Katalizator [3.2]

Isuzu Trooper/Bighorn, Opel Monterey, Holden Jackaroo, Honda Horizon, Acura SLX

Katalizator [3.2]

Postprzez mcgiver » 25 sie 2019, 23:00

Miałem dziś niezłą przygodę , mało nie sfajczyłem auta :roll: .
wziąłem wujka na małą pojeżdżawkę po okolicznych zadupiach koło jeziora bo chciał zobaczyć co się zmieniło od jego młodzieńczych lat.
po kilkunastu kilometrach coś mi nie spasowało w pracy silnika , zaczęło się od lekkiego zmulenia i braku mocy , zatrzymałem się po kilku kilometrach co by obadać ocb i mimo że na postoju nie dało się swobodnie wykręcić silnika na wyższe obroty, nic konkretnego nie znalazłem więc postanowiłem się dokulać aby odstawić wujka i jechać do domu . wujek wysiadł pierwszy i zauważył dym z pod auta :shock: , wylazłem patrzę pod auto a ostatnia puszka rozgrzała się do czerwoności do tego stopnia że stopiła mi się górna osłona lewego tylnego amora :o .
własnie wylazłem z kanału .
winowajcą zamieszania okazał sie katalizator :roll: . naszczęście nie cały bo okazuje się że katalizator w tym samochodzie ma trzy sekcje :
pierwsza ; plaster miodu,
druga : pusta przestrzeń,
trzecia :plaster miodu
po rozbiórce wydechu , (naszczeście mało inwazyjnej bo kilka lat temu powymieniałem wszystkie sruby na kwasówki przy okazji owijania ostatniej puszki blachą z kwasówki) okazało się że trzecia sekcja popękała i zablokowała swobodny przepływ spalin.
po wytrzepaniu całej trzeciej sekcji widzę że silnik bardzo żwawo rozwija obroty , a jak jest faktycznie to okaże się jutro jak pojadę w trasę bo dziś nie jestem już w stanie prowadzić bo będąc w kanale zażyłem znieczulenie :)21 .
nadal nie daje mi spokoju skąd tak wysoka temperatura na ostatniej puszce skoro winowajcą był kat?
a moze popekanie kata to efekt zapchania ostatniej puszki?
jutro się okaże czy trzeba pruć ostatnią puszkę :roll:
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Katalizator [3.2]

Postprzez mcgiver » 03 paź 2019, 18:34

zaczyna mnie czołg ostatnio męczyć :roll: .
Myslałem że ten silnik nie jest już w stanie mnie niczym zaskoczyć
po przygodzie z katem ponad miesiąc temu wszystko było ok ale miałem do poprawienia kilka uszczelek bo spaliny uciekały bokiem ale auto miało kopyto jak zawsze; ogólnie git.
tydzień temu na obwodnicy przy wyprzedzaniu przy około 170km/h coś go zmuliło (jazda na lpg oczywiście) to był kluczowy moment bardzo wyczuwalny , jakby nagle coś klękło , jakby pół mocy obcioł i od tej pory jezdziłem na pół gwizdka .
bez wzgledu czy na gazie czy na benzynie wrażenie jakby był przestawiony zapłon i silnik nie jest wstanie swobodnie rozwinąć obrotów
obroty jałowe spoko czasami trochę wyskoczą wyżej ale to nie problem
wydech uszczelniłem co by sonda nie była ogłupiana.
sprawdzone:
-wydech drożny i uszczelniony do końca kata , za katem zostawiłem luz narazie jakby się okazało że tłumik jest przytkany i nawet jeżdziłem z przerwą przed tłumikiem ,że mysz by przelazła.
-dolot drożny ,filtr powietrza po 25tyś od remontu wyglada całkiem normalnie,
-podmieniłem map na inny- bez zmian
-egr działa normalnie, tzn actuator pracuje zgodnie z obrotami silnika,próbowałem również odpinac podciśnienie co by sie nie otwierał - bez zmian
-próbowałem jazdę z odpiętą sondą -bez zmian
Planuję jeszcze podmienić sondę na starą , która nie robiła mi problemów , a została przy remoncie profilaktycznie podmieniona, ale raczej nie sądzę że nowe Denso po 25tyś i 16 miesiącach się zjebało,
chyba się zmobilizuję i zmierze ciśnienie paliwa , ale raczej nie spodziewam się rewolucji , bo o ile mogło by brakować paliwa podczas jazdy to na postoju silnik powinien bez problemu rozwijac obroty a niestety robi to bardzo ospale
:roll: .
zrobiłem tak kalecząc z 300km , silnik normalnie odpala ale jazda jakby słabym dieslem z przyczepą :(
wykluczam jakiekolwiek uszkodzenia mechaniczne
błyskanie pokazuje że wszystko ok , ale wiem że nie jest
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Katalizator [3.2]

Postprzez Quentil » 03 paź 2019, 19:41

Może znowu kat, a może przestawiony rozrząd. Iskra na wszystkich cylindrach jest, każdy wtrysk działa?, niby powinien wyświetlić czeka przy wypadaniu zapłonu, ale kto wie.
6VE1...
Quentil
 
Posty: 991
Dołączył(a): 26 paź 2012, 22:07
Lokalizacja: Puławy / Lublin

Re: Katalizator [3.2]

Postprzez mcgiver » 03 paź 2019, 20:17

Quentil napisał(a):Może znowu kat, a może przestawiony rozrząd. Iskra na wszystkich cylindrach jest, każdy wtrysk działa?, niby powinien wyświetlić czeka przy wypadaniu zapłonu, ale kto wie.

pisałem ze sprawdzałem drożność, kat był wymontowany i widać światło na przelot przez siatkę ceramiczną na całej jej powierzchni. w całym wydechu mam sruby z kwasówki wiec rozkręcenie to jest kwestia kilku minut.
silnik nie kuleje , chodzi płynnie na wolnych obrotach, problem pojawia się przy wyższych obrotach i obciążeniu, nie rozwija pełnej mocy, tylko max 1/3 , wrażenie jakby był zapłon w pizdu przestawiony lub brakowało paliwa.
kur.. nie chce mi się ale muszę sprawdzić cisnienie na listwie benzyny, tylko że to się stało jak zapierdalałem na lpg , nagle coś zmuliło i już sie nie poprawiło .
checka w tym aucie wyświetlało mi tylko z jednego powodu ;uboga mieszanka jak grzebałem z gazem przez kilka tygodni w zeszłym roku.
teraz po kilkunastu resetach ecu nie ma już map w komputerze gazu , i nie idzie ich ustawić bo sprzęt nie stwarza warunków ku temu :)3 .
lambdę podmieniłem na starą i bez zmian
ręce już mi opadają :)3 :evil:
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Katalizator [3.2]

Postprzez FFK » 03 paź 2019, 21:03

U mnie był podobny problem jak pompa nie dawała wymaganego ciśnienia.
Był:
Opel Monterey 3,2 V6 1993r. - zepsuty w AB Servis :(

Obecnie w poszukiwaniu monterey/trooper :)
Avatar użytkownika
FFK
 
Posty: 725
Dołączył(a): 02 paź 2012, 20:12
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie

Re: Katalizator [3.2]

Postprzez Jake » 03 paź 2019, 21:11

Rob swap na 3.1. Tu nie ma sie co zepsuc :D
Sprawdzales czy nie przeskoczyl pasek rozrzadu na jednej lub obu glowicach? Udalo sie zmierzyc cisnienie paliwa? Pytanie brzmi dlaczego niskie cisnienie noPb mialoby zmulac auto na LPG, to by bylo dosc nielogiczne.
Masz stabilna iskre na wszystkich garach? Cewka sprawna? Da sie w 6VD1 zmierzyc kat wyprzedzenia zaplonu? (pytam bo moja ostatnia benzyna byla na gazniku i jestem sporo do tylu technologicznie).
Skad masz pewnosc zeby wykluczyc usterke mechaniczna?
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4193
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Katalizator [3.2]

Postprzez Quentil » 03 paź 2019, 21:55

U mnie po odłączeniu pompy, gdy wypalał resztki paliwa to też wkręcał się ospale. Tylko przy 170kmh i jeździe na lpg - jaki by to miało związek, chyba, że miałeś ustawione dotryski Pb. Ale na postoju już powinien działać 100% lpg i ciśnienie benzyny nic by nie miało do gadania.
Pasuje mi to na rozrząd, ewentualnie jakaś dziwna awaria hydropopychaczy i nawet podczas działania pompy oleju nie trzymają ciśnienia. Tak apropo olej na bagnecie jest?, niby truizm...
I żadnego swapa na 3.1, co najwyżej na 3.5 z Axioma :)21
6VE1...
Quentil
 
Posty: 991
Dołączył(a): 26 paź 2012, 22:07
Lokalizacja: Puławy / Lublin

Re: Katalizator [3.2]

Postprzez mcgiver » 04 paź 2019, 01:32

Panowie ; silnik jest w aucie od czerwca 2018 ; zakupiony egzemplarz z przeznaczeniem do kompletnej odbudowy (zamiast starego który pił 3l oleju silnikowego /1000km)
Egzemplarz zakupiony do odbudowy na dzień dzisiejszy ma przebieg niecałe 25tyś po kompletnym remoncie który był zaplanowany i robiony bez żadnego ciśnienia przez 6miesięcy na nowych częściach i zrobione było wszystko co da sie ogarnąć przy dzisiejszych maszynach obróbczych i usługach które oferują firmy zajmujące się obróbką silników , oraz zasobach rynku nowych części.
Jakby ktos nie pamiętał to tam nawet przerabiałem tłoki pod inne pierścienie olejowe (osobiście każdy tłok przetaczałem pogłębiając półki pierścieni olejowych pod pierścienie olejowe tzw dwuczęściowe zamiast trzyczęsciowych , łacznie z wykonaniem dodatkowych drenów olejowych , wszystko jest opisane w moim temacie) , więc spożycie oleju i przeskoczenie paska to raczej marginalne prawdopodobieństwo którego nie biore narazie pod uwagę mimo że przyszło mi to do głowy.
Quentil w stagu nie ma takich wypasów jak dotryski , i również rozumujesz tak jak ja tak że raczej awarie PB mozna wykluczyć skoro to sie stało przy jezdzie na lpg .
olej na bagnecie jest , silnik napewno nie ma problemu mechanicznego typu zatarcie czopów które mogły by uniemożliwiać rozbujanie silnika więc nie biore uszkodzeń mechanicznych pod uwagę.
Kąta zapłonu w warunkach garazowych raczej nie da się sprawdzić przy tego rodzaju systemu wtrysku, ale ory opeltech by to pokazał ,niestety nie mam dojscia do takiego sprzętu.
w weckend podmienię moduł zapłonu ze starego silnika i sprawdzę ciśnienie na listwie wtryskowej. Zastanawiam sie czy nie jest uszkodzony sterownik,
samochód na wolnych obrotach normalnie sie toczy z górki , tak ze układ napedowy też nie blokuje mocy.
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Katalizator [3.2]

Postprzez mcgiver » 04 paź 2019, 11:06

fuck nie wierzę , bestia ożyła :)2
Jak to dobrze mieć kupkę gratów pod stołem :)21
przyczyną zamieszania okazał się moduł zapłonowy tak że intuicja mnie nie zawiodła szkoda tylko że tak późno :lol: .
trza by kupić następny na zapas ;)
dobra .jadę robić mapy. :)2
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Katalizator [3.2]

Postprzez mcgiver » 06 paź 2019, 02:07

Jake napisał(a):Rob swap na 3.1. Tu nie ma sie co zepsuc :D
Sprawdzales czy nie przeskoczyl pasek rozrzadu na jednej lub obu glowicach? Udalo sie zmierzyc cisnienie paliwa? Pytanie brzmi dlaczego niskie cisnienie noPb mialoby zmulac auto na LPG, to by bylo dosc nielogiczne.
Masz stabilna iskre na wszystkich garach? Cewka sprawna? Da sie w 6VD1 zmierzyc kat wyprzedzenia zaplonu? (pytam bo moja ostatnia benzyna byla na gazniku i jestem sporo do tylu technologicznie).
Skad masz pewnosc zeby wykluczyc usterke mechaniczna?

wtf zapomniałem co czołg może :)2 .
własnie wróciłem z trasy za częstochowę
ogólnie po 450 km trasy spalanie wyszło poniżej 15lpg/100km przy średniej prędkości około 140km/h ,ale nie przekraczałem 175km/h bo żona mnie strofowała.
spalanie w okolicach 27-30zł 100/km w miarę komforcie akustycznym i sredniej prędkosci 140 to raczej jest nie do przeskoczenia przez jakieś 3 lub 3,1 w gnojówce dla 2 tonowego w miarę komfortowego kredensu na 4 kołach
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec


Powrót do 1992-1997

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości