Strona 1 z 2

Słaby na benzynie

PostNapisane: 05 sie 2022, 23:24
przez Stefan
Cześć po latach :-)

W czasie pandemii praktycznie nie jeździłem. Ale teraz postanowiłem reanimować pacjenta :-). Monterey 93 rok, benzyna 3,2 plus gaz BRC.
Wcześniej, kiedy jeszcze nim sporo jeździłem (jakieś 3-4 lata temu) był z nim taki problem, że na benzynie praktycznie nie działał. W końcu padła pompa paliwa i tak go zastała pandemia. Przestałem jeździć i tak stał do czerwca tego roku. Od czasu do czasu był odpalany na gazie i na gazie (o ile odpalił) jeździł bardzo ładnie.

Od początku lipca stawiam go na nogi. Stan na tę chwilę jest taki - nowa pompa paliwa (nie oryginalna), nowy filtr paliwa. Zaczął odpalać na benzynie, ale o jeździe nie było mowy.
Kupiłem nowe wtryski i po wstawieniu jest prawie dobrze.
Odpala na benzynie idealnie, trzyma wolne obroty, ale jest problem taki, że kiedy dodaję gwałtownie gazu nie wchodzi na obroty, tylko zdycha, czasem strzeli. Kiedy zrobię to wolno, albo nacisną pedał gazu kilka razy, to wchodzi na obroty i w sumie da się jeździć.

Mechanik, który wstawiał wtryski mówi, że ciśnienie paliwa jest dobre (sprawdzał, ale "na oko").
Część benzyny została spuszczona ze zbiornika i wygląda dobrze. Zostało 10-15 litrów, dolałem 10 świeżutkiej.

Po odpaleniu i przejściu na gaz jest idealnie, ma moc, wchodzi na obroty nie ma żadnych niepokojących objawów.

Od czego zacząć diagnostykę? Czy to może być wina zanieczyszczonej benzyny? Może szukać lepszej pompy paliwa? Jakieś pomysły?


Pozdrawiam
Stefan

Re: Słaby na benzynie

PostNapisane: 06 sie 2022, 01:34
przez Jake
Pierwsze to sprawdzic cisnienie paliwa nie na oko, tylko manometrem.

Re: Słaby na benzynie

PostNapisane: 06 sie 2022, 10:58
przez Stefan
Dzięki za sugestię.
Ogólnie jest problem, bo niewielu chce się zajmować takimi zabytkami :-) i jakby była tak możliwość, to byłoby to już zrobione przy wymianie wtrysków.
W tej chwili to chyba najłatwiej byłoby poszukać oryginalnej pompy. Może ktoś ma sprawną i chciałby się pozbyć?

Czy ktoś mógłby potwierdzić, że to jest oryginalna pompa (na zdjęciu nie widać tyłu, a tam jest specyficzny uchwyt, niestety nie mam już oryginalnej)?
https://pompa-paliwa.pl/pl/p/-ISUZU-TRO ... wowa-/3708

Re: Słaby na benzynie

PostNapisane: 06 sie 2022, 11:06
przez Jake
Mhmm, mam oryginalna pompe, ale nie testowana. Kupilem razem z bakiem i lezy.
Natomiast sprawdzenie cisnienia paliwa to 5min. Wymiana pompy w ciemno to batalia na 4h. Naprawde warto?

Re: Słaby na benzynie

PostNapisane: 06 sie 2022, 11:14
przez Stefan
Trzeba mieć przyrząd (nie posiadam).
Mam w podłodze otwór rewizyjny, więc wymiana pompy to szybka sprawa.

Ale może taniej byłoby kupić ten manometr :-)
Czy taki byłby dobry?
https://allegro.pl/oferta/tester-mierni ... 2009052424

I czy da się to zmierzyć bez zdejmowania kolektora?

Znalazłem jeszcze taką:
https://allegro.pl/oferta/pompa-paliwa- ... 2274310760
Tu widać tył i chyba ta będzie właściwa. Może ktoś ma starą i mógłby porównać?

Re: Słaby na benzynie

PostNapisane: 06 sie 2022, 12:59
przez Quentil
Pompę dobieraj raczej po parametrach (ciśnienie i przepływ) niż wyglądzie, co najwyżej sobie przypniesz trytytką.

A manometr to powinien się nadać każdy dedykowany do pomiarów ciśnienia paliwa, choć osobiście celowałbym w jakąś budżetową linię znanej marki.
W 3.5 na linii paliwowej jest dedykowany krócieć (nie pamiętam gwintu), od biedy można się wpiąć w przewód (więc szukaj zestawu manometru z takimi końcówkami). W 3.2 powinno być podobnie.

Re: Słaby na benzynie

PostNapisane: 06 sie 2022, 16:55
przez Stefan
Wymiana wtrysków była w czwartek. W piątek nie było czasu na konkretną jazdę.
Ale dzisiaj właśnie przed chwilą wróciłem z pierwszej jazdy po terenie :-). Nie jest źle.
Wolne obroty są ok. Problem był między 1000, a 1500. W tym zakresie jak wciskałem gwałtownie pedał gazu, to się dławił i strzelał.
Powyżej 1500 było już ok.
Ale udało się nabrać prędkości i przejechałem kilkanaście kilometrów szutrowymi drogami.
Czuć było momenty, gdy słabł i potem jakby gwałtownie "łapał" oddech. Jakby coś gdzieś przerywało, nie miało styku?
Ale z każdym kilometrem tych słabnięć było coraz mniej i jak wracałem nie było już w zasadzie żadnych problemów.
Dobrze reagował na gaz w całym zakresie obrotów.
Stanąłem pod sklepem, trochę ostygł i przy ruszaniu kilka razy prychnął, ale spokojnie dojechałem do domu na benzynie.
Ciekawe, co będzie jutro rano :-)

Nie wiem, czy takie objawy łączyć z pompą, czy szukać jeszcze jakichś przyczyn związanych z temperaturą (czujnik temperatury?).
Czy może jednak trzeba przepalić tę stara benzynę i wlać nową i może to pomoże?
Czy zasilanie powietrzem (widzę tam kilkanaście wężyków i w zasadzie każdy z nich może gdzieś przepuszczać, auto ma 30 lat) może dawać takie objawy, że wpływa na benzynę, a nie wpływa na gaz? Czy to w ogóle możliwe?
Jeśli już - to które z tych wężyków mogłyby dawać takie objawy?


Chciałbym jeszcze poruszyć inny temat. Otóż z tą benzyną mam odwieczny problem, który związany jest też pośrednio z wężykami paliwa.
Kilka lat temu padły mi prawie jednocześnie dwa wężyki - jeden który łączy filtr ze zbiornikiem i drugi, który jest przy samym silniku (tam są dwa - jeden nad drugim, padł mi górny). Wstawiłem nowe, teoretycznie dedykowane do paliwa, ale to nie jest to, co oryginał. Co pół roku - rok te wężyki się "rozkładają". To z kolei powoduje, że jeżdżę w ciągłej niepewności, czy w czasie jazdy nie gubię paliwa. I to powstrzymuje mnie z kolei przed tankowaniem, utrzymuję dość niski poziom paliwa, a to z kolei wpływa na pompę i kółko się zamyka.
Kiedy pompa padła ostatni raz (jakieś dwa lata temu), dałem temu spokój, jeździłem tylko na gazie.
No i teraz, kiedy postanowiłem go wyprowadzić na ludzi, włożyłem nową pompę i - a jakże - po tygodniu padł znowu wężyk przy filtrze.
Najbardziej boli to rozlane paliwo :-(.
Odwiedziłem w moim mieście wszystkie sklepy, w których dostępne są węże paliwowe i kupiłem po 10 cm wszystkie, jakie były dostępne (różnych firm).
Te kawałki włożyłem do słoiczków i zalałem benzyną. Po kilku dniach benzyna we WSZYSTKICH słoiczkach była brunatna.
Żaden nie wytrzymał kilku dni całkowitego zanurzenia.

Kupiłem używany wężyk od Mercedesa, odciąłem kawałek i poddałem tej samej próbie. Kilka dni w benzynie i nic. Benzyna jest żółta.
Założyłem ten wężyk z nadzieją, że będzie ok.

Ale mam dwa pytania:
1. Czy macie jakiś sprawdzony wężyk paliwowy? (może jakiś link do miejsca, gdzie można coś takiego kupić)?
2. Co sądzicie o dodatkowym ręcznym wyłączniku pompy? Jedni twierdzą, że lepiej jest kiedy pompa cały czas pracuje, inni z kolei, że po co ją męczyć kiedy nie jest potrzebna. Ja byłbym skłonny wstawić taki wyłącznik z uwagi na bezpieczeństwo. Kiedy jadę na gazie wyłączyłbym pompę i w ten sposób uniemożliwiłbym wyciek paliwa w przypadku uszkodzenia wężyka.
Co o tym sądzicie?

Re: Słaby na benzynie

PostNapisane: 06 sie 2022, 18:52
przez Quentil
Parkera próbowałeś? Fabryczne chyba i tak najlepsze.
Przewody, przez które ma przepływać paliwo, a przewody do pracy w zanurzeniu to dwie bardzo różne sprawy - przynajmniej w zamiennikach. Więc Twój test pokazał tylko, że fabryczne rządzą :roll:
O wyłączniku pompy nie mam zdania.

Re: Słaby na benzynie

PostNapisane: 06 sie 2022, 20:54
przez Jake
1)Twoj test jest niemiarodajny, weze paliwowe sa robione tak by byc odporne na paliwo od wewnatrz. nie od zewnatrz. Polski fagumit to slaba jakosc, czesto mialem z nimi problemy, w koncu zalozylem takie w oplocie i rok jezdza. Ale lepiej celowac w cos zachodnich marek, np. Semperit. Albo podjedz jeszcze do zakladu ktory zakuwa weze do hydrauliki silowej, oni zwykle obsluguje glownie ciezarowki i ciezkie maszyny wiec nie moga sobie pozwolic na tandetna jakosc. Zwykle w takich zakladach mozna kupic tez weze do paliwa/oleju.
2)Dowolny manometr z allegro wystarczy zeby zmierzyc cisnienie paliwa.
3)Prychanie, gubienie mocy to czesto sa objawy zaplonu, ale jesli na LPG jest okej to zaplon musi byc okej. Moze komputer wprowadzil jakies chore korekty w czasie gdy jezdziles na samym LPG z uszkodzona instalacja benzynowa? Sprobuj odpiac akumulator i zresetowac ECU
4)Cisnienie paliwa to jedno, jakos nowych wtryskow benzyny to kolejny temat nad ktorym warto sie pochylic.
5)Czujniki temperatury, lambda etc to czujniki pomocnicze, reguluja dawka i katem wtrysku, ale nie sa niezbedne do samego dzialania... zreszta przy ich awarii mialbys po prostu np. bardzo bogata mieszanke. No i objawy bylyby identyczne na obu paliwach. Glupie pytanie, ale moze gdzies jest slabe polaczenie? Sprawdzales miejsce gdzie kable do wtryskow benzyny sa przeciete zeby wpiac sie z LPG? Moze tam ktos odwalil maniane.

Re: Słaby na benzynie

PostNapisane: 06 sie 2022, 21:53
przez Stefan
Dzięki za poświęcony czas. Zdaję sobie sprawę, że przewód paliwowy niekoniecznie musi być odporny na zewnątrz, ale chciałem przy okazji znaleźć taki kawałek, który wstawię wewnątrz zbiornika.
Z tą benzyną, pompami i wężykami walczyłem już kiedyś i w końcu się poddałem. Wtedy założyłem co było pod ręką. Teraz postanowiłem doprowadzić to do końca. Kiedy wyjąłem starą pompę, to ten wężyk wewnątrz zbiornika był w opłakanym stanie. Cały pokruszony, rozpadał się w palcach. Jeśli tak to wygląda, to może zanieczyścić wewnątrz zbiornika wszystko (i filtr na pompie i pompę i filtr paliwa, a potem i wtryski).
Te wtryski, które wyjąłem były zaklejone czarną mazią.

Teraz do wnętrza zbiornika włożyłem odcinek takiego węża:
https://allegro.pl/oferta/waz-igielitow ... 1722424980

a na zewnątrz używkę. Ta używka jednak nie zabarwia paliwa (i nie puchnie). Zobaczymy. Na tę chwilę jestem zdecydowany zamontować dodatkowy wyłącznik pompy, no i wtedy zatankuję więcej, a podczas jazdy na gazie będę wyłączał pompę. Zobaczę jak ten wężyk (używka) będzie wyglądał za kilka miesięcy.

Parkera wśród testowanych chyba nie było (nie wszyscy sprzedawcy wiedzieli dokładnie co sprzedają. Ja brałem po kolei wszystko co było, gdyby któryś nie barwił benzyny i nie puchł, to bym po prostu go zamontował nie patrząc na firmę. Zapomniałem dodać, że poza zmianą barwy benzyny wszystkie testowane wężyki napuchły. Rekordzista miał po dwóch dniach moczenia wewnętrzną średnicę 10 mm zamiast 8).


Wracając do auta - test wieczorny (po ostygnięciu) wypadł nieźle (lepiej niż wczoraj, nie strzela), ale między 1000, a 1500 muszę depnąć kilka razy na gaz, żeby wskoczył na 2tys.
Znalazłem złącze diagnostyczne i nagrałem filmik z mrugania:
https://3n.com.pl/testy/Monterey_32.webm
Ale chyba nic z tego nie wynika.

Ad. 3. Komputer na pewno w tym wszystkim miesza, ale wiem o tym (zauważyłem to już kilka lat temu), że po jego resecie jest lepiej i przed testami na benzynie resetuję go.

Ad. 5. Właśnie tego nie jestem pewien. Czy może tak być, że któryś z czujników podaje złe dane, a mimo to na gazie jest dobrze? Czujnik położenia przepustnicy? MAP sensor? Czy to może powodować złą pracę, ale tylko na benzynie?

Jutro pooglądam przewody.

Re: Słaby na benzynie

PostNapisane: 06 sie 2022, 23:38
przez Quentil
Większość zamienników przewodów ze sklepów motoryzacyjnych to jakieś no name. Szukaj bardziej takich marek jak Parker lub Gates. Kiepskie potrafią pękać same z siebie już po roku.
Igielit zaś twardnieje z czasem, w zależności od jakości czasem szybciej, czasem wolniej. Do wnętrza zbiornika kup tzw. zanurzalny, inne będą puchnąć lub maślić się - tak jak w Twoim eksperymencie.

Gdy CHECK się nie świeci permanentnie to komputer nie zapisał błędów i ich nie wymigasz wtedy. Jeśli jakiś czujnik byłby niesprawny to komp powinien zapalić CHECK i wtedy miganie ma sens.

Wyjeździj jak najwięcej starej beny i zalej świeżą, do tego sprawdź ewentualne lewe powietrze oraz czy regulator ciśnienia paliwa nie przecieka do podciśnienia.

Re: Słaby na benzynie

PostNapisane: 07 wrz 2022, 21:58
przez Stefan
Przepraszam za długie milczenie.
Walka trwa na wielu frontach i auto trafiło na kilka tygodni do spawacza i na konserwację, więc nie było możliwości dalszych testów.
Wyjeździłem trochę starej benzyny, dokupiłem trochę nowej, ale stan jest bez zmian.
Kupiłem manometr, jutro może uda się coś pomierzyć.
W czasie prac blacharskich i rozmów na temat pracy na benzynie, ktoś zwrócił uwagę na taki szczegół, że na skrzynce sterownika gazu jest napis, że to jest instalacja czterokanałowa (i wychodzą cztery pary przewodów), a silnik ma sześć cylindrów.
Czy to w ogóle możliwe? Co o tym sądzić?

No i pojawił się inny problem, mianowicie jest niewielki wyciek oleju.
Poszukiwania wycieku doprowadziły mnie do takiej sytuacji:
po zdjęciu mieszka na lewarki od biegów i dalej po zdjęciu gumowej osłony widać skrzynię od góry.
Ta skrzynia ma ożebrowania. Olej stoi w zagłębieniach między tymi żebrami i stamtąd przelewa się i kapie.
Ten olej stoi już praktycznie na wysokości dołu lewarka, więc raczej niemożliwe, żeby znalazł się tam z silnika.
Po wyjęciu lewarka od biegów widać, że w gnieździe lewarka stoi olej.
W tylnej części tego gniazda jest otwór i tamtędy olej wycieka.

Mam takie pytania:
1. Czy to normalne, że w tym gnieździe stoi olej? A jeśli nie, to skąd on tam się bierze?
2. Jeśli to normalne, to po co jest ten otwór w dnie gniazda? Może on powinien być uszczelniony jakimś korkiem?

Re: Słaby na benzynie

PostNapisane: 09 wrz 2022, 12:18
przez Stefan
Ciśnienie paliwa jest 2,5 bara.
Pompa paliwa jest nie oryginalna. Czy takie ciśnienie może być powodem objawów, które opisałem w pierwszym poście?

Re: Słaby na benzynie

PostNapisane: 09 wrz 2022, 13:18
przez Jake
Malo. Powinno byc 2.9-3.7 bara. Niekoniecznie pompa. sprawdz regulator cisnienia.

Re: Słaby na benzynie

PostNapisane: 09 wrz 2022, 13:40
przez miras7
Stefan napisał(a):...

No i pojawił się inny problem, mianowicie jest niewielki wyciek oleju.
Poszukiwania wycieku doprowadziły mnie do takiej sytuacji:
po zdjęciu mieszka na lewarki od biegów i dalej po zdjęciu gumowej osłony widać skrzynię od góry.
Ta skrzynia ma ożebrowania. Olej stoi w zagłębieniach między tymi żebrami i stamtąd przelewa się i kapie.
Ten olej stoi już praktycznie na wysokości dołu lewarka, więc raczej niemożliwe, żeby znalazł się tam z silnika.
Po wyjęciu lewarka od biegów widać, że w gnieździe lewarka stoi olej.
W tylnej części tego gniazda jest otwór i tamtędy olej wycieka.

Mam takie pytania:
1. Czy to normalne, że w tym gnieździe stoi olej? A jeśli nie, to skąd on tam się bierze?
2. Jeśli to normalne, to po co jest ten otwór w dnie gniazda? Może on powinien być uszczelniony jakimś korkiem?

Też mi się takie coś zdarzyło raz w gorący dzień na autostradzie. Górą wywaliło trochę oleju ze skrzyni, zakonserwowało podwozie, aż na drzwiach bagażnika były kropki. Podejrzenie padło na zatkany odpowietrznik, ale czekałem czy się powtórzy ten problem i od kilku lat nie wystąpił. Może masz za dużo oleju? Może zatkany odpowietrznik? Poziom oleju to tyle ile wejdzie pod korek wlewowy

Re: Słaby na benzynie

PostNapisane: 09 wrz 2022, 21:54
przez Stefan
Jake napisał(a):Malo. Powinno byc 2.9-3.7 bara. Niekoniecznie pompa. sprawdz regulator cisnienia.


Gdzie szukać regulatora ciśnienia?

Re: Słaby na benzynie

PostNapisane: 09 wrz 2022, 22:00
przez Jake
Na listwie paliwowej pod kolektorem.

Re: Słaby na benzynie

PostNapisane: 09 wrz 2022, 22:31
przez Stefan
Dzięki, pewno bez zdjęcia kolektora nie da się do niego dojść?

Re: Słaby na benzynie

PostNapisane: 10 wrz 2022, 00:29
przez Jake
Ale sciagasz tylko gore (plenum). To calkiem szybko i latwo idzie zrobic.

Re: Słaby na benzynie

PostNapisane: 11 wrz 2022, 01:11
przez Stefan
Jake napisał(a):Ale sciagasz tylko gore (plenum). To calkiem szybko i latwo idzie zrobic.


A jak sprawdzić sam regulator? Jest jakiś sposób poza wymianą w ciemno?

Re: Słaby na benzynie

PostNapisane: 11 wrz 2022, 02:35
przez Quentil
Napisałem już wyżej.

Re: Słaby na benzynie

PostNapisane: 11 wrz 2022, 22:05
przez Stefan
Dzięki bardzo.
Nowy problem :-). Naprawiłem pompkę spryskiwacza reflektorów. Wszystko działa, ale... po wyłączeniu pompki płyn nadal cieknie z dysz wycieraczek. Co jest nie tak?

Re: Słaby na benzynie

PostNapisane: 12 wrz 2022, 22:21
przez Legend
zaworki zwrotne w dyszach uszkodzone

Re: Słaby na benzynie

PostNapisane: 16 wrz 2022, 12:36
przez Stefan
Dzięki, zaworki kupione, ale pogoda u nas nie za bardzo. Poczekam z wymianą aż się wypogodzi. Mam nadzieję, że pomoże.

Temat słabości na benzynie na razie bez zmian. Zabrałem się za inne tematy (instaluję solara i przerabiam instalację wewnętrzną - dodatkowy akumulator do zasilania odbiorników w kabinie poprzez dodatkowe gniazda zapalniczek). I nie chcę takim "rozgrzebanym" jeździć, a przed dalszą walką z benzyną, chcę jeszcze dokładnie sprawdzić, jak się zachowuje po rozgrzaniu.

Ale w związku z instalacją elektryczną mam pytanie - czy ktoś wie w jaki sposób (np. poprzez sprawdzenie napięcia na którymś z bezpieczników) sprawdzić w sposób pewny, że silnik pracuje?

No i wraca temat wycieków. Ponieważ stoi kilka dni w jednym miejscu, to obserwuję czy cieknie. No i jest jeszcze niewielki wyciek. Sprawdziłem jak wygląda obudowa skrzyni i jest sucha (czyli tamten wyciek, o którym wspominałem wcześniej chyba został opanowany skutecznie).
Teraz miejsce wycieku wskazuje na przedni most.

I tu dwa pytania:
1. Czy prawdopodobieństwo wycieku z mostu jest duże, czy też szukać czegoś, co jest nad mostem, a po nim tylko ścieka?
2. Jeśli to z mostu - to co mnie czeka?

Re: Słaby na benzynie

PostNapisane: 16 wrz 2022, 12:50
przez Jake
Stefan napisał(a):Dzięki, zaworki kupione, ale pogoda u nas nie za bardzo. Poczekam z wymianą aż się wypogodzi. Mam nadzieję, że pomoże.

Temat słabości na benzynie na razie bez zmian. Zabrałem się za inne tematy (instaluję solara i przerabiam instalację wewnętrzną - dodatkowy akumulator do zasilania odbiorników w kabinie poprzez dodatkowe gniazda zapalniczek). I nie chcę takim "rozgrzebanym" jeździć, a przed dalszą walką z benzyną, chcę jeszcze dokładnie sprawdzić, jak się zachowuje po rozgrzaniu.

Ale w związku z instalacją elektryczną mam pytanie - czy ktoś wie w jaki sposób (np. poprzez sprawdzenie napięcia na którymś z bezpieczników) sprawdzić w sposób pewny, że silnik pracuje?

No i wraca temat wycieków. Ponieważ stoi kilka dni w jednym miejscu, to obserwuję czy cieknie. No i jest jeszcze niewielki wyciek. Sprawdziłem jak wygląda obudowa skrzyni i jest sucha (czyli tamten wyciek, o którym wspominałem wcześniej chyba został opanowany skutecznie).
Teraz miejsce wycieku wskazuje na przedni most.

I tu dwa pytania:
1. Czy prawdopodobieństwo wycieku z mostu jest duże, czy też szukać czegoś, co jest nad mostem, a po nim tylko ścieka?
2. Jeśli to z mostu - to co mnie czeka?


a)Nie zaworki zwrotne, a zaworki cisnieniowe. Przy niskim cisnieniu (grawitacja - bo dysze sa ponizej zbiorniczka) maja nie puszczac, a jak pompa zacznie pracowac to cisnienie ma je otworzyc i zaczynaja pryskac. Zwrotne to sa przy spryskiwaczu szyby (bo te sa powyzej zbiorniczka i przez grawitacje plyn by sie cofal).
b)Fakt pracy silnika najprosciej okreslic przez kontrolke ladowania alternatora. I tak zazwyczaj sie to w samochodach robi, zeby np. przetestowac przed zapaleniem inne kontrolki albo odlaczyc jakies odbiorniki. Alternatywnie mozesz kombinowac z zaprojektowaniem uklady ktory bedzie to okreslac na podstawie obecnosni zaplonow lub obrotow silnika, teoretycznie bedzie to bardziej pewna informacja, ale moim zdaniem nie ma sensu nadmiernie komplikowac sobie zycia bez zauwazalnych zalet takiej opcji.
c)Cieknac moze wszystko co ma w sobie olej. Silnik, skrzynia, reduktor, mosty, przekladnia kierownicza. Musisz zidentyfikowac czy to jest olej silnikowy czy przekladniowy z mostu. Most moze cieknac w trzech miejscach. Na wyjsciach polosi, na wejsciu walu albo na uszczelnieniu glowki.