Strona 1 z 1

problem z tylnymi swiatlami

PostNapisane: 21 cze 2010, 08:18
przez lukaszpiper
Witam. Prosze mi powiedziec dlaczego w monterey swiatla i migacze sa tylko w zderzaku skoro sa lampy na karoseri.W tych na karoseri dziala tylko swiatlo cofania i przeciwmgielne.Dobrze by bylo zeby chociaz swiatlo stopu w nich dzialalo.Jak to jest w innych monterey i tooper?

Re: problem z tylnymi swiatlami

PostNapisane: 21 cze 2010, 09:05
przez Serg

Re: problem z tylnymi swiatlami

PostNapisane: 21 cze 2010, 13:16
przez Jozef
Tu akurat chodzi o przepisy.
Samochody z kolem zapasowym z tylu na zewnatrz, musza tak miec gdyz pod pewnym katem kolo zapasowe zaslania te lampy, a podstawowe oswietlenie musi byc dobrze widoczne caly czas.

Re: problem z tylnymi swiatlami

PostNapisane: 17 sie 2010, 10:47
przez rudobrody
A to dodam grosik do tematu. Dziś na przeglądzie miałem problemy z diagnostą, gdyż twierdził uparcie, że światła w błotnikach muszą się świecić i te w zderzaku są niewystarczające. Za cholerę nie chciał ustąpić . Temat dziwny, gdyż znam gościa od kilku lat i wiem, że do niedawna jeździł frotką longiem.

Re: problem z tylnymi swiatlami

PostNapisane: 17 sie 2010, 14:57
przez Serg
rudobrody napisał(a):Dziś na przeglądzie miałem problemy z diagnostą, gdyż twierdził uparcie, że światła w błotnikach muszą się świecić i te w zderzaku są niewystarczające

:shock: :shock: trzezwy byl? :)21

Re: problem z tylnymi swiatlami

PostNapisane: 17 sie 2010, 14:58
przez tarrin
No to trzeba było wziąć śrubokręt i pokazać fabrycznie zaślepione komory górnych świateł.
W sumie to gościu mógłby Ci naskoczyć co najwyżej - pojazd jest homologowany (bez tego to Ci by go raczej nie zarejestrowali) i przysłowiowy Zdzisiu z Koziej Wólki nie ma tu nic do gadania.
Tak poza tym dokładnie tak samo jest w Patrolu, Samuraju czy Pajero.
Pozdrawiam.
Tarrin

Re: problem z tylnymi swiatlami

PostNapisane: 17 sie 2010, 19:02
przez rudobrody
Trzeźwy był, chyba :? . A sprawa skończyła się rzeczywiście na śrubokręcie :) . Finał był taki, :shock: "że faktycznie :shock: :shock: , ale jednak powinny świecić". Łapy opadają :evil: . Tak a'propos, to Samurai ma tylko światła w zderzaku i do cholery trzeba się sporo namęczyć, żeby je skasować, nie to co w Monciaku. Aaaa, i kosztują o połowę mniej dwa razem, nowe, niż jedna "niedostępna" używka z Motyego :)21 . Taka mała dygresja ze strony byłego użytkownika Samiego, wciąż kochającego te małe niezajebliwe, cudowne autka. ;)

Re: problem z tylnymi swiatlami

PostNapisane: 17 sie 2010, 20:43
przez skiczu
A propos światełek to wczoraj wieczorem w czasie "po pracy" i ulewnego deszczu cofałem sobie do garażu jak to zwykle "na lusterka" i nagle JEBS :!: :!: :!: . No właśnie - szukam lewej tylnej lampy do troopka 1990 :cry: Atrapę zderzaka jakoś sobie połatam...

Re: problem z tylnymi swiatlami

PostNapisane: 18 sie 2010, 15:10
przez tarrin
Witam
@Rudobrody: No rzeczywiście, nie popisałem się, dopiero Jimny posiada dzielone światła, a i to nie wszystkie modele :oops:
Faktem jest, że te światła w zderzaku są kiepskiej jakości a sposób mocowania woła o pomstę do nieba :(. W sumie to mogli od razu na taśmę klejącą zrobić, mniej kłopotów by było a "jakość" pozostała by taka sama.
Mam nadzieję, że uda mi się dorwać w rozsądnej cenie światła od Bighorna - wtedy problem z głowy (a światła ze zderzaka :) ). W przeciwnym wypadku trzeba będzie coś rzeźbić.
Pozdrawiam.
Tarrin

Re: problem z tylnymi swiatlami

PostNapisane: 18 sie 2010, 19:28
przez Serg
tarrin napisał(a):W przeciwnym wypadku trzeba będzie coś rzeźbić.

Sprawdz od pojary, tylko trzeba sie dowiedziec jaka jest odleglosc miedzy otworami :)
http://allegro.pl/item1102711040_mitsub ... 91_99.html