www.trooper4x4.pl

Gniazdo haka mam podłączone do oryginalnej wiązki. Nie działają żadne światła w przyczepie, w gnieździe nie ma 12V, na żadnym z pinów, w kostce za zbiornikiem też bez prądu, jest tylko masa. Czy oryginalna wiązka haka ma jakiś swój przekaźnik lub bezpiecznik? Na wszystkie światła ? Wskaźnik poziomu paliwa działa, więc to nie wypięta kostka przy wyjściu wiązki z nadwozia...

miras7 napisał(a):Gniazdo haka mam podłączone do oryginalnej wiązki. Nie działają żadne światła w przyczepie, w gnieździe nie ma 12V, na żadnym z pinów, w kostce za zbiornikiem też bez prądu, jest tylko masa. Czy oryginalna wiązka haka ma jakiś swój przekaźnik lub bezpiecznik? Na wszystkie światła ? Wskaźnik poziomu paliwa działa, więc to nie wypięta kostka przy wyjściu wiązki z nadwozia...

Jesteś pewny, że to nie jest po prostu kwestia masy? To by wyjasnialo, dlaczego zadne swiatla nie dzialaja. W oryginalnej kostce haka nie ma masy, masa jest brana po prostu z masy samochodu - zwykle oczko na srubie mocujacej gniazdo haka.
Przekaznika zadnego nie ma, bezpiecznika tez nie.. Kable ktore schodza do ori wiazki haka ida przez kostke przy schowku na lewarek a potem za lewym boczkiem bagaznika najzwyczajniej w świecie łacza sie z kablami biegnacymi do swiateł. Nie ma nic wiecej.

bardzo często te kable są po prostu zgnite i szybciej i prościej zrobić nową wiązkę
najczęściej są ugnite z tyłu na wtyczce łączącej

Na jednym pinie kostki znalazłem połączenie z masą, ale to może nie ta masa. A w wiązce musi być minus, już kilka Troopków podłączałem pod oryginalną wiązkę i wszystko działa. Żadnych dodatkowych oczek pod śruby itp. Muszę w takim razie prześledzić wiązkę. Ostateczność to podłączenie pod lampy.

Ciekawe... U mnie w ori wiazce było tylko 6 przewodów, masa była z oczka.

U mnie pogniły był lewy kierunek i p-mgielne. Wyciąłem cała te wiazke i zrobiłem nowa na kablach 1,5mm^2 ciagnac ja od miejsca oryginalnego rozgalezienia, przy okazji pod gniazdo 13pin.
Nie ma co ciagnac od lamp, bo to ciaganie kabli w te i wewte, wszystkie sygnały znajdziemy za boczkiem bagaznika po stronie kierowcy, wystarczy sie tam wpiac i prosto na przepust koło lewarka - krotsze kable, estetyczniejsze rozwiazanie.

Dzięki Panowie
Jak zwykle najprostsze awarie są najtrudniejsze do znalezienia. Rzeczywiście kostka w nadwoziu była winna. Nie posłużyła jej zeszłoroczna kąpiel w Bałtyku. Niestety fabryka nie przewidziała tam wody itp i nie zrobiła jej hermetycznej i piny zaśniedziały.

Podrzuci ktoś schemat który pin w oryginalnej kostce do podłaczenia przyczepy jest od czego. Próbowałem zdiagnozować i coś jest nie halo. Czy w tym gnieździe jest masa czy lepiej puścić ją osobno?

U mnie w kostce nie było masy, miras mówił że u niego jest. Nie mam pinoutu starej kostki niestety, ale miernik w dłoń, urocza asystentka na fotel kierowcy do wciskania guzikow, 2 minuty i juz wszystko wiesz.

mam oryginalną wiązkę do haka i co ciekawe jest instrukcja do frontery, a oklejona monterey'em więc możliwe,ze wpięcia są takie same. Poszukam tej instrukcji, może Ci pomoże.

pdf w linku, może się to komyś przyda, jest to opatrzone numerem GM 1736304 i 1#91132268 GR.07.068

https://www.easypaste.org/file/wIu9N78p ... df?lang=pl