Jaki olej do silnika?

Isuzu Trooper/Bighorn, Opel Monterey, Holden Jackaroo, Honda Horizon, Acura SLX

Re: Olej w 3,1 D + symbol filtra

Postprzez gołąb stanisław » 18 lut 2013, 20:11

op 622 filtrona........
gołąb stanisław
 
Posty: 58
Dołączył(a): 21 paź 2012, 22:52

Re: Olej w 3,1 D + symbol filtra

Postprzez paro » 18 lut 2013, 21:17

dzięki...przyda się bo właśnie jutro robię podmiankę oliwy.
paro
 
Posty: 123
Dołączył(a): 02 sty 2012, 21:35

Re: Olej w 3,1 D + symbol filtra

Postprzez Maryś » 18 lut 2013, 23:19

U mnie też 6,5 literka choć instrukcja podaje 6 ;)
Avatar użytkownika
Maryś
 
Posty: 321
Dołączył(a): 17 maja 2011, 09:32
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Olej w 3,1 D + symbol filtra

Postprzez paro » 19 lut 2013, 19:53

a olej...jaki polecacie? na większości (tanich) olejów do diesla jest klasa CF lub inne ale większości dedykowane do osobówki bądź lekkiego dostawczaka.
ciekawe jak te parametry mają się do informacji z tabliczki znamionowej a aucie ?

Obrazek
paro
 
Posty: 123
Dołączył(a): 02 sty 2012, 21:35

Re: Olej w 3,1 D + symbol filtra

Postprzez Maryś » 19 lut 2013, 21:20

Też mam taką naklejkę na czerwonym tle :)21 Przy wymianie co 7,5 tyś to chyba każdy 10w40 będzie ok :)2 ja lałem Mobil, Orlren i żadnej różnicy raz zalałem mineralny 15w40 Orlen i też śmigał ale trochę jak by ciężej :)3 a klasa teraz wyższa cf
Avatar użytkownika
Maryś
 
Posty: 321
Dołączył(a): 17 maja 2011, 09:32
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Olej w 3,1 D + symbol filtra

Postprzez FFK » 19 lut 2013, 21:45

Ja mam 3,2 benzynę i odczuwam jeżeli mam zalany np. mobil. Jeżdżę na valvoline i jest OK, a na mobilu klepały zawory
Isuzu Trooper 2000r 4JG2 :)

Był:
Opel Monterey 3,2 V6 1993r. - zepsuty w AB Servis :(
Avatar użytkownika
FFK
 
Posty: 729
Dołączył(a): 02 paź 2012, 20:12
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie

Re: Olej w 3,1 D + symbol filtra

Postprzez gumirek » 19 lut 2013, 22:11

Na tabliczce jest CD, a teraz byle syf z hipermarketu ma CF. Kolejne literki oznaczają wyższą klasę jakościową oleju:

Klasa CD - oleje do silników starszej generacji wolnossących i turbodoładowanych.
Klasa CE - oleje do silników pracujących w ciężkich warunkach, wyprodukowanych po 1983 r.
Klasa CF - oleje do silników wysokoobrotowych, wyposażonych w katalizator, wyprodukowanych po 1990 r.

Panowie, nasze pojazdy są leciwej konstrukcji i naprawdę nie ma potrzeby wybierać oleju jak dla Formuły 1. Kilkanaście lat temu, gdy nasze auta wychodziły z fabryki, materiały eksploatacyjne były niższej klasy i właśnie takie były uwzględnione w konstrukcji. Np. w instrukcji mojego Montka stoi, że jeździ na normalnej benzynie czyli 91 (!), a 95-tka określona jest jako Super ;) Obecnie najtańsze materiały przekraczają założenia konstrukcyjne naszych pojazdów! Pozostaje tylko kwestia zaufania do danej marki.

A co do klasy lepkości, to dla naszej strefy klimatycznej najkorzystniej wychodzi 10W40. Używanie drogich olejów o wyższej klasie lepkości mija się z celem. To jest tylko skuteczny marketing! Używanie oleju np. 0W30, 5W30, jest mniej korzystne, ponieważ dla silnika ważniejsze jest aby olej utrzymywał wystarczająco wysoką lepkość w temperaturze roboczej - czyli im wyższa liczba po 'W' tym lepiej. A zima przecież nie trwa cały rok, dni w roku gdzie temperatura jest poniżej -20°C można policzyć na palcach jednej dłoni, a samochód rozgrzewa się stosunkowo krótko. Inaczej rzecz ma się z upałami - tu występuje ciągła praca w niekorzystnych warunkach, a nasze super xW30 za 100 zł / litr wypada pod tym względem gorzej od mineralnego 15W40.

Oleje na bazie syntetycznej szybciej również ulegają degradacji, dlatego przekonanie że "lepszy olej można rzadziej zmieniać" jest pozbawione sensu. Taką "nowomodę" można zaobserwować na przykładzie Niemiec. Jak Niemiec kupi olej i na opakowaniu jest napisane, że jest taki super, że można go zmieniać co 30 tys. - to on tak właśnie robi. Gdy taki samochód ląduje w Polsce to można załamać ręce, bo w silniku jest kupa szlamu, klepią zawory itp. No i właśnie w takich przypadkach przydaje się syntetyk - 2 - 3 zalania syntetykiem przy częstej zmianie dobrze rozpuści szlam, uwolni pierścienie, oczyści popychacze.
Opel Monterey LTD '95/96 3.2 - 6VD1
Avatar użytkownika
gumirek
 
Posty: 409
Dołączył(a): 29 paź 2008, 17:42
Lokalizacja: Lublin / Biała Podl.

Re: Olej w 3,1 D + symbol filtra

Postprzez Ciplik » 20 lut 2013, 09:12

Ja natomiast wlałem przed zimą najtańszy jaki znalazłem w IC tzn firmy Comma o indeksie X-FLOW S 10W40 SEMI. 5L w detalu za 77,24 zeta. Autko śmiga, nie stęka, stuka i nie marudzi. Dodam jeszcze, że przed wymianą zrobiłem płukankę silnika z dodatku również Commy: diesel engine flush 0,4l
Ciplik Monterey LTD 3,1 TD '93 - Aktualnie na sprzedaż
Mazda Familia 323 S V (BA) '95 (1.7 TD ISUZU Intercooler)
Avatar użytkownika
Ciplik
 
Posty: 396
Dołączył(a): 16 sty 2011, 13:05
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski/Łódzkie/Polska

Re: Olej w 3,1 D + symbol filtra

Postprzez paro » 20 lut 2013, 10:06

A i ja sadze ze nie ma co przeplacac tematu.zaleje polsyntetycznym Orlenem w cenie 68 za 4,5 litra co daje srednio 15 zeta za litr i powinno byc git.tym bardziej ze to wymiana raczej po "zimie" a nie po przebiegu.
paro
 
Posty: 123
Dołączył(a): 02 sty 2012, 21:35

Re: Olej w 3,1 D + symbol filtra

Postprzez paro » 23 lut 2013, 14:23

Maryś napisał(a):U mnie też 6,5 literka choć instrukcja podaje 6 ;)


wlalem 6,5l przy wymianie oleju wraz z filtrem i przechylonym autem zeby z michy wszystko sie zlalo.na miarce po rozruchu jest idealnie pomiedzy znakami.
paro
 
Posty: 123
Dołączył(a): 02 sty 2012, 21:35

Wymiana oleum

Postprzez hassan » 12 mar 2013, 11:11

hej,

tak się zastanawiałem - do montka leję od początku to co fabryka zaleciła - 5W30, ale naszło mnie ostatnio czy to faktycznie taki dobry wybór. I tutaj mam pytanie do szanownego grona :D Czy warto się przy tym upierać czy może zmienić np. na 10W40? Czy w naszym klimacie ten 5W30 ma sens? Czy ten sens będzie w razie wypraw w cieplejsze, południowe, rejony Europy? Czy w razie zmiany w ogóle będzie jakakolwiek różnica (z wyjątkiem portfela) dla silnika?

takie przemyślenia z rana :)
był: Opel Monterey A 3.1 LTD '96, 265/75/16 BFG AT, +2" Lovells
jest: VW Transporter T3 Syncro

nigdy nie mów nigdy...
Avatar użytkownika
hassan
 
Posty: 599
Dołączył(a): 31 paź 2008, 14:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wymiana oleum

Postprzez PiotrR » 12 mar 2013, 12:31

Tak trochę przed południem naszła mnie myśl, że 10w40 będzie lepszy w naszym klimacie zwłaszcza te w40 jak wybierasz się na południe. Jeśli lejesz syntetyk to zostań przy nim.
Takie kombi 3.1
PiotrR
 
Posty: 2154
Dołączył(a): 30 cze 2011, 20:20
Lokalizacja: WGM

Re: Wymiana oleum

Postprzez koluniu » 12 mar 2013, 15:09

Producent zalecając lepkość oleum do silnika kieruje się raczej budową motoru a nie strefą klimatyczną w jakiej będzie użytkowany. Ja bym został przy tym co zaleca producent.
2002r. 3.0 i nareszczie tsy dwa 95r.
Avatar użytkownika
koluniu
 
Posty: 624
Dołączył(a): 20 gru 2010, 17:03
Lokalizacja: warszawa

Re: Wymiana oleum

Postprzez piotrck » 12 mar 2013, 21:41

co sądzicie o oleju GM 10w40, zbiera dobre opinie ale czy nadaje się do naszych Montków ,
cena zadowalająca :)21
Hasta la Victoria Siempre.
3,1 LTD 97r
piotrck
 
Posty: 1357
Dołączył(a): 17 sie 2011, 10:25
Lokalizacja: Kielce

Re: Wymiana oleum

Postprzez kalex » 14 mar 2013, 09:40

Koledzy ,wybijcie sobie z głowy półsyntetyki ( 10w40). Obecnie olej 5w40 który do 3.1 jest idealny można nabyć za 15zł za litr, a nawet mniej. Więc pytam PO CO?
kalex
 
Posty: 116
Dołączył(a): 19 lis 2009, 15:01

Re: Wymiana oleum

Postprzez PiotrR » 14 mar 2013, 09:47

Co to za olej :?: I gdzie go można kupić za 15 zł. :)2
Takie kombi 3.1
PiotrR
 
Posty: 2154
Dołączył(a): 30 cze 2011, 20:20
Lokalizacja: WGM

Re: Wymiana oleum

Postprzez hassan » 14 mar 2013, 14:24

kalex napisał(a):Koledzy ,wybijcie sobie z głowy półsyntetyki ( 10w40). Obecnie olej 5w40 który do 3.1 jest idealny można nabyć za 15zł za litr, a nawet mniej. Więc pytam PO CO?


no własnie ja się pytam "po co" :)21 pomijając właśnie aspekt cenowy :)
był: Opel Monterey A 3.1 LTD '96, 265/75/16 BFG AT, +2" Lovells
jest: VW Transporter T3 Syncro

nigdy nie mów nigdy...
Avatar użytkownika
hassan
 
Posty: 599
Dołączył(a): 31 paź 2008, 14:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wymiana oleum

Postprzez gege13 » 14 mar 2013, 16:54

Witam ,ja do Montka 3.1 też leje mobil1 5w30 chociaż 5w40 [najczęściej hydrokrakowany czyli nie syntetyczny]chyba byłby lepszy.A co sądzicie o mobilu1
0w40 diesel
Opel Monterey 3.1 LTD,96
gege13
 
Posty: 12
Dołączył(a): 07 lis 2012, 16:21
Lokalizacja: chrzanów

Re: Wymiana oleum

Postprzez Hinek » 14 mar 2013, 17:22

hassan napisał(a):no własnie ja się pytam "po co" :)21 pomijając właśnie aspekt cenowy :)


Dla lepszego samopoczucia oczywiście :)21
Pozdrawiam
Hinek Monterey 3.1 LTD 93r
Hinek
 
Posty: 181
Dołączył(a): 30 paź 2012, 23:29
Lokalizacja: Gdynia

Re: Wymiana oleum

Postprzez kalex » 14 mar 2013, 17:39

A słyszeliście o np. zwęglaniu się oleju w turbinie. Choćby dlatego.
Co to za olej :?: I gdzie go można kupić za 15 zł. :)2
- na przykład MANNOL.
kalex
 
Posty: 116
Dołączył(a): 19 lis 2009, 15:01

Re: Wymiana oleum

Postprzez Tomkin » 14 mar 2013, 22:20

To,o czym mówicie to jest wysublimowany ekstrakt bełkotu rozdarcia jaźni w kieleckiem,nasze silniki to zwykłe starodawne rechy,a nie motory z bolidów formuły 1.Jest wyraźnie napisane w instrukcji jaki olej,jakiej klasy i lepkości lać w jakich temperaturach itp.Nie mówię żeby lać byle gówno,ale bez przesady.Jaką diagnostykę musielibyście mieć,żeby wykazać subtelne różnice w ciśnieniu naszych kilkunastoletnich rzęchów :lol: Jeżdżę na półsyntetyku,auto ponad 200 tysi i jest OK.Z poważaniem
Monty Bobcat 3,1 LTD 97
Avatar użytkownika
Tomkin
 
Posty: 277
Dołączył(a): 15 wrz 2011, 19:09
Lokalizacja: Słupsk

Re: Wymiana oleum

Postprzez kalex » 15 mar 2013, 01:34

Jak już o kieleckim, to lej rzepakowy też śliski. Filtr powietrza można przedmuchać kompresorem, jakby co.
kalex
 
Posty: 116
Dołączył(a): 19 lis 2009, 15:01

Re: Wymiana oleum

Postprzez Maryś » 15 mar 2013, 08:45

No ja też uważam, że 10w40 i powiedzcie co ile tyś. wymieniacie olej? A filtr powietrza to faktycznie kompresorem a następnie do prania :)2 bo to bawełniany JR :)21
Avatar użytkownika
Maryś
 
Posty: 321
Dołączył(a): 17 maja 2011, 09:32
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Wymiana oleum

Postprzez koluniu » 15 mar 2013, 23:23

Tja! I żyletkami dupy podcierajmy! :)21
2002r. 3.0 i nareszczie tsy dwa 95r.
Avatar użytkownika
koluniu
 
Posty: 624
Dołączył(a): 20 gru 2010, 17:03
Lokalizacja: warszawa

Re: Wymiana oleum

Postprzez peterek66 » 17 mar 2013, 08:59

Tomkin napisał(a):To,o czym mówicie to jest wysublimowany ekstrakt bełkotu rozdarcia jaźni w kieleckiem,nasze silniki to zwykłe starodawne rechy,a nie motory z bolidów formuły 1.Jest wyraźnie napisane w instrukcji jaki olej,jakiej klasy i lepkości lać w jakich temperaturach itp.Nie mówię żeby lać byle gówno,ale bez przesady.Jaką diagnostykę musielibyście mieć,żeby wykazać subtelne różnice w ciśnieniu naszych kilkunastoletnich rzęchów :lol: Jeżdżę na półsyntetyku,auto ponad 200 tysi i jest OK.Z poważaniem


Ta... 8-)
Lepszej oceny całej dyskusji bym nie napisał, brawo Tomkin. :)2
BYŁ: Montek 3.2 V6 1992 Obrazek Obrazek
JEST Citroen ZX Aura 1.9 TD i zapierdala jak należy :twisted:
peterek66
 
Posty: 811
Dołączył(a): 18 gru 2010, 22:05
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do 1992-1997

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 59 gości