Kilka pytań na temat 4x4

Isuzu Trooper/Bighorn, Opel Monterey, Holden Jackaroo, Honda Horizon, Acura SLX

Kilka pytań na temat 4x4

Postprzez tomus2912 » 30 mar 2020, 15:15

Witam wszystkich użytkowników.
Jestem nowy na forum no i świeżak jeżeli chodzi o Monterey bo takiego auta właśnie stałem się właścicielem.
Szybko Opel Monterey 3.1 TD 1993r. produkcji.
A teraz pytania.
1. Jak załączam 4H lub 4L to powinna się świecić ta zielona lampka coś na styl osi z kołami? Czy ona powinna gasnąć po zapięciu przodu.
2. Jak rozłączam napędy to muszę cofać trochę do tyłu? Bo wiele teorii słyszałem a chce wiedzieć jak to jest w rzeczywistości.
3. Czasami po rozpięciu napędu cofnę do tyłu i ruszam do przodu i słyszę takie skrobanie. Zatrzymam auto włączę napęd podjadę do przodu kawałek wyłączę i znowu cofnę i przestaje chrobotać (czasami muszę powtórzyć dwa lub trzy razy taki manewr) co może być przyczyną takiego stanu rzeczy?
4. Wczoraj wybrałem się na przejażdżkę dojechałem nad rzekę załączyłem 4x4 (bo po czarnym nie można jeździć) no i po trawie jechałem i co jakiś czas coś stukało tak jakby pod spodem z przodu. Co to mogło być? dodam że i na 4H i na 4L czasami stukną. czyżby na suchej trawie też nie bardzo jeździć z napędem 4x4? Tylko,że stukał na prostych kołach. i nie w określonej częstotliwości. (Może to być wina trochę zdezelowanych przewodów podciśnieniowych?

Dzięki za uwagę i mam nadzieję że ktoś mi udzieli jakiś informacji
tomus2912
 
Posty: 5
Dołączył(a): 30 mar 2020, 14:58

Re: Kilka pytań na temat 4x4

Postprzez miras7 » 30 mar 2020, 15:50

Witaj.
Jak załączasz 4H i dalej 4L powinna zaświecić się kontrolka o której piszesz.
Masz prawdopodobnie sprzęgiełka automatyczne. One nie są sterowane podciśnieniem tylko mechanicznie - jak dostają napęd od półosi to sie zapinają, jak od koła to rozpinają. Czyli załączasz 4H lub 4L i idzie napęd na nie z reduktora to sie zapną. Po wyłączeniu napędu warto trochę cofnąć, żeby się rozpięły bez naprężeń. Te hałasy to prawdopodobnie uszkodzone sprzęgiełko, przeskakuje pod obciążeniem
Avatar użytkownika
miras7
 
Posty: 1782
Dołączył(a): 06 sie 2012, 19:41
Lokalizacja: Wrocław/Milicz

Re: Kilka pytań na temat 4x4

Postprzez tomus2912 » 30 mar 2020, 15:58

Aha. Zerknę na te sprzęgiełko. A masz jakieś pomysły na temat tego chrobotania po wyłączeniu napędu? nie do końca się rozsprzęgla czy jak?
tomus2912
 
Posty: 5
Dołączył(a): 30 mar 2020, 14:58

Re: Kilka pytań na temat 4x4

Postprzez tomus2912 » 30 mar 2020, 16:02

I jak rozkręce te sprzęgiełka (bo chodzi o te w piastach tak?) to po czym poznać że już się kończą? ogólnie jak zdejmowałem kapsel z koła to wyglądają na nowe hehe. Ale może tylko wyglądaja
tomus2912
 
Posty: 5
Dołączył(a): 30 mar 2020, 14:58

Re: Kilka pytań na temat 4x4

Postprzez pocieszny » 30 mar 2020, 16:38

Miras ogólnie tak, ale są różne rodzaje sprzęgów automatycznych, większość jak się zapnie, to już zostaje zapięta, niezależnie od tego czy ma napęd z reduktora czy nie, rozpina się dopiero po cofnięciu o pół obrotu koła (czasem cały) dlatego cofa się zawsze kawałek ;)
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3892
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: Kilka pytań na temat 4x4

Postprzez miras7 » 30 mar 2020, 17:13

Czyli cofać.
Jest jeszcze jedna możliwość (a może i więcej, ale teraz chodzi mi o tą jedną) - półoś wysuwa się ze sprzęgiełka. Znajomy tak miał w Montereyu '98. Puścił pierścień zabezpieczający koniec półosi w sprzęgiełku i wypadał napęd.
A samo sprzęgiełko nie wiem jak poznać czy jest ok czy nie. Ja zawsze szedłem na łatwiznę i zakładałem manualne lub zabieraki.
Avatar użytkownika
miras7
 
Posty: 1782
Dołączył(a): 06 sie 2012, 19:41
Lokalizacja: Wrocław/Milicz

Re: Kilka pytań na temat 4x4

Postprzez Jake » 30 mar 2020, 18:25

Hej!
Ad.1 Jak najbardziej, ma świecić cały czas gdy masz napęd na 4x4, przypomina Ci, ze masz załaczone napedy zebys nie wyjechał niechcacy na twarde. W '93 nie było żadnych nowomodnych systemow elektronicznych, nic sie nie zapina samo. Jak masz automatyczne sprzęgiełka, to ruszasz delikatnie, a moment obrotowy półosi dopina koronki zebate i dołącza koła. Od tej pory tak długo jak jedziesz na przód, mozesz dowolnie przelaczach 2H/4H "w locie", np. jak przejezdzasz z szutrów przez krotki kawałek asfaltu znow na miękkie, to tylko wypinasz wajhe na chwile i wpinasz ponownie, nie musisz cofac.
Ad.2 Jak juz wiesz, ze konczysz "jazde terenowa" i chcesz trwale rozłaczyc przód, to przy automatycznych sprzęgiełkach wypinasz wajche reduktora na 2H i cofasz 1-2 pełne obroty koła. Powinno byc słychać ciche klik/klik.
Ad.3 Stukanie przy zapięty przodzie moze byc spowodowane przez uszkodzone sprzegiełko albo uszkodzony przegub. Trzeba by posprawdzac.
Ad.4 Napędu na 4 koła (4H/4L wedle potrzeby) mozesz uzywac na kazdej nawierzchni dajacej mozliwosc usligu koła, tj. szuter, piach, zużle, trawa, błoto, pole, łąka, liście, las, śnieg, nawet na szosie podczas ulewy lub sniezycy mozna z powodzeniem jezdzic z napedem na cztery łapy (z wyjatkiem ciasnych skretów/zawracania). Nie wolno uzywac 4x4 ylko na nawierzchniach o duzej przyczepnosc jak suchy asfalt, beton itp. Co do stukania to tak jak pisałem w punkcie 3. Podcisnienie nie ma tu zadnego znaczenia, dopiero od '97r przód jest dopinan podciśnieniem.
Ad.5 Musisz zdjąc dekiel sprzęgiełka (ten z napisem "AUTO WHEEL HUB"), zdjac korpus, w środku będą dwie cześci, koronka wewentrzna ze sprezyna zalozona na wieloklin piasty i koronka zewnetrzna. Sprawdz prawidlowo ulozenie sprezyn, sprawdz czy obie koronki maja całe nie wyłamane, nie starte, nie wyszczerbione zeby. Tak jak mowi miras - sprawdz czy wewnetrzna koronka jest na półosi zabezpieczona pierscieniem Segera. Wazna rzecz, w środku NIE powinno być smaru. Elementy moga byc pokryte filmem olejowym lub naprawde cieniuteńka warstwa lekkiego smaru, nadmiar czesto prowadzi do awarii. Jak wróce do domu to poszukam na dysku zdjec z regeneracji sprzęgiełek automatycznych, jak znajde to Ci podesle.
Ad.6 Automaty moze i wydaje sie wygodne, ale sa mało odporne na uszkodzenia, moga przenosic mniesze momenty obrotowe, a ponadto z biegiem lat sie zuzywaja i czesto zawodza. Zmiana na manualne (najlepiej AISIN lub ewentualnie AVM/Superwinch) jest jak najbardziej godnym polecenia pomysłem.
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4199
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Kilka pytań na temat 4x4

Postprzez pocieszny » 30 mar 2020, 23:39

bardzo często w montkach przy zapiętym przodzie stuka i wibruje zapyziały krzyżak, częściej niż cała reszta ;) zwłaszcza jak ktoś napędów używa rzadko
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3892
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: Kilka pytań na temat 4x4

Postprzez Jake » 31 mar 2020, 00:01

Czy czesciej to bym polemizował, ale zgadzam sie ze jak najbardziej moze to byc jeden z powodów. ;)
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4199
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Kilka pytań na temat 4x4

Postprzez tomus2912 » 31 mar 2020, 10:58

Dzięki panowie za informację. Za chwilę idę rozkrece i popatrzę.
Jeszcze raz dzięki wielkie.
tomus2912
 
Posty: 5
Dołączył(a): 30 mar 2020, 14:58

Re: Kilka pytań na temat 4x4

Postprzez tomus2912 » 31 mar 2020, 17:52

No to jest problem pewnie. Rozkręciłem sprzegielka. Fajne czyste tylko z jednej strony zeby zlizane no to do wymiany. Ale ten zlizany się rozłącza jak wrzucę wajchę na 2H a ten dobry i tu taka ciekawostka nic nie daje jazda tył przód cały czas chroboli wysiadam rozkręcam sprzegielko odwracam zębatkę przekręcam ręką i odskakuje. To wina sprzegielka? Czy przegob walnięty? Na zapiętym napędzie jak mu podlorze to wali strasznie
tomus2912
 
Posty: 5
Dołączył(a): 30 mar 2020, 14:58


Powrót do 1992-1997

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości