www.trooper4x4.pl

Dzisiaj taki przypadek jak na zdjęciu...

Niedawno zmieniałem końcówki wahaczy i nie wiem, czy nie dokręciłem odpowiednio nakrętki koła po zdjęciu z lewarka, ale obecnie efekt jest jak widać. Najpierw zaczęło stukać, wczoraj wjechałem na kanał, obejrzałem spód ale nic nie znalazłem. Dzisiaj testowo wyjechałem koło domu i po powrocie znalazłem przyczynę. Dobrze, że nie pierdyknęło podczas jazdy.
Tak więc może ktoś ma widoczny element piasty na zbyciu plus kilka nakrętek?

Masz szczescie! Przecwiczylem to samo w toyocie... tylko pierdyknelo, tzn pierdyknely cztery, zostaly poluzowane dwie na ktorych felga zawisla - wiec kolo nie odpadlo, na szczescie. Ale strachu sie najadlem.
Szpilki kupuj tylko nowe. I tylko fabryczne, zadnych gowien typu NTY, Febest i inne. Sa dostepne, warto zaplacic ciut wiecej i miec spokoj.
Do wymiany szpilek trzeba oczywiscie zdjac piaste.

Powinna wystarczyć wymiana szpilek. Gdyby jednak nie to piastę mam.

Wymień wszystkie, najprawdopodobniej przeciągnięte.

Znalazłem coś takiego:
https://www.motordoctor.pl/products/7009358-sworzen-kola

Analizując stary post Serg-a:
http://www.trooper4x4.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=2494#p23397
...wynika, że powinno być OK. Niby nie są dedykowane typowo do Montereya, ale wymiary chyba pasują. Szukam dalej...

Jakieś uwagi lub sugestie?

To jak masz kupować niewiadomoco to wyślę Ci piastę. Będziesz miał mniej roboty i oryginalne szpilki. Koszt przesyłki (paczkomat lub kurier) i jednego piwka. Może być?

miras7 napisał(a):To jak masz kupować niewiadomoco to wyślę Ci piastę. Będziesz miał mniej roboty i oryginalne szpilki. Koszt przesyłki (paczkomat lub kurier) i jednego piwka. Może być?

Jasne, że tak

Już piszę na pw.

OEMowe szpilki sa dostepne w ASO
A tak to u mnie wygladalo:

Powiem Ci, że grubo

Cóż to za zacisk? Chyba, że polift takie miał...

Silvestr napisał(a):Powiem Ci, że grubo

Cóż to za zacisk? Chyba, że polift takie miał...

jak pisalem - to Toyota 4 Runner