www.trooper4x4.pl

Auto (Montek 3.1 manual) długo stało, po dłuższej (250 km) trasie przestał działać szybkościomierz i licznik. Stawiam na VSS (czujnik szybkości w reduktorze). Ma ktoś może na zbyciu, albo jakiś sposób na dokładną diagnozę?

to raczej nie wina czujnika tylko przewodów. wleż pod auto i zobacz w jakim to jest stanie
stawiam na skorodowane i połamane kable lub zaśniedziałe styki w kostce
bardzo popularna awaria w tylnonapedówkach.

ArtB napisał(a):Auto (Montek 3.1 manual) długo stało, po dłuższej (250 km) trasie przestał działać szybkościomierz i licznik. Stawiam na VSS (czujnik szybkości w reduktorze). Ma ktoś może na zbyciu, albo jakiś sposób na dokładną diagnozę?

Czujnik ma kostke 3-pinowa zaraz przy flanszy tylnego wału, wpinana jest na wcisk, bez zadnych dodatkowych zatrzasków. Wiazka idzie nad skrzynia biegow, potem lewa strona auta, pod maske, w gore kolo pompy wtryskowej (jest tam kostka laczeniowa), potem dookola grozi, wzdluz chlodnicy i przy prawym przednim reflektorze jest kolejna kostka, z ktorej kable ida na grodz do kabiny. Wiazke ze skrzyni da sie zdjac prawie w calosci, musisz polozyc sie pod autem i poodginac takie blaszki ktore ja przytrzymuja, odlaczyc pozostale czujniki (4x4/sw.wstecznego), i da sie ja wyciagnac do gory pod maske. Potem multimetr w reke i musisz "przedzwonic" kabel po kablu, najpierw pierwszy odcinek od kostki czujnika do kostki przy pompie, jak bedzie ok, to nastepny odcinek itd.
Ale najprawdopodobniej to bedzie po prostu zasniedziale polaczenie w samym zlaczu czujnika.

z tym wyjęciem wiązki na zewnątrz to życze powodzenia
chyba ze chcesz ja targać na hama

mcgiver napisał(a):z tym wyjęciem wiązki na zewnątrz to życze powodzenia
chyba ze chcesz ja targać na hama

Zaden problem. Nie wymyslam, robilem to. I nie mowie o CALEJ wiazce z auta, tylko o tej jednej odnodze co idzie na dol na skrzynie.
30min demontowania, potem godzine szukania i naprawiania i 30 montowania. Tyle mi zeszlo mniej wiecej

no ja też to robiłem bo przy podmianie silnika musiałem wszystko porozpinać i niestety ale wiązki nie dało się zdemontować bez podnoszenia silnika, ponieważ z boku silnika przykręcona jest specjalna blacha montażowa z uchwytami dla mocowania wiązki i nie idzie do tego dojść bo przeszkadza dyfer i inne szpeje.
w efekcie tego wiazkę wyjmowałem na zewnatrz razem z silnikiem odpinając koło chłodnicy i ze wszystkich czujników na skrzyni i reduktorze.
pozatym nie wiem jak w dieslach ale z tą wiązką idzie gruby kabel do rozrusznika na którego końcu jest klema akumulatora i trzeba to wszystko razem wyjmować.
chyba ze już tam coś miałeś rzeżbione i łatwiej te kable wyjąć .
w każdym razie u mnie wszystkie mocowania i uchwyty są jak wyjechało to z fabryki , bo zawsze dbam żeby wszystko wróciło do pierwotnego stanu, dlatego zawsze robię duzo fotek w celach pomocniczych przy składaniu. wiazka również była wyczyszczona z gnoju i odnowiona w sensie nowe taśmowania ,nowy peszel, nowe trytytki , tam gdzie były seryjne , przegląd i smarowanie wtyczek wazeliną techniczną itd itp
pozatym razem z tą wiązką idzie SOTF a skoro amputowałeś to też bedzie lepsze dojście
zdjęcia wyjetej wiązki :
https://photos.app.goo.gl/QsR1mKUrVgEopqGj8

mcgiver napisał(a):pozatym razem z tą wiązką idzie SOTF a skoro amputowałeś to też bedzie lepsze dojście

U mnie bylo zupelnie inaczej.
Na skrzynie idzie wiazka ktora zaczyna sie kostka przy pompie wtryskowej, schodzi w dol wzdluz przewodow sprzegla, i idze nad skrzynia na druga strone. W tej wiazce jest:
-Czujnik predkosci
-Czujnik 4x4
-Czujnik wstecznego
-Czujnik 1&2 biegu (swoja droga konia z rzedem temu kto powie mi na kiego pierona on w ogole istnieje?!)

Do SOTF mialem calkiem osobna wiazka, ktora szla od zlacza przy prawym reflektorze, w dol, wzdluz kabla do klemy akumulatora, pod chlodnica, a nastepnie na przedni most, do 2 elektrozaworów i czujnika w przesuwce. I dokladnie te wlasnie wiazke wycialem u siebie. I tylko te. Swoja droga bardzo latwo bylo ja oddzielic od grubego kabla z klemy. Wystarczylo przeciac w 5 miejscach tasme izolacyjna ktora owiniety byl peszel.

Dzięki panowie za porady. Będę szukał po kabelkach
Maryś2 - szczerze, szukałem, ale pisałem "szybkościomierz" a nie "prędkościomierz"

sprawdź zegary - u mnie padły ścieżki. Elektronik usunął problem w 10 min. Nie licząc oczywiści czasu na demontaż kokpitu.

OK, dzięki. Będę miał chwilę wolnego, to sprawdzę i to.

Mam już trzeci komplet zegarów i nabrałem wprawy. Zegary wyjmuje się w 10 min, banalnie proste. Zepsuły mi się następujące rzeczy.
1. Zębatka impulsatora: kupiłem nową w jakimś internetowym sklepie z częściami do Opla.
2. Padł licznik przebiegów dziennych: kupiłem używane zegary.
3 Padł impulsator - kupiłem używkę
4. Padł obrotomierz: znalazłem przerwaną ścieżkę ale zapsułem przez nieudolne lutowanie i znowu używane zegary.
5. Padł obrotomierz: dałem fachowcowi, przelutował i działa.
Wiązka cały czas jest oryginalna

Hinek napisał(a):Mam już trzeci komplet zegarów i nabrałem wprawy. Zegary wyjmuje się w 10 min, banalnie proste. Zepsuły mi się następujące rzeczy.
1. Zębatka impulsatora: kupiłem nową w jakimś internetowym sklepie z częściami do Opla.
2. Padł licznik przebiegów dziennych: kupiłem używane zegary.
3 Padł impulsator - kupiłem używkę
4. Padł obrotomierz: znalazłem przerwaną ścieżkę ale zapsułem przez nieudolne lutowanie i znowu używane zegary.
5. Padł obrotomierz: dałem fachowcowi, przelutował i działa.
Wiązka cały czas jest oryginalna

Ale masz pecha do zegarow

Podłączyłem wczoraj nowy impulsator i prędkości i kilometrów nadal brak. Co po kolei sprawdzać? Wiązka wydawała się OK. Uziemienie super, 12v super na ostatnim kablu pokazywał ponad 7v. Czy to dobrze?
Czy w kolejce są teraz zegary?

Wiazka wydaje sie byc OK czy przedzwonile kable od czujnika do zegarów? Masz sygnał na kostce licznika?

Przy zegarach tylko przeczyściłem wcześniej elektrokontaktem. Pomiarów nie robiłem bo nie wiedziałem co i jak. Możesz dokładniej napisać co mam sprawdzić?

Musisz kiedyś podjechać to posprawdzamy. Zrobisz sobie wycieczkę w Dolinę Baryczy Albo próbuj skontaktować się z Ksenia

AlekS napisał(a):Przy zegarach tylko przeczyściłem wcześniej elektrokontaktem. Pomiarów nie robiłem bo nie wiedziałem co i jak. Możesz dokładniej napisać co mam sprawdzić?

Zasniedzialy styk przy zegarach to jak wygrac szostke w totka, tam nie ma za bardzo wilgoci, jesli wiazka bylaby trefna to na 99% w inny miejscu. Sygnał z predkosciomierza idzie wiazka po skrzyni, do góry wzdluz sciany grodziowej po stronie kierowcy, pod maska laczy sie razem z wiazka silnika i leci do kabiny. Musisz sprawdzic ktory pin we wtyczce zegarów to sygnał predkosci (sa opisane na PCB) i sprawdzic czy ma przejscie na wtyk impulsatora na skrzyni biegów.
Aaa, no i jeszcze dochodzi kwestia czy rzeczony impulsator jest sprawny. Kupiles uzywke, nowke chinczyka czy nowka oryginal?

Jake napisał(a):...... Kupiles uzywke, nowke chinczyka czy nowka oryginal?

Nowego chińczyka. Osobiście sprawdzałem, działa.

No to sprawdzic czy sygnal dochodzi na zegary, a jesli tak to licznik jest problemem.

hmm jakaś plaga, u mnie to samo, póki co zatrzymałem się na wyjęciu zegarów bo się pogoda popsuła. Przy okazji zapytam, jak się dostać do tych dwóch dolnych śrub od zegarów? Mam ściagnięty panel pod deską i tam też nie ma jak ich odkręcić.

Macie jakiegoś speca od liczników? Jeśli się okaże, że padło coś w liczniku chciałbym tylko wymienić tarcze bez licznika kilometrów, albo ccałość tylko tak, żeby się to zgrało z moim faktycznym przebiegiem żebym nie musiał robić zgłoszeń i innych cyrków z tym związanych,.

Hej, ja korzystałem z takiego elastycznego klucza. Ale i tak jedna śrubka zaginęła. Teraz mam od dołu tylko jedną.

Wkretak magnetyczny z przegubem rozwiazuje temat trudnego dojscia i uciekajacych srubek.
@Legend: tarcze wymienisz sam w 3minuty. Po wyjeciu zegarow zdjemujesz szybke na zatrzaskach, podwazasz wskazowke i tarcze Twoje. Swoja droga po co chcesz zmieniac tarcze?

ale w sumie nie działa i prędkośc i licznik kilometrów wiec może wystarczy przłożyć całośc i zmienić przebieg na cyfrze na mój właściwy. Dobrze myślę?

Czekaj, jeszce raz. Po polsku.
To sa tarcze:

One nie maja nic wspolnego z zadnym licznikiem kilometrow czy predkosciomierzem. Ot tarcze z cyferkami.

Jesli masz uszkodzony predkosciomierz to oczywistym jest ze licznik przebiegu bedzie stał, bo jedno działa za pomoca drugiego.

Tak wygladaja zegary po otwarciu:

Jak widac kazdy wskaznik to osobny utroj pomiarowy. Mzozesz spokojnie wymienic sam ustroj predkosciomierza. Od tylu zegarów sa srubki, ktore odkrecasz i calosc wychodzi do przodu.