Strona 1 z 2

A co Wy na to...?

PostNapisane: 24 maja 2010, 18:54
przez Wieża30
Kupiłem przednie wzmocnienie od Opla Frontery które posłużyło mi jako baza na zderzak przedni pod wyciągarkę i jestem w trakcie rzeźbienia. Na razie jest wszystko ok, początek wygląda tak

Re: A co Wy na to...?

PostNapisane: 24 maja 2010, 19:53
przez gumirek
Dół i środek wygląda rewelacyjnie :)2 Ale zagięcie boków trochę odbiega od linii samochodu z powodu zbyt łagodnych łuków. A gdyby tak te rury poprowadzić tylko w jednej - frontowej płaszczyźnie, tzn. zrezygnować z zagięcia na błotniki?

Re: A co Wy na to...?

PostNapisane: 24 maja 2010, 20:15
przez croochy
nie za dużo zmniejsza kat natarcia?

Re: A co Wy na to...?

PostNapisane: 24 maja 2010, 20:32
przez urwis1981
Wyglada oki,ale czy DZIALA sam sprawdzisz ;-) to chyba angol sadzac po wycieraczkach...

Re: A co Wy na to...?

PostNapisane: 24 maja 2010, 20:39
przez Wieża30
masz rację nad zagięćiami będe pracował bo dosłownie dotykają błotników .Co do kąta natarćia to troche ale nie znacznie, bedzie ok .Auto jest jusz szersze na koło o 4cm, dałem pierśćienie dystansowe no i w końcu sprzęgi manualne i nie mam jusz problemu czy śię zapioł przód czy nie .Zderzak jest cały czas przerabiany to co terez jest to gołe wzmocnienie a bedzie z tego ZDERZAK nie myslćie że tak to już zostanie ,a jeszcze wyćiągarka będzie

Re: A co Wy na to...?

PostNapisane: 24 maja 2010, 20:48
przez Wieża30
tak to angol te wycieraczki zostały mi tylko do przełożenia ale mi się nie chce

Re: A co Wy na to...?

PostNapisane: 03 cze 2010, 02:42
przez urwis1981
Mysle ze nie bedziesz mial problemu z tym kangurem,u mnie wystaje jak dziub z bociana i dopiero jak jest wiecej jak 35% to zaczynam szorowac o ziemie

Re: A co Wy na to...?

PostNapisane: 03 cze 2010, 02:46
przez urwis1981
Gruboscienne rury i kolanka hamburskie koszt ok 60zł Wózki sklepowe nie maja szans... :D :D

Re: A co Wy na to...?

PostNapisane: 14 cze 2010, 20:03
przez Wieża30
Ostatni zakup - nowe oponki. Ledwo co się mieszczą i ledwo co nie ocierają przy skręcie, 255/85 R16

Re: A co Wy na to...?

PostNapisane: 14 cze 2010, 20:26
przez croochy
jeszcze węższe niż moje

ja chyba zmienie na szersze, bo jak na mój teren to nie robią tak jak bym chciał

Re: A co Wy na to...?

PostNapisane: 14 cze 2010, 21:40
przez Wieża30
a ty jaki masz rozmiar swoich oponek ? u mnie chyba wyższe są

Re: A co Wy na to...?

PostNapisane: 14 cze 2010, 21:56
przez croochy
265/75/16 czyli 32/10,5/16

Re: A co Wy na to...?

PostNapisane: 18 cze 2010, 18:30
przez urwis1981
Fajniuchne te twoje ciapetki... Niestety u mnie narazie NÓWKI :D semperit hi-grip tył 225/75/16... i przód 205/16 (dystansy 31,8mm) wiem dziwny uklad,ale maja ten sam obwód,w prawdziwy teren za waskie,ale tam gdzie fruwam daja rade,bieznik samoczyszczacy(wyczytane ze strony semperita) faktycznie po wylocie na czarne po 20m po glinie w biezniku nie ma nawet sladu.

Re: A co Wy na to...?

PostNapisane: 29 cze 2010, 20:42
przez Wieża30
do tylnego zderzaka nie przywiązywałem wiele weny twórczej, będzie prosty bo ma być prosty

Re: A co Wy na to...?

PostNapisane: 29 cze 2010, 20:45
przez Wieża30
Ruszyły prace nad zderzakami w wolnych chwilach

Re: A co Wy na to...?

PostNapisane: 29 cze 2010, 21:37
przez Wieża30
dadam że monterey to wdzieczne auto i bardzo mi się podoba pod względem przeróbek

Re: A co Wy na to...?

PostNapisane: 29 cze 2010, 22:26
przez hassan
kiedy miałeś pierwszą rejestrację w kraju?

Re: A co Wy na to...?

PostNapisane: 29 cze 2010, 22:52
przez skiczu
Trochę toporny ten zderzaczek :) Titanica budujesz? ;)

Re: A co Wy na to...?

PostNapisane: 01 lip 2010, 07:30
przez Wieża30
;)

Re: A co Wy na to...?

PostNapisane: 01 lip 2010, 12:45
przez rudobrody
Zaczyna wyglądać. Na Twoim miejscu dolne kątowniki wspawałbym pod takim kątem, by można było wspawać jeden płat blachy zasłaniający owe kątowniki i pokrywający się z dolną krawędzią tej ceówki. Miałbyś jedną płaszczyznę, po której jako tako mógłbyś się "ślizgać". Pomyśl o zaczepach, bo te poniżej zderzaka to przy pierwszej wtopie to porażka. No chyba, że jesteś zwolennikiem kąpieli błotnych :)21

Re: A co Wy na to...?

PostNapisane: 01 lip 2010, 13:05
przez hassan
Wieża30, nie odpowiedziałeś na pytanie, więc napiszę o co mi chodziło :-)
Jeżeli pierwsza rejestracja Twojego auta w Polsce była po październiku 2007 to:
* albo zdemontuj to co masz z przodu
* nie jeździj po drogach publicznych
* jak już będziesz jeździł to lepiej żebyś nie miał dzwona (lub co gorsza wypadku)

:?

Re: A co Wy na to...?

PostNapisane: 01 lip 2010, 23:45
przez gumirek
hassan, czy to dotyczy każdego orurowania, czy tylko tego bez homologacji? Widzę, że masz pewne informacje na ten temat. Rok temu byłem na przeglądzie (mam orurowanie fabryczne, z którym auto przyjechało z Niemiec) i pytałem diagnostę jak się na to zapatruje. Nie miał zastrzeżeń, bo zinterpretował przepis jakoby obowiązującą datą była pierwsza rejestracja w ogóle, a nie w kraju. Orurowanie na pewno jest homologowane, bo w niemieckim briefie był wpisany nawet jego typ. Ale w Polsce jest tak, jak każdy widzi...

Re: A co Wy na to...?

PostNapisane: 02 lip 2010, 07:56
przez rudobrody
Przepis dotyczy samochodów rejestrowanych W Polsce po 30 września 2007r. Każde orurowanie w takim pojeździe musi być homologowane, a być może zawarte w dowodzie rejestracyjnym (tego nie jestem pewien). Tyle teorii. W praktyce jest tak, że ani policja ani diagności nie zwracają na to zbytnio uwagi, chyba, że takim ustrojstwem wyrządzisz komuś kuku. Wtedy może być ciepło. Znacznie bardziej rygorystycznie podchodzą do tego w zachodniej Europie, ale dla przykładu spotykamy powszechnie osprzęt ARB na wszystkich drogach Europy, a jak wiadomo ARB nie ma jeszcze homologacji europejskiej. Więc mamy do czynienia z przepisem, może nie tyle martwym, co półżywym :D . Dal naszej policji przede wszystkim jest ważne, aby taka konstrukcja nie posiadała ostrych krawędzi. To tyle po przedyskutowaniu tematu z moim szwagrem policjantem.

Re: A co Wy na to...?

PostNapisane: 02 lip 2010, 08:38
przez hassan
no właśnie, wszystko cacy dopóki coś się nie stanie. tak na codzień ani policja ani diagności się raczej nie czepiają.

a tutaj tekst ustawy po poprawce:

Dz.U.2007.192.1393
5) w par. 7 dodaje się ust. 11 w brzmieniu:
[...] przednie orurowanie lub dodatkowy przedni zderzak, mające służyć do ochrony pojazdu przed uszkodzeniami w razie zderzenia z innym przedmiotem, mogą być zamontowane wyłącznie w pojazdach, dla których zostały homologowane. [...]
Dotyczy pojazdów rejestrowanych po raz pierwszy na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej po dniu 20 października 2007 r

Re: A co Wy na to...?

PostNapisane: 02 lip 2010, 09:00
przez Wieża30
;D