www.trooper4x4.pl

Witam wszystkich!
Stałem się posiadaczem Opla Monterey 3.1 LTD 95" jest to mój pierwszy samochód i niestety moja wiedza wciąż jest za mała w tym temacie :/
Problem na jaki natrafiłem to odpalanie. Włożyłem nowe akumulatory 12V i bezproblemowo odpalił za pierwszym razem. Potem gdy go wyłączyłem i próbowałem odpalić ponownie zapaliły się tylko kontrolki a po przekręceniu kluczyka dalej słychać było stuknięcie (prawdopodobnie rozrusznika) Ale silnik nawet nie zakręcił. Odpalanie kablami też nie pomogło efekt dokładnie ten sam. Dopiero po pociągnięciu go zaskoczył silnik i normalnie pracował. Wydaje mi się, że problemem mogą być te czarne kostki znajdujące się po lewej stronie pod maską. To mogą być regulatory napięcia które prawdopodobnie się spaliły. Czy ktoś miał taki problem i mógł by mi powiedzieć czy dobrze rozumuję? Jeśli tak to gdzie mogę kupić te części bo mam spory problem ze znalezieniem ich.
Z góry dziękuję za pomoc i proszę o dużą wyrozumiałość bo dopiero poznaje tajniki mechaniki samochodowej w której jestem totalnie zielony

wilczeecho napisał(a):Witam wszystkich!
Stałem się posiadaczem Opla Monterey 3.1 LTD 95" jest to mój pierwszy samochód i niestety moja wiedza wciąż jest za mała w tym temacie :/
Problem na jaki natrafiłem to odpalanie. Włożyłem nowe akumulatory 12V i bezproblemowo odpalił za pierwszym razem. Potem gdy go wyłączyłem i próbowałem odpalić ponownie zapaliły się tylko kontrolki a po przekręceniu kluczyka dalej słychać było stuknięcie (prawdopodobnie rozrusznika) Ale silnik nawet nie zakręcił. Odpalanie kablami też nie pomogło efekt dokładnie ten sam. Dopiero po pociągnięciu go zaskoczył silnik i normalnie pracował. Wydaje mi się, że problemem mogą być te czarne kostki znajdujące się po lewej stronie pod maską. To mogą być regulatory napięcia które prawdopodobnie się spaliły. Czy ktoś miał taki problem i mógł by mi powiedzieć czy dobrze rozumuję? Jeśli tak to gdzie mogę kupić te części bo mam spory problem ze znalezieniem ich.
Z góry dziękuję za pomoc i proszę o dużą wyrozumiałość bo dopiero poznaje tajniki mechaniki samochodowej w której jestem totalnie zielony

Hej wilczeecho,
troche "odzielenić" się jeszcze musisz.

Zajmijmy sie najpierw Twoim problemem. Jest nim rozrusznik, a ścislej elektromagnes na rozruszniku. Stuka = prąd dopływa, nie kręci = nie dociaga styków do końca => nie podaje napięcia na silnik rozrusznika. Auto na zaciag odpaliło bez problemu, bo wtedy rozrusznik jest do niczego nie potrzebny.
Teraz naprostujmy kilka pojeć.
1) Regulator napięcia znajduje sie w alternatorze i nie ma zadnego zwiazku z rozruchem samochodu. Gdyby byl uszkodzony, to po uruchomieniu silnika mialbys nieprawidlowe napiecie ładowania. Za niskie, za wysokie, lub szalajejące raz w gore raz w dół
2) Czarne kostki po stronie pasażera to trzy wysokoprądowe przekaźniki. Odpowiadają kolejno (liczac od strony grodzi do przodu) za:
-Rozrusznik (wiec teoria ze to moze byc problem poniekad dobra, ale gdyby przekaznik byl martwy to elektromagnes nawet by nie stukał).
-Grzanie Świec Żarowych - funkcja Afterglow czyli dogrzewanie przez rezystor obnizajacy napiecie juz po rozruzchu samochodu.
-Grzanie Świec Żarowych - podstawowe - pełne grzanie, czyli wtedy kiedy na desce swieci sie kontrolka zoltej spiralki.
3) Proces umierania rozrusznika jest zwykle stopniowy i niejednorozny. Raz zakreci, raz nie zakreci, 5 razy bedize dobrze, 2 razy nie zapali, postukasz to zapali, za kolejnym razem mimo stukania nie zaskoczy.
Teraz co powinienes zrobic to zdemontowac rozrusznik i zawiezc do regeneracji. Wisi na 3 srubach + 2 grube kable + 1 maly kabelek. Dostep albo po zanurzeniu sie po szyje lub po pas od góry (od strony kierowcy) albo od spodu po podniesieniu auta na podnosniku.

Ja obstawiam przekaźnik od rozrusznika, ten na błotniku; miałem kiedyś taki problem.
Wyciągałem rozrusznik, a okazało się że rozrusznik nie dostawał odpowiedniej dawki prądu. Dopiero na koniec dobrałem się do przekaźnika( miał zaśniedziałe styki, przekaźnik niby nierozbieralny ale da się rozłożyć i złożyć).
Możesz zrobić szybki test, wziąć kabelek i podłączyć na krótko elektromagnes rozrusznika do plusa aku(ten cienki kabelek przy rozruszniku) jak rozrusznik zakręci to jest w porządku, jakie to wyciągaj rozrusznik...