www.trooper4x4.pl

Panowie silnik 3.1 97 rok, wiecie może skąd auto pobiera obroty silnika i gdzie jest jakiś czujnik? Nie czasem z alternatora jak w patrolu? Pilny temat, z góry dzięki

I jakie obroty na postoju , rozgrzany silnik ?

DeluxeOFF napisał(a):Panowie silnik 3.1 97 rok, wiecie może skąd auto pobiera obroty silnika i gdzie jest jakiś czujnik? Nie czasem z alternatora jak w patrolu? Pilny temat, z góry dzięki

Z pompy wtryskowej. Wychodzi przewód z kostką dwupinową.
Obroty jałowe trzeba by w manualu sprawdzić, chyba 750

Ja mam obroty regulowane ręcznie ale jak wyżej, przy 700-800 chodzi idealnie.

Wszystkie 3.1 mają taką regulację. Chodzi o to by przy maksymalnie skręconym pokrętle obroty nie spadały poniżej 750. Jeśli musisz podkręcać by ci nie gasł to coś jest nie tak.

ja na jałowym mam obroty gdzień 700-800, dzięki za podpowiedź Panowie

Witam, u mnie zazwyczaj obroty były w granicy 700-800, a od jakiegoś czasu auto na jałowym ma ok 1000. Czy zaczynać gdzieś poszukiwać przyczyny? Pokrętło na max skręcone. Dodam też, że mam lekkie odczucie jakby auto miało mniej mocy. Czy to może być ze sobą powiązane?

Zacznij od sprawdzenie filtrów powietrza i paliwa,potem szukaj nieszczelności układu paliwowego i powierzonego (przedmuchy, fałszywe powietrze) jak nic nie znajdziesz to parę złotych w kieszeń i do pompiarza. Nie ma co czekać lejące wtryski palą tłoki i przegrzewają głowicę.

Dodalbym jeszcze zebys sprawdzil najprostsze - czy linka gazu sie nie przyciela. Lapa na pompe wtryskowa i sprobuj recznie cofnac ciegno do ogranicznika.
Koledzy maja racje, jak nie bedzie to linka ani nieszczelnosc - nie ma co czekac, do sprawdzenia pompa/wtryski. Szkoda tlokow.

piotr R napisał(a):Zacznij od sprawdzenie filtrów powietrza i paliwa,potem szukaj nieszczelności układu paliwowego i powierzonego (przedmuchy, fałszywe powietrze) jak nic nie znajdziesz to parę złotych w kieszeń i do pompiarza. Nie ma co czekać lejące wtryski palą tłoki i przegrzewają głowicę.

Filtr paliwa nowy, powietrza ok. Myślę, że może być coś z układem paliwowym po był wcześniej problem z cofającym się paliwem i jak postał kilka dni to musiałem go pod pompować na filtrze ale teraz się uspokoiło (problem pojawiał sie zimą). Podkładka pod śrubę na pompce rozwiązała chyba temat
Linka gazu jest ok.
Auto nie kopci ani na czarno ani na niebiesko...
Pytanie czy autem jak podjadę do pompiarza to on w jakiś sposób może sprawdzić pompę czy co by nie było trzeba wyciągać itd??

wymieniał ktoś końcówki wtryskiwaczy ....coś mi lekko poddymia samochód ( wcześniej tego nie było ) Pompa nie ruszana .
ewentualnie turbina ( po regeneracji świszcze )
znalazłem takie końcówki ale nie wiem czy się nadają do naszych aut
https://www.czesciauto24.pl/bosch/754035
kasa spoko , pytanie czy to pasuje i czy my mamy wtryski Boscha ?

jak swiszczy to znaczy że pompuje

mcgiver napisał(a):jak swiszczy to znaczy że pompuje

czyli oryginalna fabryczna nie pompowała bo nie świszczała .......śmiała teoria

Sam sie zastanawiam nad tym świsczeniem. Mialem w sumie trzy.
turbo z 4JG2 95r. - swapowany silnik we Frocie, pompowala jak trzeba, cisnienie w normie, nie swiszczala ani troche
turbo z 4JG2 97r. - obecny trooper, kupilem przytarta, nie swiszczala, czasem pompowala, ale przewaznie wirnik stal w miejscu.
turbo z 4JB1T 94r. -obecny trooper, taka mam teraz zalozona, bo mi sie trafila okazja na tania, sprawna uzywke - swiszczy jak szalona na zimnym silniku, jak sie rozgrzeje cichnie niemal calkowicie. Luzow nie ma, oleju nie bierze, tylko ten swist.

Moja zawsze trochę świszczała ,ale po wymianie tłumika słychać ją już od 1500 obrotów. Zastanawiam się czy to nie jakiś przedmuch.