Strona 1 z 1

reanimacja i regulacja visco

PostNapisane: 02 lut 2018, 07:50
przez mcgiver
Szukałem kiedyś informacji na temat jakiejś regulacji visco, niestety nikt mnie nie naprowadził na żaden trop.
Dwa miesiące temu jeden gośc sprzedał mi info że oryginalne aisiny są rozkręcalne i wewnątrz jest regulacja.
Rozkręciłem visco które dostałem razem z silnikiem do remontu i okazało się że faktycznie jest regulacja.
Visco było już w środku grzebane przez poprzednika w celu zablokowania śmigła na stałe ,( twierdził kłamca że visco było sprawne wiec nie wie dlaczego jest zablokowane :shock: :)21 ), niestety było też troche wody i korozji bo oring i zimering były uszkodzone, ale wyczyściłem wszystko , umyłem i zalałem świeżym olejem silikonowym i przestawiłem na najpóźniejsze zasprzeglanie.
wreszcie visco nie wyje cały czas i silnik mi sie szybciej dogrzewa.
napewno trzeba to wyregulować jak będzie cieplej ,ale narazie jest ok.
szkoda tylko że regulacja jest wewnatrz , bo aby wyregulować to trzeba demontowac śmigło i rozpoławiać sprzegło.
są japońce w których regulacja visco jest na zewnątrz .
Tu jest w zasadzie nasze visco https://www.youtube.com/watch?v=cTsjnYuLE0c


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: reanimacja i regulacja visco

PostNapisane: 02 lut 2018, 09:17
przez pocieszny
tylko że wyregulujesz raz i zapominasz, więc w zasadzie bez znaczenia czy zewnątrz czy nie :)2

Re: reanimacja i regulacja visco

PostNapisane: 02 lut 2018, 09:25
przez mcgiver
właściwie to bym wolał sobie bezproblemowo przestawiać visco na zasadzie lato-zima.
w lato niech sobie furczy do woli, ale w zimie jest zbędny.
rożne cuda już robiłem z termostatami a mam już 4szt na 77stC które w garnku na kuchence niby działają ok i wiem że ten silnik się ciężko nagrzewa i nie trzyma temperatury w zimie, jak sie lekko podgrzeje przy toczeniu sie w korku , to po depnięciu temperatura leci na łeb w dół.
Musze założyć termostat z hameryki ;) na 82st który kupiłem do nowego silnika i zobaczymy co wtedy będzie.

Re: reanimacja i regulacja visco

PostNapisane: 02 lut 2018, 11:07
przez pocieszny
ale to masz sterowane włąśnie olejem taj jak LSD jest gorąco zasprzęgla jest zimno rozsprzęgla, tam nic nie trzeba reglować :)2

Re: reanimacja i regulacja visco

PostNapisane: 02 lut 2018, 12:19
przez mcgiver
pocieszny napisał(a):ale to masz sterowane włąśnie olejem taj jak LSD jest gorąco zasprzęgla jest zimno rozsprzęgla, tam nic nie trzeba reglować :)2

może nie tak do końca ale zgadza się ;) .
Sądzę jednak że regulacja jest do przystosowania tego sprzęgła visco pod daną strefę klimatyczną, a że nasz klimat jest wyjątkowo obszerny pod względem rozpiętości temperaturowej , to regulacja może nie dawać rady ,
może na innej lepkości oleju było by inaczej ?
tu koleś robi jakiegoś mixa z lepkościami ,ale nie do końca rozumiem o co mu chodzi , tymbardziej ze praktycznie kazdą lepkośc mozna kupić https://www.youtube.com/watch?v=U5_5YcV9eAE

podmienię na próbę termostat na 82st i sie zobaczy.

Re: reanimacja i regulacja visco

PostNapisane: 02 lut 2018, 13:03
przez pocieszny
w toyocie był oleum do visco specjalny jako zamiennik (do kupienia normalnie bez problemu), jak reanimowałem moje w nissanie to musiałem chwile poszukać (użyłem tego z toyoty) ,
suma sumarum za cene oleju i roboty kupujesz wisko z Lublina daje spokojnie rade bez żadnego problemu (w nissanie trzeba było przetoczyć otwór i nagwintować)

Re: reanimacja i regulacja visco

PostNapisane: 02 lut 2018, 16:58
przez mcgiver
pocieszny napisał(a):w toyocie był oleum do visco specjalny jako zamiennik (do kupienia normalnie bez problemu), jak reanimowałem moje w nissanie to musiałem chwile poszukać (użyłem tego z toyoty) ,
suma sumarum za cene oleju i roboty kupujesz wisko z Lublina daje spokojnie rade bez żadnego problemu (w nissanie trzeba było przetoczyć otwór i nagwintować)

50ml oleju silikonowego na allegro kosztuje 20zł , https://allegro.pl/uzytkownik/handlo_ne ... t-1-1-0115
rozkręcanie ,umycie i skręcenie to jest nie więcej jak godzinę roboty.
jeśli nie ma potrzeby udziwniać to wolę oryginalne części niż jakieś zamienniki dae'voo-doo :)21

Re: reanimacja i regulacja visco

PostNapisane: 02 lut 2018, 17:52
przez pocieszny
andoria jak już coś :)2 i powiem Ci że w Parchu robi lepiej niż oryginał :)21
jak ja robiłęm z visco 9-10 lat temu to nie było na alledrogo, a w Tujocie kosztowało 250 PLN :)21 visco z Lublina kosztowało mnie nowe z 24mies gwarancją całe 65 PLN :)21

Re: reanimacja i regulacja visco

PostNapisane: 02 lut 2018, 18:42
przez mcgiver
pocieszny napisał(a):andoria jak już coś :)2 i powiem Ci że w Parchu robi lepiej niż oryginał :)21
jak ja robiłęm z visco 9-10 lat temu to nie było na alledrogo, a w Tujocie kosztowało 250 PLN :)21 visco z Lublina kosztowało mnie nowe z 24mies gwarancją całe 65 PLN :)21

pytanie co rozumiesz pod pojeciem że robi lepiej niz oryginał? wg mnie oryginał robi bardzo dobrze, i w tym właśnie problem.
w bmw których miałem kilka i nadal mam 2 egzemplarze sprawne visco jestem w stanie zatrzymać ręką nawet przy lekko zagrzanym silniku i to samo śmigło trzyma wskazówkę idealnie w pionie nawet przy upalaniu.
w czołgu nawet na zimnym silniku nie da się zatrzymać śmigła butelką plastikową bo już się boję że zaraz dostanę którąś łopatką w łeb :)21 .

Re: reanimacja i regulacja visco

PostNapisane: 02 lut 2018, 20:29
przez pocieszny
słowo klucz w Nissanie Patrolu ;)
w isuzu nie miałem konieczności naprawy

Re: reanimacja i regulacja visco

PostNapisane: 02 lut 2018, 21:12
przez mcgiver
pocieszny napisał(a):słowo klucz w Nissanie Patrolu ;)
w isuzu nie miałem konieczności naprawy

??

Re: reanimacja i regulacja visco

PostNapisane: 02 lut 2018, 21:51
przez pocieszny
pisze od początku, że z wiskiem bawiłem się w patrolu nie w trooperze, a stare visco nissana niestety nie jest zbyt dobre :)21 :)2