www.trooper4x4.pl

Witam państwa serdecznie, mam prośbę. Wpadł mi w oko Trooper z 1993 roku, w stanie wizualnym i słyszalnym dobrym, sprowadzony niedawno, silnik 2,8 tdi, i niestety napaliłem się na niego. Moja prośba jest taka na co jeszcze mam zwrócić uwagę zanim go kupię i potem będę żałował. Świeci się kontrolka BELT, ale jak rozumiem to trzeba zmienić pasek rozrządu, i wszystko co w sprowadzanym samochodzie (wymiany), ale na co jeszcze w szczególności byście mi doradzili popatrzyć (rama to oczywiste).

hmmm...z '93 i 2.8? A to jest kanciak czy druga generacja? Rocznik wskazuje na 2. ale wtedy już nie montowali tych silników. No chyba że o czymś nie wiem

A do sprawdzenia to rama - czy nie pognita i napędy czy dobrze działają (teraz akuratna pogoda, dużo błota, etc.). Plus to co zwykle przy każdym innm - wycieki, etc. No i najlepiej do jakiegoś mechaniora zabrać

Co do kontrolki to faktycznie, jest to info o pasku rozrządu. Ja bym wymieniał nawet jak by się nie paliła Swoją drogą samo palenie nie koniecznie musi wskazywać na konieczność wymiany - u mnie poprzedni właściciel po wymianie paska nie wiedział jak wyłączyć tą kontrolkę, więc zalepił ją plastrem

Właśnie mnie też to trochę martwi, bo to jest kańciak, jak patrzę po forum, a sprzedający podaje rok 93, ale z braku czasu nie zaglądałem w dokumenty, więc w tym tygodniu umówię się z gościem i dokładnie go obejrzę, i wezmę mechanika jak się da.

to może podpytaj chłopaków z podforum kanciaka jak zweryfikować rocznik - kształt świateł, czy inne pierdoły

Im bardziej zgłębiam ten temat, tym bardziej widzę że ten na którego się napaliłem jest z 92 nie 93, ale jutro rozwieję te wątpliwości, ale i tak chyba mnie to nie powstrzyma od nabycia go.

Może jakis "składak" z 93 roku

Regan napisał(a):Im bardziej zgłębiam ten temat, tym bardziej widzę że ten na którego się napaliłem jest z 92 nie 93, ale jutro rozwieję te wątpliwości, ale i tak chyba mnie to nie powstrzyma od nabycia go.

się tak nie napalaj na "tego jedynego" bo z tego tylko kłopot może być

się tak nie napalaj na "tego jedynego" bo z tego tylko kłopot może być

No , slub sie bierze latwo , gorzej potem z rozwodem .

Jak będziesz sprawdzał ramę to koniecznie zajrzyj pod przedni zderzak (najlepiej go zdejmij, jeżeli możesz) - może się okazać, że przednia belka trzyma się na słowo honoru (albo na wzmocnieniu czołowym - wtedy blacha przy mocowaniu do ramy jest podarta jak kartka papieru). Przy okazji sprawdź mocowania zderzaka.
Wykręć tylne światła w zderzaku i sprawdź stan metalowego "szkieletu" zderzaka.
Zdejmij plastikowe osłony progów (zarówno te z góry, jak i te z dołu) i sprawdź stan blacharki pod nimi. Dobrym pomysłem jest również sprawdzenie nadkoli pod plastikami.
To tyle, co mi przychodzi do głowy z najbardziej newralgicznych punktów.
Co do roku - możesz go wydłubać z numeru VIN (10 pozycja bodajże)
Pozdrawiam.
Tarrin.

dokładnie jak wyżej, sprawdz rame pod chłodnicą u mnie jest dziura

tylny metalowy szkielet zderzaka praktycznie nie istnieje, dlatego zderzak tylny wylatuje jak tylko kupie lampy od toopera

Jeszcze pod tapicerka przy tylnych nadkolach dobrze jest sprawdzic , bo czesto podloga idzie szybko tuz przy nadkolach.

@croochy:
Lampy kupujesz używane, czy nówki skądś załatwiasz? Bo też byłbym zainteresowany.
W sumie to do lamp przydało by się nabyć dodatkowo złączki (plus złączka do "głównej" wiązki na tył), coby w spokoju w domowym zaciszu kable pozarabiać, a potem tylko bezboleśnie wymienić.
Pozdrawiam.
Tarrin

ja myślałem o nówkach od troopera (kierunkowskaz w lampie w nadwoziu) oczywiście z zamiennika, ale narazie nie znalazłem niczego godnego zaintersowania w rozsądnej kasie, jak nie znajde będzie używka

Panowie, niestety po dokładnych oględzinach ten egzemplarz odpadł, blacharka do kapitalnego remontu, za dużo dziur w newralgicznych miejscach, niektóre nawet na dachu. Żeby nie ta blacha, to by poszedł do mnie, bo pod względem silnikowym i wrażeniami i jazdy to wręcz zachwyca. Co do roku to jednak 92" frankoni (belgowie) piszą w papierach rok pierwszej rejestracji. No cóż wcale się tym nie zrażam, i szukam dalej w ISUZU.

Niestety musisz się nastawić że w "kanciakach" blacha praktycznie zawsze nie będzie istniała chyba ż ektoś robił po drodze, Jeżeli nigdy nic nie było dłubane to na 95% będą zeżarte, ale jak rama jest OK i cała reszta to blacha to nie problem.

Dzięki koledzy za wszelkie rady i podpowiedzi, właśnie jestem świeżym użytkownikiem Troopera z roku '91, niestety jak piszecie trochę rzeczy do poprawek, no cóż rok sam za siebie mówi, ale dzięki wam miałem tą świadomość, jeszcze raz dziękuję.

Regan, a nie kupiłeś tego tropa przypadkiem z Lublina?

a co Krzysiek miał znowu coś na sprzedaż?

nie, kumpel pchną swojego kanciaka - aż do szczecina pojechał.

Nie kolego, z pod Płocka go przyciągnąłem.