www.trooper4x4.pl

Witajcie

Jako że wczoraj spotkałem się z przyjaciółmi którzy powożą patrolami safari z 3" liftu na oponach 33/12,5 miałem możliwość organoleptyczną możliwość porównania obu atu.

W kwestii czysto formalnej. Gdyby nie to że patrole mają doniesiony dach to opel byłby tej samej wysokości

W montku jest zdecydowanie więcej miejsca w środku, drzwi są większe, większy wsad bagażnika, i jest wygodniej

Wracając do sedna, stojąc koło w koło moje 32/10,5 r16 KM2 i patrolowe 33/12,5R15 KM ze smutkiem stwierdziłem że mam jednak malutkie opony W wysokości różnica nie była duża, jednak szerokość kolosalna.

Dodatkowym czynnikiem decydującym o tym że pisze tego posta jest to że charakterystyka terenu w jakim się poruszam to głównie piachy, podmokłe łąki torfowe, i montek momentalnie na tych oponach przy dodaniu gazu wrzyna się w podłoże, co jak wiemy grozi wtopą.

Dlatego zastanawiam się nad zmianą opon na szersze, myślę że 32/11,5(12) były by ok, jednak takiego rozmiaru ze świecą szukać

Moje pytanie brzmi, czy plusy z poprawy właściwości terenowych będą większe niż minusy w prowadzeniu na asfalcie? Czy mocno spadnie żywotność przegubów? (po islandii jeżdżą na większych kapciach i chyba dają rade)

Jak komfort jazdy w koleinach? Ogólnie prowadzenie na czarnym? I o ile wzrośnie spalanie?

Co do bieznika to rozważam takie opcje
Cooper STT - taki agresywniejszy AT


Maxxis Big Horn (występuje w rozmiarze 32X11.50R15) Wzór starego BFG MT


BFG KM2 - moja obecna opona, stosunkowo cicha na czarnym i całkiem przyjemna w terenie


Kumho KL-71 - podobno mocno nie trzymają rozmiaru


No i kwestja felg 15 czy zostać przy 16

Zapraszam do dyskusji

Na poczatek powiem tak - piekne oponki !

czy plusy z poprawy właściwości terenowych będą większe niż minusy w prowadzeniu na asfalcie

Plusy w terenie sa bardzo duze (przeolbrzymie) i powiedzialbym , ze na asfalcie nawet nie ma mowy o minusach . Przy zalozeniu , ze kupisz np. 33*12,5*15 - jazda na asfalcie jest o wiele delikatniejsza , wszelkie dziury , " hopki" sa zdecydowanie mniej odczuwalne . Krótko , jest nawet lepiej takze na asfalcie na wiekszych kolach .

Jak komfort jazdy w koleinach?

Osobiscie ( subiektywna ocena ) uwazam , ze na malych i duzych kolach tak samo trzeba trzymac uwaznie kierownice .

Ogólnie prowadzenie na czarnym?

Poprawa komfortu jazdy - zdecydowanie .

I o ile wzrośnie spalanie?

Nie wiem , powinno troche wzrosnac . Mój ( 35*12,5*15 ) pali okolo 15 litrów . W koncu to nie nówka .

Czy mocno spadnie żywotność przegubów?

Przy oponach na felgach 15-tkach , mysle ze powinno wlasnie byc lepiej , poniewaz sa baloniaste i sama opona przenosi i wytlumia atak podloza na zawieszenie .

kwestja felg 15 czy zostać przy 16

Zdecydowanie 15 cali . Dlaczego odpowiedzialem powyzej . Dodam tylko , ze mozna wtedy upuszczac powietrze w czasie jazdy przede wszystkim na sniegu w celu obnizenia nacisku jednostkowego . Chociaz , lepsze sa wtedy - minimum 35" ( przy tych samych felgach ) .

na 35" to mam jeszcze zbyt małe modyfikacje auta, 2" lift chyba nie pozwoli na założenie 35", ale w przyszłości planuje lift budy

co do amortyzacji pojazdu to faktycznie baloniasta opona na pewno inaczej pracuje

teraz kolejne pytanie czy 15" felga wejdzie do montka, tylne hamulce są duże, i obawiam się że może zaczepiać o zacisk

Do takich opon najodpowiedniejsza była by felga o szerokości 8" i odsadzeniu około -15 czy może jestem w mylnym błędzie?


Jak możesz to pokaż zdjęcie swojego na 35"

croochy napisał(a):teraz kolejne pytanie czy 15" felga wejdzie do montka, tylne hamulce są duże, i obawiam się że może zaczepiać o zacisk

wejść wejdzie, tylko odpowiednie osadzenie musi być.

coś jak to? : http://allegro.pl/item1082589603_bfgood ... _r_15.html


ja mam 7 cali et 0 od fronterki z wzór zabrdzo popularny, takimi kółkami.....

tylko ze to opona typu AT, ja wole MT

Coraz bardziej droga eliminacji dochodze do wniosku że Coopery albo Maxxisy, przeciez dwa razy nie wchodzi sie do tej samej rzeki z KM2

miałem kumho kl71 rewelka na czarnym cicha , dobra przyczepnosc , w tere spodziewałem sie lepszych wrażeń a nawet ta opona wywołała u mnie strach przed błotem wtopa za wtopą sprzedałem i kupiłem simex ( kopia ) w terenie to co robiłem na 4L KL71 to simex robi na 2h . czym kola większe i szersze tym łozyska bardziej dostają po d.. u mnie zuzycie wzrosło o ponad 1 litr na 100km

1l jest dla mnie do zaakceptowania myśle że bardziej wzrośnie jak dam bagaznik dachowy

Podam moze link do firmy , która mój samochód przerobila . Sa tam zdjecia , razem Trooperów oryginalnego i podniesionego . Zycze milego ogladania .
http://www.vdo.is/textus/breytingar/trooper35/index.html

tez mam bagaznik , ponad litr to prawie 2

oj tam ojtam

poza tym jak mocno zauwazyłęś wzrost zużywania łozysk w mostach?

na wczesniej wymienione 2 ile poszłe teraz?

jednak 33/12,5 i ładne poszerzenia robią robote

tylko jeszcze fele będe musiał zmienić

croochy napisał(a):przeciez dwa razy nie wchodzi sie do tej samej rzeki z KM2

Co z nimi nie tak ?

chyba za wąskie kupiłem, bo w piachu moment nieuwagi i wiszę na moście

tak samo jest na torfie

u mnie specyfika terenu to piachy i podmokłe łąki torfowe, a w takim terenie wąska opona sie nie sprawdzi.

Myślałem że 10,5 będzie wystarczajaca, niestety nie jest

ogólnie bardzo fajna opona błotno - turystyczna

a masz lsd?
na torfie mt nie jest najleprzym rozwiązaniem.....bo tak jak piszesz-chwila nieuwagi i dupa zbita....a z torfu bez pomocy z zewnatrz nie bardzo da się wyjechac!!

nie mam lsd

tylko że torf można przelecieć powoli na szerokim kapciu zrobić górą

Ani na piasek ani na torf żaden MT nie jest OK. Zgoda, że potrzebna jak najszersza opona ale jak najmniej "zryta" na takie warunki paradoksanie nalepsze wydają sie szerokie zimówki Ale AT będzie na pewno lepszym rozwiązaniem niż MT. Na piaskach i torfach MTki bardzo pięknie się "okopują do pozycji stojacej" zamiast pchać autko naprzód.

Zgadzam się w stu procentach z przedmówcą. Przerobiłem Fedimę extreme evolution i BFG TA/KO. MTkiem nie za wiele podziałasz na piachu czy torfie. Błoto to co innego. Zwykły ATek przechodzi po piachu, gdzie na MTku już się gorąco robiło. Doświadczenie z życia: Samurai +ww opony + Pustynia Siedlecka. Poza tym zimówka na nogach Montyego również dawała więcej pewności niż obecny KM2, również na tej samej pustyni. Za to w błoto

dlatego pewnie będą coopery stt

poza tym Croochy, tzw off topic, o ile wykręcałeś śruby na drążkach skrętnych przy podnoszeniu o domniemane 2" swojego monciaka. Jutro walczę z tematem Ironmana. .
Poza tym co do STT, wzór ładny, taki prawie kwiecisty

podkręcałem i mierzyłem wysokość od ziemi do krawędzi nadkola, obrotów nie liczyłem ;p jutro jeszcze trochę podciągnę i może uda mi się geometrie zrobić

Geometrię ustawiałeś po wszystkim?

croochy!
zanim wywaliłbym jakąkolwiek kasę na szersze opony, zainwestowałbym w blokadę. choćby używany lsd. sam mam bez blokady i......zawsze lewy tył zaczyna mielić i nie daj, zacznie coś z przodu się dziać, już nie ruszy. może tylko dorzynać się głębiej, a ten torf taki lepki jakiś )))) i MTZ
i jak już bym miał tą blokadkę, to pomyślałbym o szerszych laciach - AT. bo może okaże się że wcale nie trzeba aż takich szerokich.....


ale to tylko moje zdanie.

ja ostatnio robiąc próbe wykrzyżu porpsotu się zawiesiłem, zaciągnięcie ręcznego posłużyło jak blokada

szkoda ze nie miałem aparatu

co do blokady, pomysł fajny, ale 3 tyś na arb

kiedyś myślałem poszukać używanego lsd, ale stwierdziłem że tyle co ja jeżdżę w terenie to sobie dam radę bez...

z używkami niestety jest tak że nigdy nie wiesz co kupisz, szczególnie w naszym kraju można liczyć na uczciwość i rzetelność sprzedających