Regeneracja zacisków hamulcowych (piaskownie i cynkowanie)

Isuzu Trooper/Bighorn, Opel Monterey, Holden Jackaroo, Honda Horizon, Acura SLX

Re: Regeneracja zacisków hamulcowych (piaskownie i cynkowani

Postprzez Jake » 24 sty 2021, 23:40

I tylko przy dobrej pogodzie i w kapeluszu... A teraz to całkiem mało jezdze, bo pandemia i w niedziele to zamiast jechac do kosciola to modly odprawiam zdalnie....
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4203
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Regeneracja zacisków hamulcowych (piaskownie i cynkowani

Postprzez Jake » 01 kwi 2021, 19:57

Wypiaskowane:
IMG_20210401_1540493.jpg
IMG_20210401_1540493.jpg (67.6 KiB) Przeglądane 7499 razy

I pomalowane:
IMG_20210401_1825474.jpg
IMG_20210401_1825474.jpg (66.3 KiB) Przeglądane 7499 razy

To zostało tylko poskładać. Nowe tłoczki, gumki, prowadnice i śruby mocujace jarzma. Klocki i tarcze i blaszki mocujace klocki tez nowe.
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4203
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Regeneracja zacisków hamulcowych (piaskownie i cynkowani

Postprzez Jake » 04 kwi 2021, 04:04

No to składamy:
set.jpg
set.jpg (119.07 KiB) Przeglądane 7478 razy

I efekt końcowy:
done.jpg
done.jpg (102.53 KiB) Przeglądane 7478 razy
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4203
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Regeneracja zacisków hamulcowych (piaskownie i cynkowani

Postprzez miras7 » 04 kwi 2021, 13:11

Czym malowałeś?
Avatar użytkownika
miras7
 
Posty: 1783
Dołączył(a): 06 sie 2012, 19:41
Lokalizacja: Wrocław/Milicz

Re: Regeneracja zacisków hamulcowych (piaskownie i cynkowani

Postprzez Jake » 04 kwi 2021, 13:13

Lakierem do zacisków Boll'a.
boll_lakier_do_zaciskow_3npm0b.jpg
boll_lakier_do_zaciskow_3npm0b.jpg (92.44 KiB) Przeglądane 7468 razy

Przy okazji - reperaturkowe prowadnice Autofren maja jedna pelnometalowa a druga z gumką - wchodzaca na ciut bardziej ścisłe pasowanie - mysle ze to moze fajnie wyeliminowac efekt dzwonienia prowadnic z którym mowiles, ze walczysz u siebie.
prowadnice.jpg
prowadnice.jpg (38.1 KiB) Przeglądane 7468 razy
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4203
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Regeneracja zacisków hamulcowych (piaskownie i cynkowani

Postprzez Legend » 04 kwi 2021, 20:47

te gumkowe to w serii jest i ten zestaw jest najbardziej zbliżony do oryginału.

Boll fobry, ale zaciski dałbym w proszek bo po 3 latach w jednym z aut farba zaczęła odchodzić jednak.
V6
Avatar użytkownika
Legend
 
Posty: 1389
Dołączył(a): 09 lut 2013, 20:47

Re: Regeneracja zacisków hamulcowych (piaskownie i cynkowani

Postprzez mcgiver » 04 kwi 2021, 23:07

Legend napisał(a):te gumkowe to w serii jest i ten zestaw jest najbardziej zbliżony do oryginału.

Boll fobry, ale zaciski dałbym w proszek bo po 3 latach w jednym z aut farba zaczęła odchodzić jednak.

no ja niestety nie mam dobrych doświadczeń z pomalowanymi proszkowo elementami po piaskowaniu w takich warunkach jak podwozie samochodu, temat się tyczy wachaczy , stabilizatorów , płyty pod silnik itd itp
Proszek na gołym metalu po piaskowaniu , nie ma szans na podwoziu samochodu.
zaciski po piaskowaniu i cynkowaniu srednio , pisałem o tym .
teraz testuję zaciski wypiaskowane , ocynkowane i pomalowane jakimś sprayem od września 2020 , zobaczymy efekty.
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Regeneracja zacisków hamulcowych (piaskownie i cynkowani

Postprzez Jake » 05 kwi 2021, 15:19

Hmm, okaże się. Robiłem tak zaciski w Golfie ojca i na razie sa bardzo dobre, ale troche za mało czasu upłyneło, żeby wyrokować. Lubie proszek, ale mam podobne obawy co mcgiver jesli chodzi o proszkowe malowanie elementów narażonych na sól, piach, błoto i zło wszelki panujace w podwoziu.
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4203
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Regeneracja zacisków hamulcowych (piaskownie i cynkowani

Postprzez Jake » 08 kwi 2021, 23:19

Za to zalamała mnie jakos odpowietrznikow w zestawach reperaturkowych Autofren. Po pierwsze z nieznanej mi przyczyny sa na kluczyk 7, a nie 8 - przez co szesciokat jest mniejszy niz nypelek na koncu i nie da sie zalozyc klucza nasadkowego, po drugie jeden obrobił sie na okraglo przy pierwszym odpowietrzaniu. Krew mnie zalala, wywalilem je i zalozylem wyczyszczone stare.
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4203
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Regeneracja zacisków hamulcowych (piaskownie i cynkowani

Postprzez miras7 » 09 kwi 2021, 07:36

No tak to niestety robią. Dlatego też staram się dawać stare. Zawsze jak wykręcałem to zamiast do złomu szły przy okazji do ocynku.
Avatar użytkownika
miras7
 
Posty: 1783
Dołączył(a): 06 sie 2012, 19:41
Lokalizacja: Wrocław/Milicz

Re: Regeneracja zacisków hamulcowych (piaskownie i cynkowani

Postprzez mcgiver » 09 kwi 2021, 20:02

dla mnie odpowietrzniki na klucz 7 nie stanowi problemu , ale nie spotkałem się jeszcze żeby nie dało się nałożyć nasadki na odpowietrznik :o .
przed odkręceniem starych nigdy nie zapominam o najważniejszym ; o przyjebaniu delikwentowi młotkiem przez nasadkę :)21 , nie ma bata żeby urwać odpowietrznik po takim ciosie :)2
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Regeneracja zacisków hamulcowych (piaskownie i cynkowani

Postprzez Jake » 09 kwi 2021, 21:56

Nie mam fetyszyzmu co do numerów kluczy, objetne mi czy to 7 czy 8 czy 10. Po prostu problem polega na tym, ze zmniejszyli szesciokat na klucz o milimetr, a nypelek został takiej samej srednicy, przez co mniejsza nasadka 7 nie przechodzi przez nypel. Wchodzi nasadka 12-kątna, ale ta tylko dokonczyla dziełą obrabiania odpowietrznika na okrągło. Założyłem wyczyszczone stare i problem rozwiazany, po prostu załamuje sie wszechobecna tandetą.

Obstukiwanie srub czy nakretek przed proba odkrecenia jest ogolnie bardzo dobra technika, ktora czesto duzo ratuje. Chociaz z odpowietrznikami nie mialem jeszcze problemu, poza jednym opornym - na tłoczku tłumiacym od sprzegłą (ta kostka na grodzi miedzy pompa sprzegla a wysprzeglikiem).
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4203
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Regeneracja zacisków hamulcowych (piaskownie i cynkowani

Postprzez Jake » 19 wrz 2021, 23:12

4 Runner tez sie doczekał.
Piaskowanie:
IMG_20210906_1650557.jpg
IMG_20210906_1650557.jpg (93.35 KiB) Przeglądane 6505 razy

Lakierowanie i składanie:
IMG_20210910_1343042.jpg
IMG_20210910_1343042.jpg (63.75 KiB) Przeglądane 6505 razy

I gotowe:
IMG_20210910_2209459.jpg
IMG_20210910_2209459.jpg (70.22 KiB) Przeglądane 6505 razy
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4203
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Regeneracja zacisków hamulcowych (piaskownie i cynkowani

Postprzez Legend » 19 wrz 2021, 23:24

czerwony by były kozackie..a tu co :P
V6
Avatar użytkownika
Legend
 
Posty: 1389
Dołączył(a): 09 lut 2013, 20:47

Re: Regeneracja zacisków hamulcowych (piaskownie i cynkowani

Postprzez Jake » 19 wrz 2021, 23:35

W Trooperze zrobiłem czerwone ;) Ale cały Trooper jest full-black i ma tylko troche czerwonych akcentów.
W 4 Runnerze dziewczyna zdecydowala ze maja byc srebrne, wiec zrobilem srebrne ;) Zreszta Yota ma mnostwo chromów, wiec srebrny faktycznie bardziej sie wpasowuje.
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4203
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Regeneracja zacisków hamulcowych (piaskownie i cynkowani

Postprzez Legend » 19 wrz 2021, 23:36

cylinderki nowe czy po czyszczeniu?
V6
Avatar użytkownika
Legend
 
Posty: 1389
Dołączył(a): 09 lut 2013, 20:47

Re: Regeneracja zacisków hamulcowych (piaskownie i cynkowani

Postprzez Jake » 19 wrz 2021, 23:53

W sensie tłoczki? Wszystkie nowe. Stare były makabryczne. Poza tym były tak zastane, ze dwa połamałem po drugiej godzinie walki z demontażem....
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4203
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Regeneracja zacisków hamulcowych (piaskownie i cynkowani

Postprzez Legend » 20 wrz 2021, 01:07

to gdzieś z katalogu czy dorabiałeś?

w montereyach tłoczki są dość dobrze wykonane bo nie zdażyło mi się mieć z nimi problemów, najbardziej newralgicznym elementem są śruby prowadzące zacisk, choć tu spora wina użytkowników bo jak rozbieram to najczęściej narąbane tam jest smaru grafitowego lub miedzianego...qrwa. Brawo. Co ciekawe, zawsze dolna śruba ma na końcu taki kawałem plastiku....
V6
Avatar użytkownika
Legend
 
Posty: 1389
Dołączył(a): 09 lut 2013, 20:47

Re: Regeneracja zacisków hamulcowych (piaskownie i cynkowani

Postprzez Quentil » 20 wrz 2021, 01:19

Nie plastik tylko gumka, zapobiega brzęczeniu zacisków. Ewentualne smarowanie tylko smarem silikonowym w małych ilościach.
A tłoczki w Montkach potrafią mieć wżery jak ktoś nie dbał - niestety.
6VE1...
Quentil
 
Posty: 992
Dołączył(a): 26 paź 2012, 22:07
Lokalizacja: Puławy / Lublin

Re: Regeneracja zacisków hamulcowych (piaskownie i cynkowani

Postprzez Jake » 20 wrz 2021, 01:36

Wiekszosc terenówek Toyoty korzysta z systemu Sumitomo - z przodu jest zacisk stały czterotłoczkowy, bywają różne średnice, 35mm, 42mm, 45mm, zaleznosci od modelu i rocznika. Ale konstrukcja jest niemal identyczna, niezaleznie czy to Land Cruiser J60 z 85 czy Hilux z 2008r. Nie sa to złe zaciski, sprawne oferuja bardzo płynna sile hamowania, rownomiernie dociskaja klocek, nie krzywia tarczy i daja bardzo przyjemnie dzialajace hamulce. Niestety gumowe uszczelniacze nie sa zbyt szczelne i jazdaw terenie czesto kończy sie dostaniem wody lub błota pod spód, co rozpoczyna korozje tłoczka. Teraz dolozmy do tego lata lenistwa i niechlujstwa, bo mało ktory wlasciciel sprawdza stan zacisków i zaglada pod gumki tłoczków, wiekszosc tanich serwisow tez tego nie robi: zakladamy nowe klocki, przykrecamy kola i heja banana, niech wjezdza nastepne auto. I po kilku latach mamy tloczki stojace na betonowo, oczywiscie powoduje to coraz gorsze hamowanie, nierowne zuzycie klockow i deformacje tarcz. W lewym zacisku działałymi mi trzy, w prawym tylko 2 tłoczki i to tez z duzym oporem. To niestety jest bolączka Toyot i nie ma na to remedium innego niz serwisowanie auta i coroczne przeglądy.
Trooper ma system Akebono, wszystkie cztery zaciski pływające, jednotłoczkowe. Prostsza konstrukcja, ale tak jak mowisz - jesli prowadnice nie są czyste i nie chodza gladko - to bedzie nam hamował tylko wewnętrzny klocek. Sama gumka osłaniajaca tłoczek ma inna konstrukcje i jest inaczej montowana w zacisku - składanie tego jest upierdliwe i czasochłonne, ale dzieki temu osłonki sa szczelne i korozja tłoczków nie jest tak częstym zjawiskiem jak w Toyocie - niemniej oczywiscie tez wystepuja jesli nikt tam nie zagladal od lat. Wiadomo, te zaciski jak kazde inne, tez wymagaja przegladow. Ja raz do roku wykrecam prowadnice, dokladnie je czyszcze mechanicznie, a potem zmywam reszte smaru rozpuszczalnikiem, otwory w jarzmach czyszcze recznie - zwykle pasujacym srednica wiertłem. Przy składaniu jak najbardziej smaruje, z tym ze smar grafitowy sie absolutnie nie nadaje, miedziany tez jest niewskazany. Najczesciej polecany jest dedykowany smar ceramiczny, choc ja z powodzeniam uzywam pasty do hamulców ATE - tej samej która smaruje same tłoczki. Jest gęsta i bardzo dobrze przywiera do powierzchni, nie zapieka sie. Gumki (nie plastiki) na koncach jednej z prowadnic maja na celu wyeliminowanie stukania prowadnic o scianki otworów - jesli sa nowe spelniaja swoje role dosc dobrze.

Co od reperaturek - do Troopera dobrałem zestaw Autofren. Do Toyoty pasujaca srednice (42mm) miał akurat tylko Frenkit, zestaw niestety dwukrotnie droższy, ale za to wydaje sie lepszy jakościowo. Oba zestawy zawieraja wszystko od A do Z - tłoczki, uszczelniacze, gumowe osłonki. Do Troopera osobno dokupilem tez nowe prowadnice i nowe gumki na nie. (widac na zdjeciach kilka postów wczesniej).
Do Toyoty sa tez dostepne fabryczne w ASO, ale cena wgniata w ziemie, wiec nawet nie brałem tego pod uwage.
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4203
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Poprzednia strona

Powrót do 1992-1997

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości