacić parę złotych więcej i liczyć się tylko z gwoździami.
Widziałem taką akcję, gość wyruszył rano z Wa-wy na bieżnikowanych Simexach trasa przez Słowację ,Węgry cały czas autostrady + 36 stopni temperatura powietrza w aucie cztery osoby plus bagaż na dwa tygodnie.Nie dojechał do Serbii musiał szukać nowych opon na Węgrzech zaczął odpadać bieżnik. Co gorsza poprosiła go o to Węgierska drogówka , laweta nocleg wizyta w wyznaczonej stacji kontroli, budżet wakacyjny diabli wzięli za to mieli trzy dni urlopu z przygodami.Oszczędził 600 zł na zakupie opon wydał wydał 3000 żeby wrócić do domu.
Takie kombi 3.1
PiotrR
 
Posty: 2154
Dołączył(a): 30 cze 2011, 20:20
Lokalizacja: WGM

Re: opony zimowe

Postprzez FFK » 23 wrz 2017, 20:10

Inaczej to się tez sprawdza w lekkich osobówka a inaczej w ciężkich terenówkach, czy busach jak u mnie to miało miejsce. Osobówek nikt nie katuje tak jak terenówek i nie przeciąża tak jak busów budowlanych, więc zapewne opony bieżnikowane do aut osobowych są bardziej niezawodne.
Był:
Opel Monterey 3,2 V6 1993r. - zepsuty w AB Servis :(

Obecnie w poszukiwaniu monterey/trooper :)
Avatar użytkownika
FFK
 
Posty: 725
Dołączył(a): 02 paź 2012, 20:12
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie

Re: opony zimowe

Postprzez miras7 » 24 wrz 2017, 02:04

piotr R napisał(a):Bieżnikowane dobre są do mielenia błota. Jeździsz w trasy ciągasz przyczepę auto masz doładowane,tak jak pisze Pocieszny nie wiadomo co jest pod spodem i czy wulkanizator miał dobry dzień. Gwarancja to zwrot kasy a kłopot masz ty gdzieś daleko od domu. Warto zapłacić parę złotych więcej i liczyć się tylko z gwoździami.
Widziałem taką akcję, gość wyruszył rano z Wa-wy na bieżnikowanych Simexach trasa przez Słowację ,Węgry cały czas autostrady + 36 stopni temperatura powietrza w aucie cztery osoby plus bagaż na dwa tygodnie.Nie dojechał do Serbii musiał szukać nowych opon na Węgrzech zaczął odpadać bieżnik. Co gorsza poprosiła go o to Węgierska drogówka , laweta nocleg wizyta w wyznaczonej stacji kontroli, budżet wakacyjny diabli wzięli za to mieli trzy dni urlopu z przygodami.Oszczędził 600 zł na zakupie opon wydał wydał 3000 żeby wrócić do domu.

I taki przyklad chcialem podac. Ale to ciagle jest przyklad dlaczego my kupujemy nieregenowane, co nie oznacza, ze mcgiver nie moze takich kupic
Avatar użytkownika
miras7
 
Posty: 1779
Dołączył(a): 06 sie 2012, 19:41
Lokalizacja: Wrocław/Milicz

Re:

Postprzez mcgiver » 24 wrz 2017, 03:41

miras7 napisał(a):
piotr R napisał(a):Bieżnikowane dobre są do mielenia błota. Jeździsz w trasy ciągasz przyczepę auto masz doładowane,tak jak pisze Pocieszny nie wiadomo co jest pod spodem i czy wulkanizator miał dobry dzień. Gwarancja to zwrot kasy a kłopot masz ty gdzieś daleko od domu. Warto zapłacić parę złotych więcej i liczyć się tylko z gwoździami.
Widziałem taką akcję, gość wyruszył rano z Wa-wy na bieżnikowanych Simexach trasa przez Słowację ,Węgry cały czas autostrady + 36 stopni temperatura powietrza w aucie cztery osoby plus bagaż na dwa tygodnie.Nie dojechał do Serbii musiał szukać nowych opon na Węgrzech zaczął odpadać bieżnik. Co gorsza poprosiła go o to Węgierska drogówka , laweta nocleg wizyta w wyznaczonej stacji kontroli, budżet wakacyjny diabli wzięli za to mieli trzy dni urlopu z przygodami.Oszczędził 600 zł na zakupie opon wydał wydał 3000 żeby wrócić do domu.

I taki przyklad chcialem podac. Ale to ciagle jest przyklad dlaczego my kupujemy nieregenowane, co nie oznacza, ze mcgiver nie moze takich kupic


własnie wróciłem z impry i widzę tu dziwne ruchy w temacie ;)
heh Panowie ja wam bardzo dziekuje za konstruktywne opinie i komentarze.
do piotrR ja naprawdę znam opony regenerowane i napewno nie kupiłbym letnich a juz absolutnie nie wypusciłbym sie na nich dalej jak granice kraju ,nie jestem półgłówkiem 8-)
Możecie sobie myśleć i pisać co chcecie ,ale ja naprawdę uważam się za bardzo świadomego klienta takich wyrobów
do miras7 wiesz , ja jestem naprawdę ciężkim przypadkiem , bo mam swoje doswiadczenia i teorie i nikt nie jest w stanie mnie od nich odwieżć.
to że pytam na forum w celu uzyskania opini nie przesądza że sie do tego ustosunkuje ponieważ ja mam swoje doswiadczenia nie do końca w temacie , a opiniodawcy mają swoje doswiadczenia nie do końca w temacie ,aczkolwiek bilans itak mi musi wyjśc na plus ; zgadnij dla kogo :)21
Generalnie ktoś kto na takich oponach w wersji letniej wypuszcza sie na serbię , wegry itd ,jest dla mnie półgłówkiem
Reasumując widzę tu jakieś problemy w interpretacji i zrozumieniu tematu który brzmi "opony zimowe" co absolutnie nie brzmi jak opony letnie , ani całoroczne.
Temat zaczyna wpadać w interferencje masło maślane, co nie wróży żadnego rozwoju.
Niemniej jednak dziękuje za uwagę i bez urazy , ale uważam dywagacje za zakończone , ponieważ ja pytałem o opony zimowe użytkowane do kilkuset kilometrów od komina , a nie letnie uzytkowane w 40stc 800- 1000 i 2000km od domu :)2
pozdrowienia i życzę udanej reszty weekendu :)2 :D :)21
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: opony zimowe

Postprzez mcgiver » 04 paź 2017, 09:43

czy róznica w obwodzie kół między przednią a tylna oską w wymiarze 25mm jest dopuszczalna?
chodzi o nowe opony 245 75 16 dwóch róznych firm , bez obciażenia , nienapompowane mają 30"
jedne kupiłem w bardzo dobrej cenie z bieżnikiem 14mm, niestety dwie ostatnie sztuki, teraz szukam na drugą oskę, i z jednym sprzedawcą wymieniłem się informacjami.
biorąc pod uwagę że nasze napedy i tak nie są uzywane na czarnym wiec wydaje mi sie że te 25mm sie "zgubi" ale co ja tam wiem :)21
jedne opony mają 2450mm(te już mam) ,a drugie też nowe innej firmy 2425mm(te są do kupienia z bieznikiem 10mm)
na necie znalazłem wzmiankę o różnicach w obwodzie miedzy tymi samymi rozmiarami opon w granicach 3% , w porównaniu rożnych producentów opon.
w moim przypadku róznica wynosi 1%
opony nie są bieznikowane lecz nowe od producentów
Ostatnio edytowano 04 paź 2017, 19:17 przez mcgiver, łącznie edytowano 3 razy
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: opony zimowe

Postprzez Nazhir » 04 paź 2017, 14:47

w Jeepie miałem zimówki Glob-gum 235/65 R17, przejeździłem na nich zimę. W Montereyu mam Colway AT 265/75 R16 i też przejeździłem na nich zimę. Na śniegu, lodzie, czy mokrym asfalcie AT-ki nie są żadną alternatywą dla zimówek. Nie ma trakcji. Może jest lepiej niż na letniej, ale generalnie tragedia.
Zimówki Glob-Gum miałem nówki, nie było problemów z wyważeniem, na trasie od 120 km/h robiło się głośno (w Montereyu nie wiem, bo jeszcze nie osiągnąłem takiej prędkości, a zimą to zwłaszcza :)21 ), natomiast po śniegu śmigało aż miło. Specjalnie się zatrzymywałem na ośnieżonych/oblodzonych wzniesieniach, żeby podziwiać ich trakcję :)2

Na temat trwałości nie wypowiem się rzetelnie, bo terenówkami nie robię wielu kilometrów.
1993 Opel Monterey 3,1D - był...
Nazhir
 
Posty: 57
Dołączył(a): 27 wrz 2016, 17:18

Następna strona

Powrót do Pomysły, Porady, Modyfikacje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości

cron