Strona 1 z 1

Przełącznik świateł...

PostNapisane: 19 sie 2010, 20:21
przez Silvestr
Kiedyś wspominałem o uszkodzonym mechanizmie zmiany świateł, tzn. palą się mijania ale nie da się przełączyć na drogowe. Działają tylko gdy dźwignię pociągam do siebie i trzymam. O uciążliwości podczas jazdy w nocy mówić nie muszę. Wczoraj się za to zabrałem, rozebrałem co trzeba i zobaczyłem coś takiego jak na poniższych zdjęciach. Ewidentnie czegoś brakuje na tych "widełkach" po lewej stronie. Może ktoś dysponuje jakimiś zdjęciami lub schematami jak to powinno wyglądać w komplecie? A może idąc dalej - ma ktoś taki przełącznik lub same elementy z środka z tej puszki?

Re: Przełącznik świateł...

PostNapisane: 20 sie 2010, 11:17
przez Jozef
Moglbys zrobic zdjecie od lewej strony tego co jest na powyzszych zdjeciach?

Re: Przełącznik świateł...

PostNapisane: 20 sie 2010, 12:15
przez Silvestr
Niestety nie. Musiałem złożyć wszystko, bo samochód jest mi na bieżąco potrzebny. Mogę spróbować zrobić szkic tego co było w środku, ale nie wiem czy to będzie wtedy "czytelne"...

Re: Przełącznik świateł...

PostNapisane: 20 sie 2010, 13:48
przez gumirek
Ja to widzę tak:

1- mijania: czerw-ziel -> żół(żół-nieb)
2 - przekaźnik świateł: czerw-nieb
3 - masa: czar
4 - drogowe: czerw-żół
5 - masa: czar

numerki.jpg
numerki.jpg (69.75 KiB) Przeglądane 4947 razy

Wszędzie podawana jest masa. Przy włączonych światłach (pokrętło) możesz zewrzeć 3 z 1 lub 3 z 4 aby włączyć odpowiednio mijania lub drogowe. By-pass z zacisku 5 podaje masę na styk 2 włączając przekaźnik świateł, aby sygnał świetlny działał również przy wyłączonych światłach (pokrętło) i jednocześnie na styk 4 czyli drogowe.

Tak jak sugerujesz, ewidentnie brakuje jakiegoś elementu "przeskakującego" w kołysce między stykami 3-1 a 3-4. Skoro w takim przypadku światła mijania się u Ciebie jednak świecą, to musiał ktoś wymotać zworkę odpowiadającą zwarciu styków 3-1. Możesz podpiąć w te styki omomierz i sprawdzić czy opór jest zero. Tą zworkę trzeba zlokalizować i usunąć przed naprawą lub wymianą przełącznika.

Przypuszczam, że trudno byłoby dorobić odpowiedni element, dlatego że w tych samochodach przełącznik działa na zasadzie jakiejś zapadki, jak w długopisie. Ten sam ruch powoduje przełączenie na drogowe co odwrotnie. Dlatego na Twoim miejscu szukałbym używanego przełącznika na Allegro. Najlepiej jest posłać pytania o konkretną część do różnych handlarzy rozbierających aktualnie Montki, nawet jeśli nie ogłaszają jej w ofercie. Z mojego doświadczenia wiem, że łatwiej w ten sposób uzyskać normalną cenę.

Re: Przełącznik świateł...

PostNapisane: 18 lut 2011, 18:57
przez Silvestr
Dzisiaj miałem chwilę i w końcu zrobiłem. Mechanizm przełączający światła mijania - drogowe zawiera malutką kulkę na sprężynce, widocznie poprzedni właściciel zgubił kulkę i wyciągnął cały zestaw :cry: Całe szczęście operacja się udała, pacjent ma się dobrze :)21

Re: Przełącznik świateł...

PostNapisane: 31 paź 2016, 13:46
przez pawpo
Podpowiesz gdzie i jak ta kulka ze sprężynką wchodzi?

Re: Przełącznik świateł...

PostNapisane: 12 lis 2016, 10:55
przez Silvestr
Przepraszam, że dopiero teraz... Niestety za bardzo nie pamiętam. Gdzieś miałem jeszcze ten przełącznik, jak znajdę to rozkręcę i obadam sprawę (oczywiście jeśli nadal jest to potrzebne).

Re: Przełącznik świateł...

PostNapisane: 13 lis 2016, 22:34
przez pocieszny
bawiłęm się kiedyś w naprawianie tego :)3
lepiej, szybciej i mniej nerwów wyjdzie zakup używki :)21

Re: Przełącznik świateł...

PostNapisane: 18 lis 2016, 10:03
przez pawpo
Dzięki za zaangażowanie rozpracowałem ten mechanizm w całości opisałem je tutaj viewtopic.php?f=4&t=6912
Da się naprawić i poprawić żeby działało :)