hassan napisał(a):wisko zawsze chodzi więc czynnik chłodniczy dla klimy jest zawsze (w mniejszym lub większym) stopniu
Właśnie rozchodzi się o ten "mniejszy lub większy stopnień"
bo wisko również nie ma charakterystyki liniowej, choć nie załącza się skokowo jak wentylator elektryczny. Dlatego jestem przekonany, że warunki pracy będą zbliżone i nie należy obawiać się pogorszenia wydajności klimy gdy nie będzie włączać wentylatora.
Z drugiej strony - w przypadku załączania wentylatora równocześnie z klimą, jej efektywność zdecydowanie wzrośnie względem oryginału. Można tak poprawić działanie klimatyzacji, szczególnie że częste są narzekania na jej niską wydajność w tych samochodach. Moim zdaniem, z zastosowania elektrycznych wentylatorów w autach z klimatyzacją wynika zatem podwójna korzyść
hassan napisał(a):Przy elektryce trzeba zadbać żeby wiatraki się włączyły
Wystarczy jeden, szkoda prądu
- klima nie odprowadza aż takiej mocy. Najlepiej ten włączający się przy wyższej temperaturze, żeby ten drugi (podstawowy) pracował niezależnie.