Stuki w silniku

Isuzu Trooper/Bighorn, Opel Monterey, Holden Jackaroo, Honda Horizon, Acura SLX

Stuki w silniku

Postprzez Stefan » 27 gru 2017, 11:03

Dawno mnie tu nie było. Auto jeździ, więc i nie było potrzeby. Ale - ostatnio zaczęło coś szwankować. Może spotkaliście się z takim objawem.
Przy uruchomionym silniku - kilka minut po uruchomieniu słuchać regularne delikatne stuki.
Na zupełnie zimnym jest cisza. Po rozgrzaniu również cisza (tu jest problem, bo nie mogę dojechać do warsztatu. Jak dojadę - to już jest cisza).
Częstotliwość jest jakby dwa razy mniejsza niż z zaworów (jakby zawór odzywał się co drugi raz). Dźwięk jest podobny do tego z zaworów, ale mniej metaliczny.
Wymieniłem paski klinowe (były spękane) i na kilka dni pomogło. Ale dzisiaj wróciło :-(. Czy takie objawy może dawać rozrząd? (rozrząd ma przejechane 40 tys, ale ma 6 lat - więc pewno pora na niego).
Czy ktoś spotkał się z takim objawem?
(silnik 3,2 benzyna + gaz).

Korzystając też z okazji życzę wszystkim użytkownikom forum z okazji Nowego Roku szerokiej drogi i braku jakichkolwiek usterek :-)

Pozdrawiam
Stefan
Opel Monterey 3.2 (LPG) '93 LTD
Avatar użytkownika
Stefan
 
Posty: 107
Dołączył(a): 09 gru 2009, 23:43

Re: Stuki w silniku

Postprzez pocieszny » 27 gru 2017, 11:12

hydrauliczny napinacz rozrządu?
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3891
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: Stuki w silniku

Postprzez freefly » 27 gru 2017, 16:19

Osłuchaj stetoskopem diagnostycznym. Ułatwia lokalizację odgłosów.
3.0 2000r.
freefly
 
Posty: 675
Dołączył(a): 18 paź 2009, 17:37
Lokalizacja: Warszawa

Re: Stuki w silniku

Postprzez pocieszny » 27 gru 2017, 17:03

BTW 40kkm na rozrząd jak był porządnie zrobiony na dobrych częściach to przebieg pomijalny :)2
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3891
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: Stuki w silniku

Postprzez mcgiver » 27 gru 2017, 17:49

w punto mojej Matki urwał sie pasek rozrządu po 50tyś ,ale miał już dokładnie 20 lat :lol: , jakos tak nikt nigdy w rodzinie nie wpadł na to żeby rozrząd wymienić :)21 , a auto jest u nas od nowości.
na szczęście silnik jest bezkolizyjny więc obyło się bez kosztów.
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Stuki w silniku

Postprzez Stefan » 27 gru 2017, 19:20

Też mi się wydaje, że 40 tys, to nie dużo, ale 6 lat - kto to wie.
Mechanik mówi, że jakby to był rozrząd, to raczej po rozgrzaniu nie powinno ustępować.
Może pompa wspomagania?
Dziwne, bo częstotliwość jest nie taka jak całego mechanizmu napędzanego paskami klinowymi. Paski kręcą się szybciej. Zrobiłem ślad na pasku i próbowałem zsynchronizować oko z uchem :-). Wygląda na to, że jedno uderzenie przypada na kilka pełnych obiegów paska klinowego.
Może uda mi się zorganizować stetoskop. Nie pomaga fakt, ze po rozgrzaniu efekt ustępuje i do wieczora (nawet po ostygnięciu silnika) już tego nie ma. Dopiero następnego dnia rano - jak dojadę do pracy (jakiś kilometr) i wysiadam - to słyszę :-).

Dziękuję za odzew i pozdrawiam
Stefan
Opel Monterey 3.2 (LPG) '93 LTD
Avatar użytkownika
Stefan
 
Posty: 107
Dołączył(a): 09 gru 2009, 23:43

Re: Stuki w silniku

Postprzez pocieszny » 27 gru 2017, 20:29

w montku bywa różnie,
po zakupie tak mi napierniczał napinacz że wszyscy twierdzili że silnik panewek już nie ma :)21
no oczywiście co słuchać nie umieli, bo to ewidentnie z przodu 2/3 wysokości silnika klepie :)21 a napierdzialeł róznie casem jak zimny czasem jak ciepły, ogólnie to sprawdzić trzeba ile oleum w silniku ;) może to to :)21
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3891
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów


Powrót do 1992-1997

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 17 gości