ten samochód to jest dziwny pacjent. elektronika i wyposarzenie sprawiaja wrażenie że wszystko działa i jest kompletne niektóre aspekty wręcz dziewicze.
Buda standardowo tylne nadkola i drzwi bagażnika korozja, z dołu jaieś tam małe dziury w nadkolach , a drzwi tak przegnite że trzymają się tylko na szybie bo ramka przegnita.... tylną wycieraczkę chciałem lekko przesunać bo była w złej pozycji , została mi w rece , poprostu aluminiowe ramie było tak skorodowane że odpadło ...
Mechanika ; silnik pekniety wał , napedy wygladają ok nie ma wiekszych wycieków poza jakimiś zapoceniami , wszystkie gumy gałek i przegubów całe manszety też ,
opony wyjeżdzone , popekane i zgrebiałe ,
to wszystko wyglada jakby było nigdy nie ruszane , nie trafiłem na dole na srubę którą ktoś kiedyś ruszał , kilka mniejszych już urwałem
, na dole wszystko brązowe do cna , nie ma dziur ale tam nigdy nikt nic nie robił
zbiorniczek sprzęgła minimum , hamulców minimum , wspomy minimum .
przeglądy robione co 2 lata , ostatni w czerwcu 2018....
odnoszę wrażenie że ten samochód jak przyjechał do kraju 10 lat temu tak musiał mężnie znosić exploatację bez żadnych serwisów , w końcu zemścił się pękniętym wałem , przypadłością z którą jeszcze żaden z moich znajomych nie miał do czynienia
zastanawiam się czy mosty są szczelne czy kompletnie suche w środku że nie puszczają nic
wszystko jest sukcesywnie rozbierane , bo dostanie drugie Zycie.
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę